Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Okazy z mało znanych pstrągowych cieków

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2009/05/13 09:05 #14955

  • artech
  • artech Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szczecin
  • Posty: 139
  • Podziękowań: 39
Coś nam się Admin wyrwał jak Filip z konopi (bez urazy @filip85 ;) ), Teraz ten wątek w ogóle stracił sens. Może lepiej usunąć go całego ?? :S
Artech

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2009/05/13 12:33 #14960

  • GrzesB
  • GrzesB Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 118
  • Podziękowań: 3
Hmm... popieram decyzję administratora. To jasne przesłanie: na tym forum nie ma miejsca na obrażanie innych. A w pewnym momencie zrobiło się wyjątkowo niesmacznie.
Jak ktoś nie potrafi tego zaakceptować to droga wolna.
Z tego co słyszałem jedno podobne tematycznie forum już się rozleciało przez brak umiaru i szacunku dla innych w wypowiedziach użytkowników.

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2009/05/13 12:34 #14961

  • szczuk
  • szczuk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1
Witam
Porażające nie jest to że ktoś się chwali tylko że te wszystkie ryby dostały w łeb. Rzeka to nie sklep z rybami. Jeżeli ktoś wydaje grube tysiace na sprzęt to pstąga moze kupić w sklepie lub pojechac na stawy gdzie jak złapie i zapłaci to straty nie będzie. Jeżeli Widawka lub inna rzeczka niesie jeszcze kikanaście kilkadziesiat duzych pstrągów to po przejściu kilku takich "wedkarzy" zostaną tylko pijawki. Do tego jak dodamy tych co walą te ryby na robaki i to już nie z własnej winy tylko dlatego że PZW nie broni tych rzeczek wprowadzajac odcinki specjalne, to mamy komplet który jest wstanie wykończyć każdą rzekę nawet bez agregatów i sieci.
Z moch doświadczeń wynika, że ten sam egzemplarz można łapać kilka razy i za każdym razem jest to nowe wyzwanie. A o swoich miejscach nikomu nie powiem bo własnie ze wzgledu na takich wedkarzy beda mogl tam tylko wspominac zlapane ryby.

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2009/05/13 15:47 #14966

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
szczuk napisał:
Do tego jak dodamy tych co walą te ryby na robaki i to już nie z własnej winy tylko dlatego że PZW nie broni tych rzeczek wprowadzajac odcinki specjalne, to mamy komplet który jest wstanie wykończyć każdą rzekę nawet bez agregatów i sieci.

kłusują nie z własnej winy??
Ależ własnie tak.
Robia to z pełną premedytacją i świadomością.
Brak ochrony jest usprawiedliwieniem dla kłusola??
Czy jesli zapomnę zamknąc mieszkanie to będzie to usprawiedliwieniem dla złodzieja który mnie okradnie??
Poza tym PZW to nie tylko działacze...
To wszyscy wędkarze zrzeszeni.
Nalezy więc użyć sformułowania "NIE CHRONIMY" a nie "PZW NIE CHRONI".

Pozdrawiam
Marian.
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2010/03/20 08:17 #37113

Witam, czas odświeżyć temat

Wczoraj z kumplem Tomkiem zaliczyliśmy kolejną w tym roku wyprawę nad Widawkę - Dzień Wędkarza zobowiązywał. Wybraliśmy odcinek nizinny - od Restarzewa w górę. Niestety po raz kolejny nie widzieliśmy żadnej ryby. A odcinek jest cudowny, obfitujący w piękne miejscówki. Rozgłos rzecze nie pomógł to pewne a że zaszkodził to jasne jak 2 i 2 to 4. Łowimy na niej od 5 lat i tak źle jeszcze nie było - jak już robaczkarze walą na odcinku górskim w sobotę, nie wiem z procy napiepszać takich złodzieji. Niestety ale tak już jest jak ktoś chce zaspokoić swoją próźność złomem na kamizelce w postaci znaczków. Nie chce mi sie ciągnąć tego rozdziału bo krew mi się gotuje, ale koleś napewno nie zyskał na uznaniu a wręcz przeciwnie. Widocznie nie ma kolegów. Wracając do wyprawy, przyroda pięknie budzi sie do życia - pełno żab, pająków, pszczół i innych owadów. Rzeka jest trudna technicznie i w tym nadzieja że jeszcze można spotkać kropka. Nadzieja umiera ostatnia więc za tydzień pewnie znowu spróbujemy.

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2010/03/20 11:59 #37123

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Mihu Łodz napisał:
(...)Niestety po raz kolejny nie widzieliśmy żadnej ryby.(...)

