TEMAT: Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made"

Koledzy, mam takie pytanie. Czy rzeczywiście te róże i fiolety sa tak skuteczne?
Przyznam, że kolorystyka trochę mnie zadziwia ale...może ja wszystkiego nie wiem.
A może to tylko fotka tak oddaje kolorystyke

Te woblery nawet mi się podobają szczególnie szare i brązowe,ponieważ łowie pstragi przewaznie na naturalne kolory.Ale te zielone i niebieskie też dobrze wygladaja.Myśle,że na wszystkie będą brania.
Moja 6letnia córka skomentowała-"Ale piękne te cukierki!Tata kup mi takie!!!"

Żabki zrobione przez mojego meza na wiosenne pstągi
pozdr

i jeszcze kilka sztuk

szok
takie talenty ludzie maja ))

piekne - aż żal łowić na nie !!!
naprawde idzie sie "zakochać "

jedne z bardziej realistycznych jakie widzialem - szczegolnie zabka i głowacz

pozdrawiam i gratuluje talentu !!!

To Adaś nie widziałeś moich głowaczy , albo zobacz na tego ca 20-letniego minoga ( sorry , trochę poharatany w części ogonowej przez pstrągi ..) :


A "szkoła lubelska" -wielki szacunek za wykonanie a zwłaszcza "morderczą" pracę przy nakładaniu kolejnych warstw farby i lakieru !

Popper napisał:Ja od początku sezonu do maja używam wobków w stonowanych kolorach- trochę strzebelki, trochę cierniczka, trochę kozy- również pomieszane ubarwienie na jednym egzemplarzu. Maj to obrotówki, a od czerwca do końca sezonu tylko różowe "pedały". Jeśli pstrąg nie trafi w woblera wówczas poprawiam go różową imitacją dżdżownicy. Według mnie to najlepszy kolor na letnie kropki.

bardzo dobre sa woblery srebrno-zielone o drobnej akcji-przynajmniej ja kiedys na takie tluklem potoczki,a na slonce obrotowka z zielona folia holograficzna effzetta albo twistery motor oil-kiedys kusily ryby a teraz to nie wiem:laugh:

Popper napisał:Byłem sceptycznie nastawiony na woblery z taką kolorystyką ,ale dostałem kiedyś woblerek L.D. RÓZOWY kiler na słupi ,kilka ładnych rybek na niego padło ,gdy został w rzece na zaczepie kupiłem jeszcze kilka rózowych wobków ale już nie były tak skuteczne ja tamten pierwszy .POPPER jeśli będziesz wybierał się na dorsza tajną przywieszką jest twister fiolet,i różowy pozdrowienia

MARCINN napisał:

...dostałem kiedyś woblerek L.D. RÓZOWY kiler na słupi ,kilka ładnych rybek na niego padło ,gdy został w rzece na zaczepie kupiłem jeszcze kilka rózowych wobków ale już nie były tak skuteczne ja tamten pierwszy ...

I to jest chyba dowód na to , że kolory są dla wędkarzy , a dla ryb istotniejsze jest to coś czym odróżnia się ten wobler od innych - czyli inaczej pracował niż pozostałe różowe. .