TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2014

Można i bez dętki:

To kto pierwszy? U nas morze bezpieczniejsze no i rekinów jakby mniej.

Nie Jacku wszystko jest ok Marku to trochę za grubo jak dla mnie:)
No i tu się właśnie utwierdzam na swoim jak mam ochotę na dorsza biorę łódź i gonie do Darłowa, jak mam ochotę na szczupaki to samo i na jezioro, ktoś tam napisał że nie ma co patrzeć jaką ma wyporność czy 100 czy 200kg z czego jest zrobione jak ma się przewrócić to czy kosztuj 600 czy 1500 to się przewróci, jak mam walnąć balon to walnie, jedne żółte rączki robią balony do wszystkich. Więc na co patrzeć ? na schowki też nie, to są wnioski z ostatnich 5 stron. Chyba trzeba patrzeć na kolor a to czy mój tyłek będzie wyżej o 5cm warto zapłacić dobre 700zł więcej. Ktoś dobrze napisał żeby dbać o sprzęt to będzie służył. W sezonie jest mało dni żeby popływać na bb na morzu. Czy to jest tego warte żeby tyle dokładać ? Chyba że ktoś będzie mocno eksploatował tego typu sprzęt wtedy warto zainwestować.
A widzisz Jacku ostatnio dorwałem artykuł chyba WW o troci morskiej jakiś tam łowca się wypowiadał że najlepsze efekty ma na skraju drugiej rawy ale połowić idzie wszędzie

Zrobisz jak uważasz, do drugiej rewy można czasami dorzucić z pierwszej, przy sprzyjającym południowo-wschodnim i południowym wietrze. Czy na skraju drugiej rewy są najlepsze efekty?
Gdzie są tam biorą .

a często pod nogami...wiele zależy od ukształtowania dna i miejsca przebywania troci. Jedno jest pewne obserwacja i jeszcze raz obserwacja.

Adriano84 napisał: Przepraszam, że ci ich wcześniej nie znalazłem ale już coś już mam.
Wyporność 2 400, wysoko się siedzi i można teściową wziąć, żeby otwierała piwo. 3 komory hiperbaryczne. Dostępne tylko w wersji wilidż www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.s...ari&ved=0CGkQMyhCMEI

Pływadełko trzyotworowe, w wersji bląd i ruda. Niestety grozi hipotermią www.google.pl/imgres?imgurl=http://obraz...&ved=0CDkQMygxMDE4ZA

kamyk napisał:
I od tego, gdzie oraz ile postawili siat...

Stremer nie wiem czy wiesz, ale ten cumberland jest robiony w jednej fabryce w chinach wraz z caddisami, taimenami i całą resztą. Chyba tylko outcasty i te nasze Melonairy nie są robione jako masówki i sygnowane logiem dystrybutora . Nie mówię, że są złe, bo sam pływam na Taimieniu i nie mogę o nim złego słowa powiedzieć, a na morze nie boję się nim wypłynąć.

Miliony Chinczyków nie mogą się mylić, więc trzeba im zaufać
Skąd masz info odnośnie tej samej fabryki?

Znalazłem je w ofercie pewnej chińskiej fabryki wraz z trzydziestoma innymi modelami .