TEMAT: Ustawa o rybołówstwie morskim z dnia 19 grudnia 2014 r.

kostekmar napisał:
Ano dlatego,że w nowej ustawie masz dwa rodzaje rozporządzeń dla rekreacji:
- na połów z brzegu i innych urządzeń pływających niż statek,
- na połów ze statku.
Poprzednio było jedno. Teraz w ustawie masz podane za ile jest to drugie. Wobec powyższego nie mogą już wydawać tych poprzednich na starych zasadach.
Jest jeszcze dzień może dwa dla spóznialskich.

koledzy może Pan Minister nie jest zorientowany w pełni i nie zna stanowiska wędkarzy.
Podaję bezpośredni kontakt mailowy do biura poselskiego w krokowej:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Proponuję pisać bezpośrednio do Pana Ministra.
pozdrawiam Adam

O "Ustawie" i przyszłych rozporządzeniach piszę się w : www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artyk...y,127,0,1723775.html

Miłej lektury łącznie z komentarzami
Pozdrawiam

Panowie rejestracja statków morskich jest określona w ustawie z dnia 18.09.2001r "kodeks morski" Art. 39 § 1. jasno mówi, że jeżeli posiadamy statek pływający używany do celów rekreacyjnych lub sportowych o długości do 5m nie podlega rejestracji, więc Nas którzy pływają takimi jednostkami obowiązuje opłata w wysokości 110zł rocznie

Odnośnie definicji statku to wkleję to co pisałem już na innym forum:

zgodnie z Art. 2. § 1. Kodeksu |Morskiego Statkiem morskim jest każde urządzenie pływające przeznaczone lub używane do żeglugi morskiej, zwane dalej "statkiem".


Nie każde urządzenie pływające jest statkiem morskim. Statkami morskimi nie są urządzenia pływające, których konstrukcja nie pozwala na przeciwstawienie się żywiołowi morskiemu (np. kajak, mała łódź wiosłowa, tratwa). W prawie morskim utrwaliło się przekonanie, że pływające hotele, przystanie, doki, niektóre platformy wiertnicze i dźwigi pływające nie są uważane za statki morskie. Co do zasady o uznaniu jednostki pływającej za statek morski decyduje jej przeznaczenie (świadomy zamiar właściciela statku) i sposób eksploatacji (używanie do żeglugi po morzu). Przykładowo platforma wiertnicza i dźwig pływający spełniające warunki określone w art. 2 § 1 k.m. są statkami morskimi, nawet wtedy gdy nie posiadają napędu własnego (J. Łopuski, Uprawianie żeglugi..., s. 52; zob. też M. Nesterowicz,Rozważania nad charakterem statku w orzecznictwie amerykańskim (Willard Stewart V. Dutra Construction Company), PM 2005, t. 21, s. 176–182).

Statek morski jest rzeczą ruchomą, oznaczoną co do tożsamości – res certa (przynależność państwowa, nazwa statku, port macierzysty, pojemność), złożoną (części składowe i przynależności) i niepodzielną. Chociaż statek morski jest rzeczą ruchomą zindywidualizowaną i często przyrównuje się go do osoby jako podmiotu prawa (personifikacja statku), to nie posiada on podmiotowości prawnej. Personifikowanie statku morskiego (wina statku, statkowi należy się wynagrodzenie, statek odpowiada za szkodę) jest powszechne w literaturze i przyjęte w przepisach prawnych, również w polskim k.m., np.: statek o polskiej przynależności jest obowiązany podnosić polską banderę (art. 11 k.m.), statek o polskiej przynależności obowiązany jest prowadzić dzienniki i posiadać dokumenty (art. 50 k.m.), statek odpowiada za szkodę wyrządzoną innemu statkowi (art. 218 k.m.), statek odpowiada za szkodę wyrządzoną wskutek zderzenia z jego winy (art. 258 k.m.). Personifikowanie statku morskiego wywodzi się z tradycji spółki okrętowej (ang. part-ownership). Prawo anglosaskie dopuszcza skargę przeciwko statkowi (zob. szerzej: T. Parsons, How Partnership in Vessels is Created (w:) A Treatise on Maritime Law, vol. 1, The Lawbook Exchange, Clark–New Jersey 2004, s. 82–84 i n.).

byłem dzisiaj w OIRM Gdynia, aby załapać się na zezwolenie jeszcze na starych warunkach, moje aktualne zezwolenie kończy się w połowie kwietnia. Poinformowano mnie, że skończyły się zezwolenia (druczki) może za miesiąc mi wyslą he he jakaś paranoja, tyle wniosków wpłynęło w ciągu ostatnich kilku dni, że wyszły wszystkie druczki, w drodze powrotnej minęło mnie kilka osób podążających w to samo miejsce. Ale jak to w naszym "dzikim" kraju bywa od jutra nie wiadomo co będzie. Nie ma żadnego rozporządzenia, żadna informacja z ministerstwa nie przyszła do OIRM i Panowie sami nie wiedzą co z tym fantem zrobić. Nie ma numeru nowego konta do wpłat, ani wysokości opłaty, czeski film nikt nic nie wie. O to Polska właśnie.

Spróbuj we Władysławowie - ostatnio jeszcze mieli...

I komu tutaj wierzyć?
www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3/wiado...9/pliki/2107_001.pdf

Cezar napisał:
Komu? Dziennikarzom, działaczom czy politykom? Ale bagno...

Przytoczę, za jednym z naszych znamienitych przodków.