rafiz33 napisał:
wędkomaniak napisał:
garnela napisał:
Pół miliona na zarybienia, to już nie jest rzeka to staw hodowlany. Zgroza.
okręg koszaliński (zanim została rozwiązana z nim umowa) przez ostatnie kilka lat miał zarybiać Parsętę za około 74 tys zł rocznie. To jest dokładnie 7 x mniej od oferty Związku Miast i Gmin
Moge wiedzieć jakim cudem Zwiazek Gmin nie wygrał?? Przecież dał najwyższa oferte....
Mam nadziej Rafiz33, że to sarkazm, nie jednokrotnie przetargi z najwyższą ofertą wygrywały, choć w wielu kwestiach pokazywały, że najwyższa oferta nie jest najlepszą ofertą... .Lecz w tym przypadku wyrażając moja opinie, zmigdp jest chyba najlepszą opcją o ile nie będą bawić się w "polityczne gierki", nie stworzą "miliona" szlaków kajakowych a pójdą w stronę turystyki wędkarskiej i tak jak pisałeś rafiz33, parsęta to nie tylko troć i łosoś ale rzeka, która w górnym biegu ma ogromny potencjał jeśli chodzi o inne gatunki ryb, i na tym radził bym się skupić nowemu dzierżawcy. Zdecydowanie trzeba patrzeć na ręce nowemu gospodarzowi. Jeśli chodzi o dzielenie "skóry na niedźwiedziu" Endrju to mnie też niestety doszły takie informacje, niby dobrze, że ma kto pilnować ale żeby przed przetargiem były podzielone etaty to coś nie tak..., transparentność "pod" wszystko, smutna rzeczywistość, mimo wszystko trzymam kciuki, że uda się wszystko naprostować i wyciągnąć z dna Parsętę i jej dorzecza, bo jest tego warta.