TEMAT: Zanim wyroi się jętka...

Powoli się zaczyna hehe

Odświeżam post wygasły przed dwu laty! Dzięki koledzy za wcześniejsze posty, ostro szykuję się na tegoroczną jętkę. Niestety z obserwacji pogody i zimy (nie zimnej) wynika, że znowu czas jętki będzie himeryczny, krótki i zupełnie nieprzewidywalny. Co sądzicie? Pozdrawiam!!

Dziś w Kołobrzegu 22.5 stopnia, oby tak dalej. Czekam do maja aż się rozpocznie wielkie żarcie w dorzeczu Parsety i Regi... Oj bbędzie się działo. ..

teethar napisał: A ja sądzę, że nie ma co się martwić ale właśnie trzeba cieszyć, bo zaraz po pięknych widokach trących się pstrągów, właśnie widoki kabanów zbierających jętkę są bezcenne.
Mam zamiar pobić rekord sprzed roku ale chyba jest to niemożliwe. Gdzie takie ryby znajdę? Mięsiarze nie pozwolą spełniać marzeń

Zanim wyroji sie jetka..

LO napisał:
Co wy się tak jaracie z tą jętką majową? Jest jętka w kwietniu,jest chrust majowy,latem kilka ważnych owadów.A nad wodą pusto i ryby żerują równie intensywnie.

nie wiem, jeszcze nie łowiłem na muchę jak się roiła. Chodzą legendy, że to wspaniały czas dla muszkarzy więc mam zamiar w tym roku się nie spóźnić!

Witam!

Na rzeczkach pomorza zachodniego, powoli zaczyna fruwać mała jętka. Pod wieczór szybki wypad nad wodę z muchówką. Zaobserwowałem jedną zbiórkę na płyciźnie. Podanie muszki, bach siedzi ale malutki pstrążek !

Pozdr. mk.

Jak to jest naprawdę, z tą jętką ? Cy, faktycznie ukazuje ryby, o których nawet nie marzyliście , że są w Waszej rzece. Czy, raczej obnaża ubogość rybostanu, ukochanych rzeczek ?
Jakie są Wasze doświadczenia ?
Pozdr.mk.

U mnie już się wyroiło z imadła kilka sztuk w tym roku...