TEMAT: Dziwne materiały muszkarskie i nie tylko.

Akurat tak się składa że nie zamierzam informować tylko się podpytać kolegów po fachu.Kiedyś spytałem się kolegi łowiącego wiele lat ,co nadaje się na materiały do robienia sztucznych much,odpowiedział dosłownie wszystko i dużo inwencji twórczej:)Otóż mam pytanko czy ktoś robił kiedyś muchy z myszy polnej?jako bubbing może?A drugie zaś pytanie dotyczy sucharów,zastanawiam się ponieważ robię muchy dopiero 2 lata i to raczej we własnym zakresie bez pomocy(he he no może trochę FORS:).Pytanie dotyczy imitacji chrusta skrzydełka z cdc,słyszałem wiele opini jedni mówią żeby dawać więcej cdc ,inni znów ze mniej a za to jezynkie z koguta bardziej bogatą ,co o tym sądzicie proszę o opinie.I jeżeli ktoś się spotkał z nietypowymi materiałami również proszę o zabranie głosu.serdecznie pozdrawiam

Nigdy o dubbingu z myszy nie słyszałem.
Odnośnie chruścika to zależy od wody. O ile na pomorzu dużego znaczenia nie ma czy chruścik ma 2 czy 3 nawoje jeżynki tyle na południu tak.
Musisz próbowac, wnioski wysnujesz samemu po kilku złowionych rybach.
Rzadko daje się wiecej jak 2 piórka CDC do tej muchy, no chyba, że robi się ją z myślą o wodzie z silnym uciągiem, gdzie ryba nie ma czasu na zastanowienie, a mucha musi pływac.
Zależy co masz na myśli pytając o nietypowe materiały.
Czy chodzi Ci o takie, które nie sprzedają firmy zajmujące się materiałami (np. Hends)czy o takie, które rzadko się stosuje i trudno je dostac np. dubbing z wielbłąda.

Pozdrawiam

Zmyślą o nietypowych materiałach chodziło mi o jakieś patenty,np.tak powstały gąbki.Czasem coś komuś wpadnie w rękę i zrobi z tego łowną przynętę.Poszukuje również jak najcieńszych bez zadziorowych haków do suchych muszek co koledzy polecicie?

Witam,
O „innych” materiałach do much próbowałem już pisać tutaj www.fors.com.pl/forum-ogolne/3049-ozdoby...terialy-muchowe.html ale jak sam widzisz temat nie pociągnął rzeszy za sobą.

Chruścik cdc też już się pojawiał – zobacz tu: www.fors.com.pl/forum-techniczne/2402-pr...wy-step-by-step.html

Łącząc oba wątki lubię wiązać skrzydła chrusta z taśmy klejącej. O tym też już gdzieś pisałem, ale nie mogę teraz skojarzyć gdzie???

Kacper napisał:Ciekawa teoria, zastanawiam się co czyni południowe ryby bardziej selektywne? Może większa presja wędkarska?
Ja spotkałem się z teorią, że na Pomorzu pstrągi zdecydowanie rzadziej wychodzą do suchej (po za sezonem jętkowym). Zgodzicie się z tym? Jeśli tak to jaki to wytłumaczyć?

Pozdrawiam, Adam

hm... nie wiem czym to może być spowodowane,może presją wedkarską,jednak na południu dużo więcej ludzi łowi na muchę a jak wiadomo ryby są pamiętliwe.Na pomorzu bynajmniej z tych stron co pochodzę(Toruń)na spotkanego muszkarz brać wędkarska patrzała jak na kosmitę

Powiedziałbym, że w rzadszym wychodzeniu pstrąga do suchej na Pomorzu nie widzę niczego tajemniczego. Dominują tam głębsze wody, pstrągi sobie "obliczają" opłacalność pozyskiwania danego rodzaju pokarmu. Regularne żerowanie pstrągów "na suchej" zdarza się więc w tych wodach wyłącznie podczas intensywnej rójki dużych owadów (majówka). Opłaca się widać wówczas zająć stanowisko, z którego taki pstrąg podnosi się do przepływających owadów.
Można pewnie łatwo wykazać, że to wyjaśnienie jest dalece niewystarczające - jednak już na sam widok wielu rzek pomorskich z góry intuicyjnie wykluczymy możliwość łowienia pstrągów na jakieś małe jęteczki, czego można już podokazywać na takiej choćby (niemałej) Nysie Kłodzkiej. Widać, że też mamy wbudowany taki kalkulator, choć z pewnością dużo bardziej omylny niż pstrągowy (ale pstrąg jest w tym obszarze specjalistą
Pozdrawiam.

Dziwne materiały, których z powodzeniem używam - pęcherz świński, wąż gaśniczy ( strażacki) , sierśc pozyskana przeżyciowo z moich psiaków... można by tak dłuuugo. Dubing z myszy ... jak najbardziej, podobnie jak z kreta ( rewela). Skóra z makreli u nas b. popularna kiedyś, widziałem, też muchy ze skóry węgorza. No i jak już mowa o skórach to należy wspomnie "skórzaki" ze skórek fretek i pono młodych kotów . To jest właśnie piękne w flytyingu...możliwości ograniczone tylko wyobraźnią i pomysłowością..zawsze można coś nowego wymyślic.
Co do cdc....warto miec kilka wariantów , a na pewno chrusty z samego cdc bez jeżnki (Fratnic Fly).

Makreli kiedyś uzywałem do nimf,szkoda ze tak mało trwała,zastąpiłem folią po parówkach:).Popróbuje z tą myszką może dabbing albo jako zonkier na mały hak sam nie wiem.O pecherzach też słyszałem:)A z psów?sam nie wiem mam owczarka niemieckiego ale jego siersc wydaje mi się za sztywna chyba że ze szczeniaka(oczywiście nie zamierzam go uśmiercać tylko wyczesac:)

Na włosianki, underwing piesek jest okey. Wiewióra też sztywne włosy ma w ogonku , nie ?

przypadkowo natrafiłem na ten temat a dziś wyczesałem mojego kota nazbierałem sierść w woreczek. Sierść jest na maxa mięciutka i zastanawiam się czy z tego by nie był dobry dubbing... a teraz dużo tego zrzuca...oj dużo :) ktoś próbował? Bo jak okaże się,że to rewelacja to niedługo mój dachowiec przekształci się w kota rasy Sfinks doński