Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: PZW a Wierzyca - ciąg dalszy

PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 14:12 #29374

  • Steril
  • Steril Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szymon Jankowski
  • Posty: 660
  • Podziękowań: 144
W weekend odbyło się zebranie sprawozdawcze, na którym była również poruszana sprawa Wierzycy. Odbyło się głosowanie - kto chce żeby Wierzyca wróciła do PZW. Wszyscy oczywiście chcieli, tylko, jak się później okazało, to głosowanie to pic na wodę, bo i tak i tak nic zrobić nie można (dzierżawa). Zastanawiam się, i tu proszę Was o sugestie, w jaki sposó można pomóc tej rzece. Dla mnie gospodarzem może być sam Święty Mikołaj, chodzi mi tylko o wprowadzenie jakichkolwiek zasad, reguł. Co z tego, że widzę gościa łowiącego na robaka pstrągi, skoro nikt i nic mu zrobić nie może, a ja jak takiemu gościowi wpier... to moge za to odpowiedzieć jak za napaść. Nie należe do aktywistów, ale tak być nie może, tym bardziej, że ta rzeka przepływa przez moje miasto. Nie chodzi mi nawet o odcinek trociowy - od młynów do Wisły - to jest zupełnie inna bajka, chociaż też włos się na głowie jeży - mogłoby być pięknie. Proszę napiszcie czy macie jakieś pomysły, w jaki sposób można zaczać i w jakim kierunku, jakie struny udeżyć w przypadku, kiedy gospodarzem rzeki jest prywatna spółdzielnia, która tylko wydaje licencje a rzeke, zasady połowu, zarybienia ma w głębokim poważaniu. Pozdrawiam
...strzącham z popiołem to na co wczoraj kląłem
Ostatnio zmieniany: 2010/01/18 14:24 przez Steril.

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 15:47 #29396

  • michu
  • michu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 726
  • Podziękowań: 206
Steril będziemy w tym temacie pisać nawet pierdoły, byle nie spadał on coraz niżej, niżej, aż w końcu wogóle zniknie z pierwszej strony i wszyscy zapomną o Wierzycy, a na to pozwolić nie możemy- dosłownie i w przenośni. Może w końcu uda się stworzyć większą grupę ludzi, którzy podobnie jak TPRIiG,wezmą sie do pracy na rzecz tej przepięknej rzeki.
Osobiście zależy mi bardzo na tej wodzie. Podjąłem nawet na własną rękę, na własną odpowiedzialność patrolowanie pewnego odcinka rzeki w okresie ochronnym z owczarkiem niemieckim. Zdaję sobie sprawę, że było to bardzo niemądre posunięcie, ponieważ gdybym spotkał jakiegoś opornego kłusola, który łowiłby na tarliskach to mogłoby to się skończyć nieprzyjemnie dla niego, a jeszcze gorzej dla mnie...
Więc co sprowokowało mnie do podjęcia takiego działania? Desperacja i bezśilność wobec rzeszy ludzi, którzy za nic mają święte prawo ryb i innych stworzeń: prawo do rozmnażania! A także desperacja i bezsilność w stosunku do decyzji podejmowanych w sprawie rzeki prze "TROĆ", np:
1. Zmiana statusu rzeki z górskiego, na staus: zawsze, wszystko i wszystkimi metodami
2. Przyzwolenie na rzeź w Gniewie
Cały czas wierzę, że spółdzielnią rządzą inteligentni ludzie (wszak to duża firma), lecz nie posiadający absolutnie żadnej merytorycznej wiedzy na temat ochrony wód o charakterze górskim, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt regulaminowego łowienia na robale na takiej wodzie, a także nieumiejętne przeprowadzanie kontroli w czasie tarła w przyujściowym odcinku( żenada, żeby nie udało się nikogo złapać na gorącyn uczynku w czasie, gdy wszyscy nad wodą kradną!). Właśnie dlatego dla tej rzeki lub z myśla o niej musi powstać towarzystwo.
Ż(r)yj z umiarem.

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 17:34 #29413

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Prawnikiem nie jestem ale jakoś nie widzę dużych szans na działalność Towarzystwa na rzece będącej w prywatnych rękach.
Właściwie,to Towarzystwo miałoby dwie możliwości:
1)przekonać dzierżawcę do swoich koncepcji i razem współpracować dla dobra rzeki i ryb
2)pójść na wojnę z dzierżawcą,wykazać jego nieudolność i szkodliwą działalność przed RZGW i dążyć do nowego przetargu.

