Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Warsztat, majsterkowicza, woblerki

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/24 23:02 #30384

Dla mnie najlepsze wobki na trotke to te wykonane z lipy.
Lipa ma to do siebie że jest łatwo obrabjalna i ma jednocześnie sporą wage w porównaniu z np. balsą.Jeszcze raz napisze .. im niżej umiescimy obciążenie tym wobek będzie stabilniejszy dla porównania wyobrażmy sobie to na przykładzie spławika z obciazeniem . im niżej w tym spławiku go umiescimy tym trudniej będzie taki spławiczek położyc na bok na wodzie to samo z wobkami
im niżej ołów tym trudniej wobka wogóle sprowokowac do wykładania sie na boki.
a co do tego czy obciazenie powinno byc bliżej steru czy bliżej ogona hm,....
sprawa jest djabelnie skomplikowana .. dużo zależy od tego co chcemy uzyskac. jeżeli ma to byc np. wobek tonący i do tego potrafiacy pracowac w opadzie ( takie najbardziej lubie ale nie zawsze sie to udaje uzyskac) to obciążenie powinno byc w miarę blisko steru a ster powinien byc dosc szeroki. Trzeba eksperymentowac .. niestety...

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/25 13:09 #30428

  • MARCINN
  • MARCINN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • słupia ,wierna rzeka
  • Posty: 57
  • Podziękowań: 1
świetny temat na stycznowe przymrozki, pierwsz wobler trociowy zrobilem jakieś 20 lat temu i była nawet na niego rybka . zainspirował mnie wędkarz który 20 lat temu miał same woblerki wlasnej produkcji w swoim arsenalei jak to bywa dał mi jeden na wzór ,od tamtej pory prawie wyłącznie wędkuje na woblerki .nigdy więcej nie widziałem tego pana ,dziękuje mu za wskazanie właściwej drogi[SŁUPIA OKOLICE WŁYNKÓWKA POD WYSOKIM NAPIĘCIEM]

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/25 19:17 #30463

  • gregors
  • gregors Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 23
Witam,
Marcin a jak w takich dużych produkcjach robiliście stery do woblerów?
Wykrojniki, czy zamawialiście u kogoś z ploterem?

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/25 21:19 #30491

stery , niektóre na poczatku były wycinane z plexy zwykłej plexy o gr 2 mm na tyle gruba że nie pękała a stanowiła tez dodatkowe obciążenie . wycinana była na laserze. plexa tnie sie ślicznie na laserze, zajmuja sie tym firmy które robią reklakówki firmowe tylku wizytowniki itp. W przypadku ciecia laserem poliwęglanu okapcają sie jego brzegi i nadtapjają nie wyglada to zbyt estetycznie pozatym firmy nie chca tego ciac bo im ponoć strasznie przy cieciu smierdzi
Zamówiliśmy potem prosciutką forme wtryskową. można zrobić forme wtryskowa tak by były wymienne gniazda z różnymi sterami i miec ich iles tam rodzaji a sama forma to znaczy płyty stalowe prowadnice sprężyny itp. pozostaje ta sama. ( rada dla tych co chca zlecić wykonanie takiej formy - wypolerowac samemu gniazda na stery na połysk bo "fachowcy" narzedziowcy to mają podejscie do tematu takie - " a bo to rybie bedzie różnica że cos tam ni bedzie dopolerowane?" Od jakiegoś czasu już nie robie woblerków z sterami z poliwęglanu.. stosuje stalowe stery wykonane z kwasówki o gr. 0,6-0,8 mm
robie projekt sterów w jakims programie do grafiki wektorowej np. corel draw ( w jego przypadku projekt zgrywam do wersi 9 corel draw !!!!! bardzo ważne bo firmy laserowe jakoś nie inwestują w nowsze wersje corel draw i nie moga odczytac potem pliku ) w takim pliku mam np. 50 rodzaji sterów i jeszcze do tego 50 rodzaji listków do obrotówek itp. wysyłam plik do firmy wycinające i dostaje za tydzień paczke z pięknymi idealnie wycietymi sterami )))))) polecam
Słyszałem tez że ktoś wycinał stery wykrojnikiem takim wykonanym z noży introligatorskich
ale niewidziałem tych wycinanych tym sposobem sterów pozatym sądze że nie obyło by sie przy takim sposobie wycinania bez prasy balansówki o nacisku kilku ton ( może to sie i nawet sprawdzac )
Prase balansówke za kilka stówek na alegro można kupic a wykrojnik z noży introligatorskich każda firma zajmująca sie opakowaniami tekturowymi powinna zrobić za 200-300 zł


