Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;)

Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 08:20 #107779

  • Alek_Art.
  • Alek_Art. Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 340
  • Podziękowań: 328
Wczoraj ogarnąłem metodę wytwarzania profesjonalnie wyglądających i mocnych pętelek na sznurach muchowych niewyposażonych fabrycznie w pętelki :) Efekt mojej pracy poniżej (to jest pętelka zrobiona przeze mnie na jakimś tam sznurku Ron Thompson, który miał fabrycznie pozakładane łączniki plecione):


A więc potrzebne będą:

1. sznur muchowy :D
2. koszulka termokurczliwa (kolor dowolny) o średnicy przed skurczeniem takiej, żeby wszedł do niej sznurek złożony na pół z nieznacznym luzem
3. opalarka z cienką dyszą lub nakładką ze zwężką wylotową, najlepiej z regulacją temperatury (około 180 st) lub dwubiegowa (używamy wyłącznie pierwszego biegu)
4. bardzo ostrrrrre nożyczki z ostrymi czubkami (mogą być takie jak do kręcenia much)


Zaczynamy! :)

Na początku przygotowujemy końcówkę sznura (oczyścić, dobrze umyć, wysuszyć) oraz rurkę termokurczliwą - odcinek około 5 cm:


Następnie przekładamy końcówkę sznura przez rurkę:


składamy końcówkę sznura i wsuwamy z powrotem w rurkę. Trzeba wsunąć na taką długość, żeby koniec sznurka nie wystawał z rurki, tylko był w niej schowany na około 0,5 do 1 cm. Pętelka powinna wystawać z rurki też na około 7 - 8 mm:


Następnie zgrzewamy nad opalarką, zaczynając od strony sznura, nie pętelki. Nie zakurczamy całej koszulki aż do jej końca (od strony sznura), tylko zostawiamy taki niedokurczony fragment na samym jej początku, żeby łatwiej było potem wsunąć nożyczki. Zgrzewamy na początku tylko ten fragment, gdzie nam się kończy sznurek w koszulce. UWAGA!!! Nie wolno przegrzać za mocno, bo stopi się rdzeń sznura i będzie on w tym miejscu gorzej niż słaby! O przegrzaniu świadczyć będzie zmiana koloru rurki termokurczliwej - gdy to się stanie, to wszystko trzeba zacząć od początku. Gdy podgrzejemy ten fragment, rurka się obkurczy, sznurek się rozgrzeje i otulina rdzenia się roztopi na tyle, że sklei końcówkę sznura. Dajemy troszkę temperatury a gdy już jest rozgrzane, to na stole rozwałkowujemy palcem rozgrzany fragment. Nie wałkujemy za mocno, żeby nie zmniejszyć średnicy sznurka, tylko żeby wyłagodzić zgrubienie powstałe na końcu. Chcemy uzyskać coś takiego:


Następnie grzejemy w stronę pętelki obkurczając rurkę, cały czas trzeba maksymalnie uważać, żeby nie przegrzać. Gdy jest to już dobrze rozgrzane, to wałkujemy na stole palcami całą długość rurki, żeby ładnie sprasować wewnątrz rurki materiał z otuliny sznura i ładnie wyokrąglić zgrzew. Dobrze jest niedokurczać tak mocno koszulki na samym jej końcu od strony pętelki, bo wetnie się ona w otulinę i zrobi taki niemiły dla oka "kant" czy uskok na otulinie sznura na samej pętelce. Chcemy mieć coś takiego:


Ostatnią czynnością będzie OSTROŻNE rozcięcie wzdłuż zakurczonej koszulki. Zaczynamy od strony sznura i rozcinamy w kierunku pętelki. Po zdjęciu rozciętej koszulki mamy piękną pętelkę na końcu sznura :) Jeśli tylko otulina została dobrze rozgrzana w całej jej objętości i porządne sprasowana palcami podczas wałkowania, to nie puści, nie ma obawy :D


Zrobiłem wczoraj w ten sposób pętelki na wszystkich moich sznurach (mam 5 sznurów), po obu ich końcach, żadna nie puściła podczas testów wytrzymałościowych, wszystkie wyglądają tak, jakby je robiła fabryka :D
Ostatnio zmieniany: 2013/04/11 08:22 przez Alek_Art..
Za tę wiadomość podziękował(a): PiterS, Mateusz Droszcz, fario1969, WIKTOR, Mariuszgdy, boro, krystian_w, Sambor, J-A-C-E-K, MichałP ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 08:26 #107780

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3327
  • Podziękowań: 2480
Arku proszę o więcej takich porad.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alek_Art.

