Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/05 20:07 #112181

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Kilka budujących informacji.

Kończymy temat budowy stawów w karpiowych nad rzeką Łebą w Chocielewku.
W linku poniżej opublikowałem treść odmowy wydania pozwolenia wodnoprawnego wraz z uzasadnieniem które otrzymaliśmy ze Starostwa Powiatowego w Lęborku.
Wcześniej negatywne stanowisko w tej sprawie wydało RZGW w Gdańsku.

Cieszy, że mimo, że nie zostaliśmy uznani za stronę, nasze argumenty zostały uznbane jako materiał dowodowy w sprawie i były w dużym stopniu wykorzystane w uzasadnieniu wydania odmowy.

Nie wiem na ile wymowne i przekonywujące były wcześniejsze nasze pisma, ale z treści decyzji i opinii obu instytucji wynika, że nasze wnioski i spostrzerzenia były trafne i zyskały aprobatę.

Tak czy inaczej nie ujmuję, ale pochwalam, pokazując jednocześnie, że inwestycja dosłownie bombardowana przez nas od samego początku wbrew nam przechodziła kolejne szczeble administracyjne, przyznam się - łamiąc nasz zapał i podcinając skrzydła.
Pozwolenie wodnoprawne to był ostatni krok i mimo przeciwności nie oddaliśmy przeciwnikowi pola, mimo że było ciężko, że brakowało sił i już nadziei, to chcę pokazać, że 7 lat walczyliśmy o to co w końcu się udało.

Co prawda wnioskodawca odwołał się od decyzji, ale odwołanie przysługuje do RZGW - organu, który wydał już negatywną opinię w tej sprawie i nie ma w zwyczaju zmieniać zdania. ;)

Tym samym brawo dla RZGW w Gdańsku. (tak na zachętę ;) )

Zerknijcie proszę na pisma które wkleiłem na naszą stronę są tam ciekawe "haczki" które możecie wykorzystać do blokowania nieuzasadnionych inwestycji lokalizowanych w sąsiedztwie rzeki.

pozdrawiam

rzekaleba.pl/news.php?readmore=205
Za tę wiadomość podziękował(a): Jacek Nadolny, hi tower, Artur Furdyna, WIKTOR, zamki, zino, Mario70, twister 23

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/05 20:28 #112182

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2470
  • Podziękowań: 1014
GRATULACJE!!!
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/06 18:48 #112224

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Dokładnie. W takich chwilach zapał wraca.......
Osobiście nie jestem przeciwko stawom, jednak w dorzeczach ryb łososiowatych występuje silna kolizja, tym silniejsza, że nasi karpiarze uparcie trzymają się "pospolitego ruszenia" przed Bożym Narodzeniem i zamulają tarliska osadami spuszczanymi do rzek.....
Wszystko zależy od lokalizacji, Stawy wiatraki itd.....
U nas jednak najczęściej liczy się kaprys i stosunki inwestora, więc ta decyzja tym bardziej cieszy....

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/06 20:02 #112234

  • WIKTOR
  • WIKTOR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 177
  • Podziękowań: 52
Czapki z głów
"Można łowić na serek cielęcy lecz nie w sposób bydlęcy"

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/06 20:42 #112236

  • zamki
  • zamki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 25
Piękne zakończenie tej batalii.
C.R.E.T.

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/06 20:53 #112238

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Sprawa rozbijała się o Sąd Administracyjny, przypomnę, że przewinęła się przez kilka kadencji władz TPRŁ i była przez nas negowana począwszy od decyzji o warunkach zabudowy....

Mimo naszych protestów kolejne decyzje i zgody były wydawane.

To na prawdę potrafi złamać.

I w sumie na przedostatnim etapie - uzyskaniu zgody na zmianę ukształtowania terenu zalewowego zapaliło się światło, które było zaczątkiem do decyzji o niewydaniu pozwolenia wodnoprawnego - dla nas ostatniej możliwości na zablokowanie decyzji i tu kolejny zonk. Zgodnie z prawem nie zostaliśmy uznani za stronę - ale mimo to, aktywnie włączyliśmy się w proces wydawania pozwolenia. Pisma, telefony, maile, telefony, maile itd... :)

Cieszę się, bo to pewnego rodzaju precedens, który mam nadzieję wykorzystacie w ochronie swoich rzek.

W przeciwnym wypadku niebawem będziemy próbowali łowić ostatnie trocie i lipienie w śmierdzącej rzece z dnem usłanym karpiowymi fekaliami.... Czego osobiście niechciałbym ;).
Ostatnio zmieniany: 2013/08/06 21:56 przez Jacek Nadolny. Powód: Literówka.
Za tę wiadomość podziękował(a): WIKTOR, twister 23

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/06 21:53 #112244

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Widzę, że Witek nasz czyta to może powie nam jakiej wielkości są akta sprawy Watergate Chocielewko w Urzędzie Gminy w Nowej Wsi w Lęborku, bo je osobiście widział... ;).

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/07 08:14 #112248

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
Rzeczywiście dokumentacja sprawy i ilość pism zawartych w opasłym segregatorze była doprawdy imponująca biorąc pod uwagę, że dotyczyły sprawy której gospodarzem był Urząd Gminy a nie sąd powszechny. W pewnym momencie gdy zacząłem się z nimi pobieżnie zapoznawać aby uzyskać pisma o które prosiłeś jedna z pań urzędniczek ( skądinąd bardzo miłych zresztą) wyraziła wątpliwości czy faktycznie wiem jakich konkretnie dokumentów potrzebuję.
Cieszę się bardzo z takiego obrotu sprawy. Po tym jak Łeba została na zawsze okaleczona zakrojonymi na szeroką skalę melioracjami począwszy od drugiej połowy lat 50-tych ubiegłego wieku, jej wszystkie meandry na odcinku od Lęborka do ujścia wyprostowane i bieg skrócony, dopływy gęsto usiane hodowlami najczęściej pozbawionymi przepławek, a rybostan ulega systematycznemu zmniejszeniu brakowało tylko jeszcze karpiowych stawów hodowlanych i wytrybowania torfu podczas ich budowy z bezpośredniego sąsiedztwa rzeki. Gratuluję sukcesu Tobie i innym którzy przyczynili się przez te kilka lat do pozytywnego rozstrzygnięcia sprawy. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2013/08/07 08:15 przez witek ziemkowski.

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/07 08:18 #112249

  • SzymonP
  • SzymonP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 644
  • Podziękowań: 274
Gratuluję sukcesu. Mam nadzieję, że inwestorzy nie przeniosą się teraz z tym pomysłem na jakąś inną rzekę trociową...
Wszędzie dobrze, ale na Pomorzu najlepiej.

Nie ma pozwolenia wodnoprawnego na stawy karpiowe w Chocielewku 2013/08/08 10:02 #112272

  • twister 23
  • twister 23 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • adamo
  • Posty: 109
  • Podziękowań: 78
Brawo mkfly, tak trzymać. Jak się umie i chce to można dużo wywalczyć.
Niepokoi mnie natomiast sytuacja na Słupi (inne rzeki także mają ciężko), zauważyłem, że ostatnimi czasy zaczynają pojawiać się nowe prywatne nieruchomości (głównie domy i obszerne posesje do samej rzeki) prywatnych osób. Niszczą nie tylko krajobraz tej dzikiej rzeki, ale także blokują dojście do wody wędkarzom.
Mam na myśli wille nowobogackich poniżej kładki w Bydlinie, na wysokości prawego dopływu, oraz zagrodzone solidnym płotem, do samej wody jakieś 200m Słupi w miejscowości Wodnica - poniżej kładki w Wodnicy (dwa owczarki pilnują rzeki przed wędkarzami). Wędkarze wiedzą o co chodzi. O chińskim murze już nie wspomnę. Czy w Polsce nie trzeba przestrzegać prawa? Czy można budować i niszczyć krajobraz? Strach pomyśleć co będzie za 20lat, gdy budowanie nad rzekami stanie się bardziej modne i natarczywe.
Krajobraz to jedno, ale pomyślmy w przyszłość. Wiosenne roztopy przyniosą dużą wodę, która zacznie podtapiać posesje. Co wtedy będzie - żale i protesty do władz, żeby udrożnić i uregulować rzekę, albo jakaś samowolka budowlana. Do tego może jeszcze brzegi wybetonować, bo komuś rzeka działkę zabiera???
Koledzy co wy na to, co z tym zrobić? Nie sądzicie, że trzeba działać puki nie jest za późno?
łowić systematycznie - do tego dąże
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds