TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2014

Tak czytam te Wasze wszystkie wypowiedzi i nie wierzę w to wszystko.Coś jest bardziej bezpieczne bo ma większą wyporność i jest ogólnie większe? To jest jakaś bzdura! Te kilkanaście kilogramów większa wyporność bierze się z tego, że do pływaków możemy wdmuchać kilka litrów więcej powietrza. Tak na prawdę to podczas wystrzału wkładu daje nam to może dwie sek. więcej bezpieczeństwa. Prawda jest taka że te wszystkie wkłady wyglądają tak samo!Nie wiem koledzy ile w życiu oglądaliście BB ale ja jako pasjonat tego rodzaju wędkowania przeglądałem różne wersje i typy pływadełek. Prawda jest taka, że całe bezpieczeństwo opiera się na jakości wykonania pompowanych wkładów.Według mnie to do wszystkich BB wkłady produkuje chyba jedna i ta sama chińska firma!
Popatrzcie koledzy na ofertę profesjonalnych pontonów.Tam głównym wyznacznikiem jakości produktu jest gęstość materiału.Jakoś w przypadku BB ten parametr jest omijany w opisie.Producenci skupiają się na opisie wielkości schowków,kształtu i ilości pompowanych sekcji.
Prawda jest taka, że tego rodzaju sprzęt służy do pływania w bezpiecznej odległości od brzegu, a nie do pełnomorskich wypraw.Dla mnie jak już to wyznacznikiem bezpieczeństwa będzie ilość pompowanych sekcji, a nie parametr wyporności i ilości schowków.Chociaż podczas pływania po pomorzu śródziemnym bardziej interesowałem się jak zachowa się moje BB w czasie ugryzienia rekina

No i gitara ja nigdy nie mialem bb ani nie widzialem na oczy i juz wiem co kupie.
Powiedźcie czy ktoś z was używał woblerów i jakie miał efekty ?

Adriano84 napisał:
Parodia
Szukajcie a znajdziecie.
Tylko bez urazy.
Masz tu encyklopedię wiedzy. Poczytaj.
A w skrócie.
Od 2003 łowię na woblery . To baaaardzo dobra morska przyneta.
M

Adrian, sorry ale ja tu czegoś nie czaję
Kto tu jest w potrzebie? Ja, inni czy Ty? No stary... Hellołłł?
Sorry za szczerość ale jak się o coś prosi, to trzeba być jak w kabarecie Laskowik&Smoleń. Sorry za przykład ale nie mogłem się powstrzymać...
Cytuję klasyka:
"już na ulicy jestem już myślę co będę robił, rozumiesz? Miękko w kolanach, ręce po sobie, niziutko, skromniutko… Wchodzisz, lekko, rozglądasz się, bracie. Jesteś – nie ma cię, taki jesteś. Taki, rozumiesz? Taa, taki szczurek jesteś."

Na samym wstępie chu...o zacząłeś, bo nawet nie raczyłeś się przedstawić w przeznaczonym do tego wątku.
Po drugie, w dobrym tonie jest podziękować kolegom za choćby rzeczową odpowiedź i zaiteresowanie Twoim problemem naciskając "przycisk" PODZIĘKOWANIA. Hmmm??? Nie, żeby ludzie byli łasi na to ale jakaś przyzwoitość jest miłe widziana.
Pewnie nawet nie zapoznałeś się z regulaminem forum, bo Ty już musisz mieć odpowiedź na swoje pytanie, bo Ci głowa pęka i zaraz dostaniesz globus. Sorry ale zachowujesz się jak rozkapryszony dzieciak, który chce od wszystkich wokoło, żeby rozwiązali za niego pracę domową z matmy, bo jemu samemu się nie chce.
Nie jesteś zadowolony z mojej porady. Twój cyrk, Twoje małpy. Przecież nie będę Cię do niczego zmuszać. Heloł???
W gorącej wodzie jesteś kąpany tak, że Twoje posty ciężko się czyta, bo brak w nich chociażby kropek między zdaniami.
Pytasz mnie o wiek, doświadczenie a nie potrafisz skojażyć jakości wykonania produktu z bezpieczeństwem, o czym napisał Spro. Większa wyporność i wyższe siedzenie pozwoli Ci siedzieć wyżej, co ułatwia rzuty muchą ale jak lewy czy prawy balon strzeli to i 500kg wyporności Ci nie pomoże, bo któryś z boków straci pływalność, więc i tak wylądujesz w wodzie. Przy spinie wysokość siedzenia i wyporność nie ma takiego znaczenia.

Nie odrobię za Ciebie pracy domowej i nie podejmę decyzji i szczerze mówiąc guzik mnie to, że jesteś "Nie nie nie zadowolony" (jak to sam napisałeś) ale może ktoś inny w przyszłości skorzysta z tych informacji.

Dlaczego Cumberland?

Na stronie firmowej Classic Accessories o Cumberlandzie jest 8 pozytywnych opinii (wszystkie na maxa na 5 co daje średnią 5,0):
classicaccessories.com/pontoon-boats-and...land-float-tube.html
classicaccessories.com/pontoon-boats-and...land-float-tube.html

Na Amazonie jest 68 opinii, z czego 55 jest na maxa na 5, 11 z nich na 4 i dwie na minimalne 1, co daje średnią 4,7.
www.amazon.com/gp/product/B001PR3MCA/ref...o-20#customerReviews

W Walmarcie na 8 opinii wszystkie 8 pozytywnych na maxa na 5 czyli średnia 5,0.
www.walmart.com/ip/Classic-Accessories-C...p13n#Product+Reviews

I jeszcze nieśmiertelny Cabelas, tyle że to starszy model BB, więc pewnie mniej doskonały od obecnego. Pomimo tego na 27 opinii 22 ma na maxa na 5 i pięć na 4, co daje średnią 4,8.