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 08:35 #107781

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Bardzo pomocny SBS. Zauważ tylko Arku, że inne temperatury stosuje się przy linkach z rdzeniami plecionymi, a inne z rdzeniami mono. Generalnie wykonywanie loopów na linkach z rdzeniami mono, jest zdecydowanie bardziej upierdliwe. Dzięki jeszcze raz.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/
Za tę wiadomość podziękował(a): Alek_Art.

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 08:43 #107783

  • Alek_Art.
  • Alek_Art. Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 340
  • Podziękowań: 328
Ja akurat miałem wszystkie z rdzeniem plecionym, także jakoś to poszło ;) Z rdzeniami mono się nie bawiłem, więc nie mogę nic na ten temat powiedzieć.

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 11:05 #107794

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
a ja się bawiłem ;-)
przy 180 stopniach rdzeniowi mono nic się nie powinno stać, ale trzeba jednak ostrożniej podejść do tematu...
Natomiast przy wyższych temperaturach to i rdzeniach plecionych trzeba uwazać, ale nie na rdzeń, a na to by nie "zagotować" otuliny wewnątrz rurki.... Szlag wtedy trafia całą robotę...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 13:50 #107809

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Bardzo fajne rozwiązanie ja nie mam do tego zacięcia :) ale w związku z tym tematem mam inne pytanie.
Kupiłem kiedyś w sklepie z sprzętem do nurkowania klej do zabezpieczenia łącznika żeby nie zsuwał się z linki muchowej ,niestety nie mogę po ostatnich porządkach mojej małżonki go znależć.Dlatego będę wdzięczny jak ktoś przypomni mi jego nazwę lub poleci jakiś inny sprawdzony.
Ostatnio zmieniany: 2013/04/11 13:51 przez Tadeusz.

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 13:53 #107810

  • Alek_Art.
  • Alek_Art. Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 340
  • Podziękowań: 328
Na tym sznurku z opisu, producent łącznik zabezpieczył jedną kropelką jakiegoś szybkoschnącego kleju cyjanoakrylowego i było git. Kiedyś użyłem zwykłego Super Glue - trzymało, że hej! ;)

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 14:11 #107811

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Jak Arek napisał też kiedyś stosowałem do zabezpieczania łączników klejów szybkoschnących cyjanoakrylowych (typu: cyjanopan, Super Glue).
Z wytrzymałością było wszystko ok, ale dawały one sztywne połączenie, co mnie osobiście przeszkadzało. Dlatego od pewnego czasu stosuję Pattex Repair. Jest elastyczny, a wytrzymałościowo też mi odpowiada.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/
Ostatnio zmieniany: 2013/04/11 14:18 przez fario1969.

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 15:07 #107815

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Dzięki za informację :)

Odp: Pętelka na sznurze własnej roboty, ale jak z fabryki ;) 2013/04/11 17:50 #107823

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
jako że łacznik działa przez zaciskanie się to jakiekolwiek klejenie robi się w miejscu gdzie kończy się łącznik (nie na końcówce sznura).
Najlepszym rozwiązaniem jest wykonanie mikroomotki z żyłki powiedzmy 0,18 i dość mocne jej zaciągnięcie (5 zwojów starczy). Odcinamy końce żyłki, jak również "nadmiarowe" włokna łacznika które sterczą od strony linki, potem całość pokrywamy kroplą pattexu i po kilkkunastu sekundach mokrymi paluchami wygładzamy "baryłkę" na omotce. proste pewne i nie usztywnia łacznika....
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Za tę wiadomość podziękował(a): cyrulik, maciasd, krystian_w
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds