TEMAT: Naprawa złamanej szczytówki

Moim zdaniem te kij jest do naprawienia,potrzebna Ci bedzie cienka szczytówka węglowa(ale pełna).

Mazi napisał:
Tak oczywiście, ale to wymaga niewyobrażalnych zdolności manualnych i technicznego zaplecza w "wpasowaniu" 6,5 cm wklejanki( z litego węgla) do części nienaruszonej kija.
Jest to jak najbardziej wykonalne, ale wymaga "majstersztyku" .

Fatum nad nami wisi w tym nowym roku:/ Ale złamana princessa jeszcze ryby holowała:) zobaczymy co bedzie z infinity...
pzdr

Widzisz Bobek takie życie. Człowiek myśli że o rybach już troche wie, wyniki nie najgorsze a tu nagle trzy dni zero i oboje połamane kije (pociesza mnie to że twój dwa razy droższy od mojego:P ). Dopiero początek walki, na zawodach nasze stare metody na trocie zawiodły (6 różnych skarpet) ale w moim przypadku urwanie czegoś drogiego albo wpadnięcie do rzeki zawsze było sposobem na udane połowy. Jak złamałem kij to sie nawet nie wkurzyłem, wiem doskonale że to wróży grubego zwierza.

A może jeszcze obciąć kilka cm i od srodka pelny węgiel,cus jak wymienna szczytówka ale "od środka"
a pro po ,mam zamiar kupic pickera i przystosować jako spinerek.??