Więc na 84 opinie (nie liczę opinii z Cabelasa) na maxymalną ocenę 5 jest 71 opinii, na ocenę 4 jest 16 i minimalnych jest tylko dwie. Oblicz sobie średnią jak to ma Ci w czymś pomóc, bo szczerze mówiąc mi się nie chce.
Jak chcesz, to przeczytaj na FORSie, jerkbaicie, flyfishingu i innych polskich forach opinie o tym plywadełku i będziesz mieć przynajmniej jakąś statystykę. To samo zrób z innymi pływadełkami.

Bardziej łopatologicznie nie można. Jak krowie na rowie... I tak chyba za dużo się rozpisalem. Aż się sam sobie dziwię skąd ja biorę tyle cierpliwości
Bajo

PS
Adriano84 napisał: You make my day

Adriano84 napisał: Adriano, to co napisałeś, jest bardzo istotne.
Gdy już zakupisz upragnione bb, zdecydowanie odradzam, abyś pierwsze wodowanie odbywał na morzu. Spróbuj najpierw zwodować się na jeziorze, naucz się operować bb na wodzie, złap choć odrobinę doświadczenia. Znam kilka osób, które już po pierwszym wodowaniu stwierdzili, że to nie dla nich.
Musisz wiedzieć, że nasze morze nieczęsto jest przyjazne łowiącym z bb. Osobiście przerabiałem już różne sytuacje na wodzie. Często już samo pokonanie fali przybojowej to jak łapanie adrenaliny na poziomie expert.
Dlatego namawiam, abyś pierwsze próby robił na wodzie stojącej, dopiero, gdy nabierzesz wprawy, możesz myśleć o morzu.

Jarek, nie pouczaj ratownika WOPR z kilkusetgodzinnym doświadczeniem na małych łódkach, bo Ci się oberwie. To nie jest forum o ratownictwie, tylko o rybach

STREMER napisał:
... chyba w opalaniu na "kotwicy"

Kilkaset godzin - znaczy po jednym sezonie....

Może nie po jednym a po 9 latach od 2005r kiedy można było wyjść małą jednostką normalnie z portu właśnie po to zrobiłem patent starszego sternika motorowodnego. JarekZ bardzo trafna uwaga też o tym myślałem.
Ja już nie wiem o co tutaj chodzi jakieś nabijanie się co w tym jest dziwnego że nie miałem i nie widziałem na oczy BB, filmów i zdjęć do teggo nie zaliczam, za to zwiedziłem kawał europy, kiedyś musi być ten pierwszy raz więc myślę że po to jest forum żeby komuś pomóc, nikomu nie przystawiam pistoletu do głowy i każę odpowiadać.
A ty STREMER tylko w kółko jedno, i prosiłem cię żebyś swoje głupie teksty zachował dla siebie a pisał jak masz coś modrego do powiedzenia ale widzę że podnieca cię nabijanie się z innych. Wiem że cumberland jest dobry ma super opinie ok ale nie wpadłeś na to że może przekracza czyjś budżet ? jeden jeździ oplem a drugi mercedesem takie życie, a co opel zły dlatego mówiłem żebyś znalazł mi negatywne opinie o bb taimen bo ja takich nie znalazłem więc dlaczego miało by być złe bo cumberland ma 100 pozytywnych.
Nie wiem czym się kierować przy zakupie tego sprzętu, o schowkach i kieszonkach nic nie pisałem patrzyłem na wyporność bo się martwiłem czy to mnie utrzyma i na materiał to też coś dziwnego może śmiesznego ? ale to tlko chodzi o bezpieczeństwo. Jak ktoś kto się nie zna i kupuje używane auto to jedzie po nie sam ? czy z zaufaną osobą co się na tym zna.

Adriano nie peniaj, weź to na luźno, internetowych teoretyków tu nie brakuje, trzeba odrzucić plewy od ziarna.
Należy zwrócić uwagę na to, że mieszkamy w specyficznym rejonie wybrzeża, gdzie dni z flautą jest niewiele, czasami nawet jak jest bezwietrznie to panuje nzw. przybojówka, gdzie trudno zwodować dętkę.
Trzeba zaznaczyć, że inaczej to wygląda jak się wypływa niewielką łodzią przez główki, a inaczej jak masz wypłynąć z plaży na pontonie lub małej łodzi czy bb. Z główek wygląda ,,ładniej''.
Dlatego, jak napisałem na początku będzie mało okazji do zwodowania bb.
Kiedy, rozglądałem się za bb też miałem dylemat, ale padło na ruski ponton, jest tańszy, stabilniejszy, i pod każdym względem lepszy, przy odrobinie modernizacji. Jeden minus - jak łowisz nie możesz nim manewrować.
Dlaczego rozglądałem się za pływadłem? Nie, nie dlatego by się dostać na drugą rewę, to jest bez sensu. Stołówka jest tuż przy brzegu, za drugą rewą ryba jest rozproszona, ciężko ją trafić. Kupiłem dętkę, ze względu na zdrowie. Stanie w zimnej wodzie nie jest przyjemne, bolą plecy, marzną stopy, przy tym operowanie długą wędką nadwyręża przyczepy mięśniowe ramion łatwo o zapalenie. Można tak raz lub dwa razy na tydzień ale jak czasami tydzień jest pogody, to należy to wykorzystać, bo za kilka dni będzie wiać, wtedy po kilku dniach ręce odpadają. Na pontonie nie mam tego problemu.
Dlatego, zastanów się czy jest sens kupować bb, może narazie obadać temat i zacząć od długich neoprenów?
Ale Ci namieszałem