TEMAT: Jadę na ryby!

[/quote]
Ten "baramut" to z nad Drawy?[/quote]

Dokładnie ten sam , widze Darku że pamiętasz tamte zawody.Tak mi ten motyw utkwił w pamięci że postanowiłem użyć go jako nick. Pozdrawiam. Krzysiek.

i jak kolego"baramut" na Radewce po dzisiejszych łowach?ja łowiłem na wysokosci Bardzlina ale niestety kolejny raz bez kontaktu:(

My niestety też bez kontaktu z rybą,łowiliśmy powyżej Nosowa a później poniżej w parku, próbowałem na muche, Asia na spinning i też na 0. Później jeszcze dołączył do nas kolega Rafał ze spinningiem, również bez rezultatu. W sumie to mój 9 czy 10 (już się pogubiłem)wypad w tym roku za trocią i wciąż nie widziałem nawet rybiego ogona Ta nasza Radew wygląda na całkiem wymarłą, albo kłusole wszystko wytrzebili .

wina w tym że długo utrzymywał sie niski stan wody i poprostu mało rybki weszło bo jak wiadomo siaty na ujsciach stoja(to jedno)a po drugie to kłusole tez robia swoje!!chodząc w grudniu po rzece i patrzac na śladowe ilosci rybek na tarliskach napotkałem tylu WEDKARZY ze spiningami na rzece że poprostu krew zalewa,w biały dzień ze spinem lata jakby nigdy nic!!!GDZIE TA STRAŻ!!!a tak poza tym to może jakos bysmy się umowili na wspólne wedkowanie???

Witam wszystkich
Ja dzisiaj również odwiedziłem Radew w Bardzlinie ,i miałem kontakt ze świeżym powietrzem ale nie z rybą

Nawet w Norwegii niełatwo teraz o rybę. Ostatecznie wylądowałem w betonowej dżungli, gdzie dorsze nigdy nie zawodzą i trafił mi sie taki oto pasibrzuch:laugh:

Miłego dnia Panowie - ja jadę pomieszać jeszcze trochę w wodzie
Dzisiaj pogoda się poprawiła i pada a mam niewyrównane rachunki z kilkoma...

no zamykam kompa i spadam nad rzekę sznurek wyprostować

Nie wyobrażam sobie wędkowania w zimę. W lato jest to przyjemne ale w zimę nikt by mnie nie namówił...

chacimas napisał:

Bo na trociach nie byłeś. Albo przy pilnowaniu tarła.