TEMAT: Rzeki pstrągowe na Bavarii,okolice Ulm.

Witam wszystkich.Od niedawna mieszkam w mieście Ulm na Bavarii i tam też pracuję.Zamierzam wolny czas spędzać łowiąc na muchę,z tego co słyszałem jest trochę tych rzeczek,ale nie posiadam dokładniejszych namiarów.Czy ktoś z Was ma na ten temat jakąś wiedzę?gdzie można wykupić licencję na daną wodę?Wiem tylko jak na razie o rzece Blau,ale jest na pewno w czym wybierać w tym rejonie niemiec.Z góry dzięki za odpowiedź,pozdrawiam:)

Poszukaj tutaj.Poz.
fliegenfischerschule-mittelweser.de/flie...sueddeutschland.html

To już mi dużo mówi,dzięki:)

Jest taka rzeka Kyll kawałek od ciebie, tylko mucha i powiem ci raj na ziemi, w nasych wszystkich wodach nie ma tyle pstrągów lipieni kleni co w tej rzece:) wybierz sie tez nad Merrfeld jest to piękne miejsce w okolicach Kyll. Licencje kupisz na miejscu, ale rzecz jasna karta wędkarska niemiecka wymagana, na polską nie są chętni do sprzedaży:) Jak sie będziesz tam wybierał daj znać Aż ci zazdroszczę Połamania bo tam jest na czym:)

Dzięki stichxx:)Mapę już przestudiowałem.Jest to kawałek od Ulm,ale z pewnością odwiedzę to miejsce jak tylko czas pozwoli.Rzeka ta jest dosyć długa,znasz może jakieś dokładniejsze namiary(odcinki)?Miejscowość Merrfeld,którą podałeś leży nad jeziorem i rzeczką kleine Kyll,którą z wód miałeś na myśli?Jak już tam pojadę,na pewno podzielę się wrażeniami z nad wody:)Pozdrawiam

Potwierdzam, że rzeka Kyll to muchowe eldorado. Bywałem w tamtych okolicach pod koniec lat dziewięćdziesiątych, ale raczej popatrzeć niż połowić, bo jestem raczej miłośnikiem spinningu. Można połowić pstrągi potokowe i tęczowe, lipienie,klenie, brzany i okonie. Ja odwiedzałem odcinek dolny pomiędzy Gerolstein a Kyllburg. Z tego co wiem pozwolenie można zakupić tylko jeśli wykupi się miejsce w jednej z uznanych kwater w okolicy. Zameldować trzeba się na minimum 2 noclegi np. w weekend. Pozwolenia są również dosyć drogie ca. 15 EUR/dzień i nie wszędzie można łowić na streamera. W tamtych okolicach niezła jest też dużo większa rzeka Sauer, płynąca wzdłuż granicy z Luksemburgiem. Pozwolenia dużo tańsze, nie trzeba mieć zakwaterowania i można łowić na spinning. Problem w tym, że oba łowiska znajdują się daleko od Ulm W samym Ulm do Dunaju uchodzi piękna górska rzeka Iller. Z tego co wiem też można tam nieźle połowić, ale pozwolenia jednodniowe dla turystów można zakupić chyba tylko na górny odcinek w okolicy Sonthofen. Pozostałe odcinki zarezerwowane są chyba tylko dla członków związku. W Bawarii trzeba posiadać również tzw. zieloną kartę uprawniającą do sportowego połowu ryb. Miałem taką kiedyś, wydaję się ją razem z niemiecką kartą wędkarską. Jak potraktują cudzoziemców szczerze mówiąc nie wiem.

Pozdrawiam

cześć Ksichu,no właśnie jestem tam od niedawna,dokładnie w Senden ok.10km od Ulm.Do Rzeki Iller mam 1km:)Rzeka wygląda obiecująco,ale z tego co widziałem najwięcej jest klenia.Gdy poszedłem wieczorem dopiero wtedy widziałem lipienie ok.40cm.Pokazują się dopiero jak robi się szarówka.Nie wiem jeszcze jak z tamtym odcinkiem.Wszystkiego dopiero się dowiem,niestety jak na razie ciężko u mnie z czasem.O wiele bliżej z podanych wcześniej będę miał do rzeki np.weise traun,ostliche gunz,blau itd.Wszystko w swoim czasie:)Zamierzam trochę tam posiedzieć,jeżeli się uda to kilka dobrych lat.Stąd mam też już blisko do Austrii,Szwajcarii i trochę dalej do Słowenii,ale to już w przyszłym roku:)Już nie mogę się doczekać...Pozdrawiam

Tak wygląda rzeka Iller blisko mnie.http://imageshack.us/photo/my-images/600/20110803200.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/64/20110803199.jpg/a to mały dopływ,klenie wyglądają tam i zachowują jak pstrągi:)http://imageshack.us/photo/my-images/708/20110730195.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/713/20110730192.jpg/