TEMAT: Z łącznikiem czy bez?

Jak to jest z tym łącznikiem sznura z przyponem? Jedni używają, drudzy nie, jedni kleją (kropelką, butaperenem) drudzy tylko podgrzewają koszulkę.
Rok temu, kiedy zacząłem przygodę z muchą, kupiłem łącznik jaxona i zakleiłem superglutem. Raz, że było to ciężkie, dwa, że zatrzymywało się na 1 przelotce, trzy, że się rozwaliło po niedługim czasie. Poza tym strasznie to destabilizowało pracę sznura. Od tamtej pory żyłkę mam uwiązaną przez igłę, ale czy to najlepszy sposób?

Jutro zmieniam żyłkę przy sznurze, bo w piątek uderzam na belonę i trotkę, więc nie wiem czy wiązać na igłę czy może kupić jakiś łącznik fajny?

Nigdy nie miałem z łącznikami problemów, a używam ich od początku.
Od delikatnych zestawów po głowice rzutowe i sznury szczupakowe #10.
Dla mnie sprawa prosta - dobry sprzęt jest dobry, tani jest... na ogół tylko tani.
Z własnego doświadczenia Airflo i Vision, nigdy nie miałem z nimi problemów.
Łącznik+koszulka plus kropelka, przy cięższych zestawach jeszcze omotkę w połowie gdzieś zakładam i kropelka na to..

Łącznik atak ale bez koszulki.

Zrób kilka delikatnych nawojów z nici pod kolor przy końcu łącznika (jak najcieńszej - może być do kręcenia małych muszek), następnie nałóż trochę elastycznego kleju (cieniutką warstwę), tak żeby część kleju była na samej lince, a część zachodziła na łącznik i omotki.
Wychodzi piękne, elastyczne, estetyczne i trwałe połączenie.

Ja polecam motyw z igłą-wygląda jak jedna całość i nie smuży na wodzie.
tygodnik.fishing.pl/38/abc.html

filmik co prawda pokazuje docinanie głowicy do kijów dwuręcznych ale pokazuje też wykonanie pętelki na końcu wędki....
Jesli wytrzymuje toto dwucyfrowe ryby to i pstrągi wytrzyma

Z tego wynika, że każda metoda się sprawdza: z koszulką, i bez, oraz "na igłę" Wypróbuję wszystkie rady w najbliższym czasie i zobaczę, który patent najbardziej mi pasuje:)
No chyba, że skuszę się na zrobienie pętelki, jak na tym filmiku:)
dzięki