To znaczy tylko jedno - że nie umiecie łowić ryb;)

Mihu,
mnie już ludzie na tym forum sprowadzili do parteru, więc przekazuję Tobie dalej tą cudowną wiedzę tajemną... nie wolno na nic narzekać, a jak coś się nie podoba... zorganizuj superłowisko wcześniej napadąc na bank - tylko po to, by spełnić oczekiwania przepisów prawa zrobionych pod lobby hodowców ryb... w innym wypadku będziesz nudziarzem, malkontentem i teoretykiem.

Wspaniałe są puste wody w których nie ma ryb, nie narzekaj. Złowienie w nich ryby życia jest właśnie wyzwaniem dla prawdziwych twardzieli. Uśmiechaj się nawet wtedy, kiedy chce Ci się płakać i kolejna rzeczka umarła na Twoich oczach...

Jest zajebiście, ponieważ kilku "rasowych pstrągarzy" głosi, że z faktu, że mają oni jeszcze dostęp do "tajnych" populacji ostatnich niedobitków w Polsce będących już 0,01 % pozostałości po rybach szlachetnych - jest zajebiście. Ciekawe co ludzie powiedzą jak nasz kraj straci te króciótkie mateczniki, nawet te 0,01% dawnych zasobów... Co wtedy będzie wielką sztuką? Zesranie się z mostu do rzeki, czy holowanie podwodnych gałęzi na nową plecionkę?

To nie jest wędkarstwo, to jest pałowanie się bez sensu. Niepotrzebne wkurzanie się, lepiej pójść na spacer i nie finansować nigdy więcej tego gówna.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/03/20 12:01 przez dmychu.

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2010/03/20 14:02 #37133

  • misza06
  • misza06 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 62
Krzyśku
NIe można być tak skrajnym, negować wszystki i wszystkich i nie dopuszczać do siebie, że ktoś może myśleć trochę inaczej. Z wielu wątków można wywnioskować, ze uważasz innych forumowiczów za bandę nieudaczników i nieuków. Tylko TY posiadasz wiedzę i sposób aby uratować świat. Tak nie można. To właśnie gubi ten naród - każdy uważa się za najmoądrzejszego. Trzeba coś zrobić a nieobrażać się na innych bądz wdawać się w pyskówki. Jakby każdy z nas nawet na te wiele sposobów coś robił to byloby lepij. Najprościej jest biadolić a to że kłusole a to że PZW, itp. Kłusoli można pogonić, zadzwonić na policję. A PZW to kto? To nasi wybrańcy, nie koniecznie muszą tam być wiecznie. Zróbmy coś a nie napiprz.... podobnie myślących
Pozdrawiam

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2010/03/20 14:25 #37134

  • dmychu
  • dmychu Avatar
1) Nigdzie nie napisałem, że uważam się za najmądrzejszego, prywatnie uważam się za głupca.

2) Wielu forumowiczów uważam za inteligentniejszych od siebie, ale mam do nich żal, że traktują te duskusje na Fors byle jak - nie przykładają się do nich, choć stać ich na więcej.

3) Innych forumowiczów nie mam za nieuków, natomiast wielu uważam za wielkich ignorantów na pewno i tego nie ukrywam.

4) Polaków gubi godzenie się na zbyt wiele. Nie ja pierwszy to zauważyłem:

Nasz naród jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa;
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi,
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.

Adam Mickiewicz


Zgodnie z radą Mickiweicza, zupełnie nie interesują mnie powierzchowne dyskusje na tym forum "na odczep się". Interesuje mnie głębsza analiza.


Spóźniony zapłon Polaków nie raz nam zaszkodził w historii. To pieprzenie, że nasze wody skrywają jeszcze ładne potokowce... nie mogę tego ani czytać ani słuchać. I CO Z TEGO, ŻE SKRYWAJĄ - skoro to jest po pierwsze bardzo niewiele, a po drugie coraz mniej????


Ludzie jeżdżą na ryby, podniecają się jakimś pojedynczymy rybkami, wymieniają się radami jakby nic się złego nie stało. Obudzimy się z ręką w nocniku i tyle. Ale niech żyje bal.

Po sarmacku!!!!


Wybacz Misza, ale ja nie jestem skrajny. To ludzie są skrajnie pogodzeni ze wszystkim... Koledze najprawdopodobniej umiera rzeka na jego oczach - nie jest to pewne - ale bardzo prawdopodobne. Nikt nic nie powie... umierająca rzeka w Polsce to norma jakaś czy co? Jestem skrajny bo mnie to boli i porusza?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/03/20 14:26 przez dmychu.