NAJPIĘKNIEJSZE JAKIE WIDZIAŁEM STERY SĄ W WOBLERKACH " STORK " ZAWSZE PODZIWJAŁEM TE WOBLERKI I MAM ICH SPORO pierwszy raz zobaczyłem je na targach wedkraskich w wawce na wyscigach w latach 90 . Są mistrzowsko wyprofilowane w dwu płaszczyznach !!!!!!!!! pięknie wypolerowane i robione dałbym głowe ręcznie brakuje mi jednak storków które by mjały delikatniejszą prace nie waliły tak ogonkiem i były mniej masywne To moim zdaniem najlepjej wykonane wobki w polsce > no jest jeszcze morel team ale to już inna bajka to małe dzieła sztuki )))) ale widziałem też że w temacie "hand made 2010" że ktoś próbuje malowac tak jak morel team i prawie mu to wychodzi

A tak na marginesie ciekawi mnie czy ktoś ma pomysł na to czym malują te woblerki morel team >>>>??
ja stawiam na farby olejne artystyczne ( sam próbowałem tak malowac )
Ostatnio zmieniany: 2010/01/25 21:39 przez Marcin Wojtczak.

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/26 01:13 #30517

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Marcin Wojtczak napisał:
A tak na marginesie ciekawi mnie czy ktoś ma pomysł na to czym malują te woblerki morel team >>>>??
ja stawiam na farby olejne artystyczne ( sam próbowałem tak malowac )

Postawię,że pędzelkiem i artystycznymi akrylowymi :P .

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/26 08:43 #30521

  • rolcinc77
  • rolcinc77 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Łosoś 1,03 ,-9,5 kg
  • Posty: 332
  • Podziękowań: 17
Marcin to znalazlem na jerkbait:
www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=12174&start=20&
Jest ladnie te malowanie opisane
Pozd.

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/26 18:29 #30581

Doznałem szoku te wobki wyglądają lepiej niż żywa rybka hehehe, gośc powala na kolana. Jednym słowem klasa wobki.

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/26 19:35 #30592

A mnie tam te morele w ogóle nie pasjonują. Kiedyś sam również robiłem woblery i miałem jednego takiego kilera. Kiedy pewnego dnia pstrąg mi go zabrał była czarna rozpacz. Ale teraz lubie mieć powtarzalność w seryjnych woblerach. Kalkomanie są dziś naprawdę świetne i spwrawdzonych wzorów też multum. Zrywam i zakładam takiego samego. To jest to. Uciekłem dzięki temu od noszenia przy sobie iluś tam pudełek woblerów bo każdy "inny". Kilka wzorów w paru egzemplarzach plus kilka innych na specjalną okazję w zupełności wystarcza. Ręcznie robione woblery zawsze fajne są lecz najlepiej gdy są przez siebie robione. Natomiast oklejanie woblera skórą ryby to MZ zupełne nieporozumienie. To po to uciekliśmy od przynęt żywych do sztucznych, żeby teraz łowić na trupki ??
Klub "Pstrąg" Gdańsk
www.club-trout.pl

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/26 21:22 #30618

JA na wobki łowie niezmiernie żadko, poprostu mi za szkoda ))) pozatym nie uważam by była to najskuteczniejsza przynęta na pstrągi. Ja wobki zbieram. Morelki i inne podobne wobki nad którymi ich twórca siedział godzinami to raczej są ozdobą pudełek niż faktyczną przynęta na która sie łowi. Wartośc użytkowa seryjnych wobków jest o wiele większa, człowiek nie zastanawia sie czy przypadkiem nie zostanie na zaczepie ta jego perełka ))) .
Czasem jedynie zakładam morelki na klenie i to w takich rzeczkach gdzie mam dostep do ewentualnych zaczepów w woderach.

