Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/08 12:42 #112275

  • kropek
  • kropek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 228
  • Podziękowań: 50
Inwestor z okolic ujścia Gnilnej nie jest jeszcze taki zły-furtka w ogrodzeniu,umocnienie brzegu z wykorzystaniem naturalnych materiałów.Posesja w Wodnicy to bandytyzm w najgorszym wydaniu!!!

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/08 13:20 #112276

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
twister 23 napisał:
Brawo mkfly, tak trzymać. Jak się umie i chce to można dużo wywalczyć.
Niepokoi mnie natomiast sytuacja na Słupi (inne rzeki także mają ciężko), zauważyłem, że ostatnimi czasy zaczynają pojawiać się nowe prywatne nieruchomości (głównie domy i obszerne posesje do samej rzeki) prywatnych osób. Niszczą nie tylko krajobraz tej dzikiej rzeki, ale także blokują dojście do wody wędkarzom.
Mam na myśli wille nowobogackich poniżej kładki w Bydlinie, na wysokości prawego dopływu, oraz zagrodzone solidnym płotem, do samej wody jakieś 200m Słupi w miejscowości Wodnica - poniżej kładki w Wodnicy (dwa owczarki pilnują rzeki przed wędkarzami). Wędkarze wiedzą o co chodzi. O chińskim murze już nie wspomnę. Czy w Polsce nie trzeba przestrzegać prawa? Czy można budować i niszczyć krajobraz? Strach pomyśleć co będzie za 20lat, gdy budowanie nad rzekami stanie się bardziej modne i natarczywe.
Krajobraz to jedno, ale pomyślmy w przyszłość. Wiosenne roztopy przyniosą dużą wodę, która zacznie podtapiać posesje. Co wtedy będzie - żale i protesty do władz, żeby udrożnić i uregulować rzekę, albo jakaś samowolka budowlana. Do tego może jeszcze brzegi wybetonować, bo komuś rzeka działkę zabiera???
Koledzy co wy na to, co z tym zrobić? Nie sądzicie, że trzeba działać puki nie jest za późno?


Prawo Wodne przewiduje stosowne konsekwencje dla osób łamiących prawo i dostęp do publicznych wód powierzchniowych:

Art. 27.
1. Zabrania się grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywa-nia lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar.

Art. 194.
Kto:
2) grodzi nieruchomości przyległe do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu,
– podlega karze grzywny.


Teraz pojawia sie problem kto ma wykręcić 112 i zgłosić fakt łamania prawa, jeśli użytkownikowi rybackiemu nie zalezy, jeśli członkom PZW nie zalezy jeszcze bardziej, no to komu ma zależeć.
I tą patologię wykorzystują nowobogaccy grodząc dostęp do wody bez poszanowania prawa.

Napierd@lać się na forum o spódnicę w kratkę potrafi każdy, wyżygać się z anonimowego konta - większość, ale wykręcić 112 i zgłosić wykorczenie już nie bardzo.

Tolerujemy patologię, to w patologii będziemy żyć.

pozdrawiam
Za tę wiadomość podziękował(a): Grabaszewski

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/08 14:10 #112279

  • Paweł82
  • Paweł82 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 61
  • Podziękowań: 27
mkfly powiedział:

Napierd@lać się na forum o spódnicę w kratkę potrafi każdy, wyżygać się z anonimowego konta - większość, ale wykręcić 112 i zgłosić wykorczenie już nie bardzo.

Tolerujemy patologię, to w patologii będziemy żyć.




AMEN

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/13 15:16 #112504

  • twister 23
  • twister 23 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • adamo
  • Posty: 109
  • Podziękowań: 78
mkfly napisał:
twister 23 napisał:
Brawo mkfly, tak trzymać. Jak się umie i chce to można dużo wywalczyć.
Niepokoi mnie natomiast sytuacja na Słupi (inne rzeki także mają ciężko), zauważyłem, że ostatnimi czasy zaczynają pojawiać się nowe prywatne nieruchomości (głównie domy i obszerne posesje do samej rzeki) prywatnych osób. Niszczą nie tylko krajobraz tej dzikiej rzeki, ale także blokują dojście do wody wędkarzom.
Mam na myśli wille nowobogackich poniżej kładki w Bydlinie, na wysokości prawego dopływu, oraz zagrodzone solidnym płotem, do samej wody jakieś 200m Słupi w miejscowości Wodnica - poniżej kładki w Wodnicy (dwa owczarki pilnują rzeki przed wędkarzami). Wędkarze wiedzą o co chodzi. O chińskim murze już nie wspomnę. Czy w Polsce nie trzeba przestrzegać prawa? Czy można budować i niszczyć krajobraz? Strach pomyśleć co będzie za 20lat, gdy budowanie nad rzekami stanie się bardziej modne i natarczywe.
Krajobraz to jedno, ale pomyślmy w przyszłość. Wiosenne roztopy przyniosą dużą wodę, która zacznie podtapiać posesje. Co wtedy będzie - żale i protesty do władz, żeby udrożnić i uregulować rzekę, albo jakaś samowolka budowlana. Do tego może jeszcze brzegi wybetonować, bo komuś rzeka działkę zabiera???
Koledzy co wy na to, co z tym zrobić? Nie sądzicie, że trzeba działać puki nie jest za późno?


Prawo Wodne przewiduje stosowne konsekwencje dla osób łamiących prawo i dostęp do publicznych wód powierzchniowych:

Art. 27.
1. Zabrania się grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywa-nia lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar.

Art. 194.
Kto:
2) grodzi nieruchomości przyległe do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu,
– podlega karze grzywny.


Teraz pojawia sie problem kto ma wykręcić 112 i zgłosić fakt łamania prawa, jeśli użytkownikowi rybackiemu nie zalezy, jeśli członkom PZW nie zalezy jeszcze bardziej, no to komu ma zależeć.
I tą patologię wykorzystują nowobogaccy grodząc dostęp do wody bez poszanowania prawa.

Napierd@lać się na forum o spódnicę w kratkę potrafi każdy, wyżygać się z anonimowego konta - większość, ale wykręcić 112 i zgłosić wykorczenie już nie bardzo.

Tolerujemy patologię, to w patologii będziemy żyć.

pozdrawiam

Kolego mkfly, w sprawie muru chińskiego, to już tyle interwencji było i nic z tego nie wyszło. Przekazałem informację do PZW (sądzę, że jest to organizacja, której zadaniem jest pilnowanie interesów wędkarzy) i nic. Znajomy pisał w sprawie posesji w Wodnicy do różnych jednostek Państwowych, ale do dzisiaj nic się nie zmieniło :(
łowić systematycznie - do tego dąże

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/13 16:10 #112507

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
W sprawie słynnych grodzeń brzegów Słupii pisałem do jednej z największych gazet na pomorzu z nadzieją, że może po nagłośnieniu sprawy w mediach coś w tym temacie się ruszy. Niestety dziennikarze nie byli zainteresowani tematem permanentnego łamania Prawa Wodnego.

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/13 17:34 #112509

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
A próbowaliście zgłosić wykroczenie na policji?

Tak zwyczajnie iść i zgłosić pewne fakty?
Twister - zapytaj PZW na jakim etapie jest zgłoszony przez Ciebie problem, może ktoś po prostu olał sprawę.

Jakbyśmy takie podejście mieli w sprawie stawów karpiowych w Chocielewku to dawno lowilibysmy ryby w smrodku karpiowych kup.

Pozdrawiam
Za tę wiadomość podziękował(a): Artur Furdyna
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.073 seconds