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2010/03/20 15:31 #37135

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
dmychu napisał:
Mihu Łodz napisał:
(...)
Ciekawe co ludzie powiedzą jak nasz kraj straci te króciótkie mateczniki, nawet te 0,01% dawnych zasobów... Co wtedy będzie wielką sztuką? Zesranie się z mostu do rzeki, czy holowanie podwodnych gałęzi na nową plecionkę?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Dmychu nie mogę...:laugh::laugh::laugh: Dobrze to ująłeś. Ja nie rozumiem wypowiedzi niektórych kolegów, w których głoszą, że "w naszych wodach na szczęście pływa jeszcze trochę tych ryb...". Zapewniam, że jest już bardzo wielu wędkarzy, którzy w tym roku po raz pierwszy nie zapłacili składek...Osobiście będę wykupywał pozwolenia tylko na rzeki, które sprawdzę osobiście, że są warte opłacenia. I napewno nie będzie to mój okręg. A swoją drogą jakiś czas temu zajrzałem na główną stronę PZW w Poznaniu bo chciałem zapłacić za ten rok i sprawdzić godziny otwarcia. Uciekłem z roboty, gnałem na złamanie karku i po dotarciu na miejsce jakiś półdebil oświadczył, że nie ma pani księgowej i nikt mi znaczków nie sprzeda. Rozumiecie coś z tego...!!!!???? I w ogóle oznajmił, że w siedzibie PZW kupuje się tylko w szczegolnych przypadkach...?:woohoo: Że normalnie to się u siebie w kole kupuje. A czy żeby łowić w wodach PZW trzeba być w ogóle w jakimś kole...????? A jak nie chcę się zrzeszać to co mam zrobić...? Paranoja.
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Okazy z mało znanych pstrągowych cieków 2010/03/20 15:46 #37138

  • misza06
  • misza06 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 62
Krzyśku
W wielu sprawach masz rację, ale w wielu nie(przynajmniej w moim odczuciu). Np ganisz kogoś, że jest egoistą bo rzeczkę pstrągową traktuje jak swoją nie ujawniając innym. Ale dla mnie to jedyny sposób w obecnych realiach aby ta rzeka przetrwała. W momencie gdy publikujesz słowa o udanych poławach na Rakówce pojawia się tam tłum mięsiarzy.Dopóki nie zmienimy mentalności ludzkiej niestety tak musi być. Nie jesteś w stanie postawić strażnika co 500m rzeki. To absurd. Może za 30-50 lat dołączymy mantalnie do Europy. Teraz po tylu wojnach i okupacjach naród potrafi tylko kombinować i ma we krwi, że Państwo, urzędy, organizacje należy wykiwać. To to jest zło. To w naszym słowniku pojawiło się słowo "załatwić" nie znane w innych krajach. To w Polsce nawet jak masz dużo kasy to kombinujesz. Prawo jest po to aby go nieprzestrzegać, aby kombinować. Wybacz ale takie kroki jakie proponujesz nic nie dadzą. Bo wszystko można obejść, bo koleś kolesiowi załatwi. Tylko edukacja młodego pokolenia coś może dać na przyszłość. Rozmawiałem wczoraj z PSR. Pomysłowość ludzka nie zna granic: 3-4 wędki na ciężko, 2-3 siatki z rybami itp. Tego policyjnymi metodami nie załatwisz. Była okupacja hitlerowska gdzie takie działania mogły kończyć się śmiercią lub Obozem koncentracyjnym a mimo to nard kombinował. Za komuny też były kartki, reglamentacja itp a nikt z głodu nie umierał jak teraz się zdarza. Bo naród kombinował. Czy myślisz, że te wszystkie sznury, agregaty itp są stawiane z głodu? Nie, bo trzeba kombinować, oszukać Państwo, policję służby, bo tak robił dziadek, tak robił ojciec to i ja muszę. A sprawa wypalania pól to taki prosty przykład. A kłusownictwo na zwierzynę łowną, a bezmyślne zabijanie żmij i węży, ptaków drapierznych, bo dla wielu co lata to jastrząb? Niestey mamy Naród o minimalnym poziomie edukacji. Już nie będę wchodził w sferę ekonomi!Sic ale tak jest. Bezmyślne zabijanie żab, i innych żywych istot mnie poraża. Dlatego edukacja lub państwo policyjne w 100% może coś zmienić. Bo jak patrzę na rzeki gdzie oczyszczalnie i zakłady wlewają ścieki a gdy to zgłaszam w momencie gdy przyjeżdza kontrola nagle zaczyna płynąc czysta woda( bo już koleś kolesiowi dał znać)to mnie coś bieże. Dlatego tylko edukacja może nas popchnąć do przodu
Uff, trochę się uzewnętrzniłem
Pozdr
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.105 seconds