Próbowałem malowac woblerki na wzór Morel team przerabjałem temat wszystkich dostępnych farb
mam spooore pudełko z farbami różnej masci od plakatówek ( które całkiem nawet fajnie wygladają jak sie nimi maluje bezpośrednio na balsie) po artystyczne oleje.
mam kilka morelków z przed ładnych kilku lat były troszke inne niż te które dziś można spotkac na np. allegro ale tez wymjatają ))) kiedyś czesciej kożystali z lakierów do paznokci i brokatu dziś... to czysty artyzm to małe pływające dzieła sztuki !!!!!!
I by woblerki tak wyglądały jak Morelki to trzeba miec przedewszystkim dusze artysty i duuużą wiedze na temat "anatomi" ryb które sie chce imitowac

Podziwiam
podziwiam
podziwiam

niedawnio znalazłem w sieci zdięcia muszek wykonywanyc przez jakiegoś brytyjczyka wiernie imityjących naturalne owady. Tak wiernie że gdy pokazywałem zdjęcia tych muszek żone to twierdziła że to naturalne owady ( a fotki były w dużym powiekszeniu ) Na każda z tych muszek facet poswiecał kilkadziesiąt godzin !!!!!! ) i założe sie że nie czesto na nie łowi są one ozdobą pudełek. sztuka dla sztuki ))))))
Ostatnio zmieniany: 2010/01/26 21:26 przez Marcin Wojtczak.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro64

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2010/01/27 19:49 #30745

WOBLEROMUCHA OD POCZATKU

4,5 cm woblerek



drut dental 0,8 mm
wigięte oczka , zamocowany w imadełku muchowym i obkręcony jak widac nicią



Przód woblerka zagięty do dołu, zamocowane obciązenie srucina ołowiana ( lepiej jezeli jest to stil lub owijka z lamety )



owinięty drucik z obciażeniem najlepiej zabezpieczyc w tym momęcie klejem np. cyjanopan w tle widac loctite 401



butelka po coca-coli i wycięty ster z "ogonikiem" ułatwiającym mocowanie,( jeżeli robie większego woblera to wycinam ster z płyty poliwęglanu o gr. 1-1,6 mm i wtedy potrzeba tez użyc zapalniczki by uformowac "ogonek" stera na drucie a potem wszystko owinąc nicią ODWROTNIE NIŻ W TYM WYPADKU BO JEZELI BYSMY TOPILI OGONEK STERA NA DRUCIE Z NAWINIETĄ NICIĄ TO PRZEPALIMY TA NIC)



ster przymocowany do drucika i obwinięty nicią W tym momecie tez warto nałożyc kropelke kleju na mocowanie stera



wycięty klocuszek z styropianu ( dośc miękki styropjan ) i delikatnie mocowany do drucika ze sterem



Korpusik nabiera wyglądu w miare jak nicią sciskamy poszczególne cześci wobka jak widac ogonek jest coraz węższy bo i coraz wiecej jest zwojów nici na styropjanie



Nałozony dubing z mielonej siersci zająca i wełny ( zaczynam od ogonka owijam w kierunku steru ) . Zamocowane jedno piórko z kapki koguta za chwile będzie drugie



gotowy wobek z naklejonymi oczkami i z ułożonym dabingiem na pyszczku.

dobrze jest w tym momęcie nałożyc kropelke cyjanopanu na sam pyszczek usztywni to mocowanie steru i dabingu



wobek powstawał 15 minut

Za pare dni opisze i zamiszcze foty , jak zrobic od poczatku formy do woblerów i gientarki do

BYŁBYM W 7 NIEBIE GDYBY TWÓRCY Z MOREL TEAM OPISALI Z FOTKAMI JAK MALUJĄ SWOJE PEREŁKI )))))
COŚ JUŻ NA TEN TEMAT WIEM ALE PRZECZYTAC I ZOBACZYC TO CO INNEGO NIZ TYLKO PRZECZYTAC I SIE DOMYSLAC )))))) POZDRAWIAM MORELOWCÓW !!!!

W sprawie obciążenie zwyczajnych wobków dodam może do poprzedniego postu na ten temat że jeżeli umiescimy oczko w sterze jak ma to miejsce w salmo super deep runerze to jakbyśmy nie rozmiescili obciążenia to woblerek i tak będzie pracował )))) jeżeli punkt zaczepienia woblerka umiescimy daaaaaaleko poza samym korpusem to woblerek będzie sie zachowaywał prawie jak spławik który siagniemy pod wode za żyłke , czyli nie ma możliwosci sie wyłozyc))))))))
I daltego te woblerki co mają punkt zaczepjenia w sterze poza korpusem są łatwe w ustawieniu , nie wykładają sie ale za to sporo jest trudnosci przy masowej produkcji
Ostatnio zmieniany: 2010/01/28 17:24 przez Marcin Wojtczak.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.088 seconds