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 17:42 #29415

  • Steril
  • Steril Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szymon Jankowski
  • Posty: 660
  • Podziękowań: 144
no ja się też już zastanawiałem nad tym co piszesz, wydaje mi się, że na walkę z Trocią nie ma szans, moim zdaniem lepiej spróbować pokojowo, cały czas jednak trzymając rękę na pulsie. Ciekaw jestem tylko na ile taka spółdzielnia mogłaby pozwolić w kwestii ewentualnego ingerowania w działania na rzecz rzeki jako "obiektu" wędkarskiego.
...strzącham z popiołem to na co wczoraj kląłem

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 17:44 #29416

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
I ta druga droga, wydaje się jedynie słuszną. Wykazać przed RZGW nieprawidłowości związane z używaniem nielegalnych narzędzi połowowych, przez "TROĆ"(pławnice) Trzeba również dowiedzieć się jakie są obowiązki dzierżawcy i udowodnić nierespektowanie ich.
BAŁT

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 17:50 #29419

  • Steril
  • Steril Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szymon Jankowski
  • Posty: 660
  • Podziękowań: 144
Wojtek, to juz jest grubsza sprawa i mieszanie sie w to trzebaby dobrze przemyśleć.

Czy istnieje forma organizacji społecznej innej niż towarzystwo, mogącej mieć coś do powiedzenia w kwestii ochrony rzeki?
...strzącham z popiołem to na co wczoraj kląłem

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 17:58 #29422

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Steril napisał:
...Ciekaw jestem tylko na ile taka spółdzielnia mogłaby pozwolić w kwestii ewentualnego ingerowania w działania na rzecz rzeki jako "obiektu" wędkarskiego.

Nie znam dobrze realiów,ale gdybyś wykazał,że na łowisku pstrągowym z prawdziwego zdarzenia zarobią więcej niż na zezwalaniu na łowienie pstrągów na robaka to pewnie to kupią.

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 19:11 #29434

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Steril napisał:
Czy istnieje forma organizacji społecznej innej niż towarzystwo, mogącej mieć coś do powiedzenia w kwestii ochrony rzeki?

LOP- Liga Ochrony Przyrody
BAŁT

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/18 19:38 #29444

  • welski
  • welski Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 168
Umowa pomiedzy Panstwem/RZGW/a Trocią jest do sprawdzenia.
Tak samo warunki,czy są wykonywane czy nie.
Jeżele co roku "Troc" ma zarybiać za kwote np.100.000 pln to wystarczy tylko sprawdzic ile potrzeba wykonac kursów i sprawdzić rachunki za transport ,niema niewykonanie umowy.
Bo pisac i okazac faktury za zarybianie to nie wszystko.
Nogat juz nie byc" Troci"
Jeżeli sie nie myle to NIK ma kompetencje do sprawdzenie RZGW a tam powinny być"papiery Troci"z wykonania zobowiazan wobec Państwa.
Ostatnio zmieniany: 2010/01/18 19:40 przez welski.

Odp:PZW a Wierzyca - ciąg dalszy 2010/01/19 18:25 #29544

Michu napisal:"Cały czas wierzę, że spółdzielnią rządzą inteligentni ludzie (wszak to duża firma), lecz nie posiadający absolutnie żadnej merytorycznej wiedzy na temat ochrony wód o charakterze górskim" .
Ja też w to wierzę i myslę , że tak jest. Z tymi ludźmi trzeba porozmawiać , wyjaśnić pewne sprawy , zaoferować pomoc w ochronie rzeki , pokazać , że więcej jest chętnych na naszych warunkach RAPR, a nie na warunkach kłusowników. Jestem pewien , że są tam mniej oporni ludzie niż działacze w PZW. Osobiście nie widzę różnicy komu zapłacę pieniądze na Wierzycę , a ryby przypilnuję sobie , a nie "Troci" czy PZW. Podobno zebrała się pewna grupa wędkarzy , która w grudniu pojechała do "Troci" i złożyła im jakąś ofertę - ku ich zdziwieniu " Troć " przystała na ich warunki...
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.077 seconds