TEMAT: Shimano Rarenium CI4 FA

jak to możliwe że za naszą zachodnią granicą kołowrotek ten jest o 100%
tańszy??

www.shop.angel-domaene.de/product_info.p...Rarenium-CI4-FA.html

Rozbieżności cenowe są ogromne nawet w Niemczech.
Można prześledzić:
www.preisroboter.de/ergebnis18720791.htm
...inna sprawa, że tam promocje bardzo często sięgają 50% i trafić na taki okres(oczywiście jak się ma kasę ), znaczy "wielkie łowy"

Tak ale widzisz że u nas najtańszy chiński chłam jest na poziomie cenowym za który w cywilizowanym świecie można kupić już coś ze średniej półki.

Zdaje się, że chodzi tu o chciwość
Kiedyś jeden Niemiec mi powiedział, że woli zarabiać 7% przez 20lat niż 100% przez rok...
Coś w tym jest. Na naszym rynku zbyt wielu jest pośredników, a za mało "układa" się z producentami. Do tego dochodzą wysokie czynsze za lokale, drogi transport itd. To daje wysoką cenę produktu.
Przedstawicielstwa firm są na zachodzie, dystrybutorzy biorą od nich, potem hurtownie, sklepy i każdy zarabia.
Kiedyś ze sklepu dostałem katalog. Przypadkowo zawieruszył się w nim cennik z hurtowni. I tak np. kij, który w hurcie kosztował 69zł w sklepie, w stojaku był wyceniony na 165zł.
Czy to nie jest chciwość?

nic dodać nic ująć. Minie jeszcze wiele czasu jak u nas będzie normalnie. moim zdaniem także wpływ na cenę mają podatki, vat w Szwajcarii to zależnie od kantonu ale średnio 7,5% a w Niemczech 16%

przem napisał:

Wiśnia73 napisał:
Na tą "pazerność" już dawno znalazłem sposób - zakupy 90% sprzętu wędkarskiego w Internecie (polskim i światowym).

Wiśnia73 napisał:
Strach pomyśleć ile taki kijek był wart jeszcze w Chinach .

Pewnie nie więcej niż 2-3 dolary.... Dotykowe telefony produkowane są w cenie dolara....