Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"...

Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/09/30 00:34 #19553

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Nie mam już siły.... :(

Jak ktoś chce, może zabrać głos w tej sprawie i napisać co myśli.

Ja czuję tak jak napisałem pod poniższym linkiem, niezależnie od dobrej woli i intencji ludzi zaangażowanych w budowę opisanego tam tarliska, niezależnie od tego czy uważam tak sam jeden w Polsce czy też nie.

http://flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=91784&offset=0

Takie mam zdanie i wyrażam je wobec wspólnego dobra jakim są wody powierzchniowe w Polsce. Mam do tego prawo, aby publicznie zabrać głos w tej sprawie.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 15:20 #19664

  • Leny
  • Leny Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 593
  • Podziękowań: 471
Powodzenia w Skandynawii.
Pozdrawiam

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 15:58 #19665

  • andrzej
  • andrzej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 405
  • Podziękowań: 186
Witam.
Krzysztofie powodzenia życzę w skandynawi i serdeczne podziękowania za wkład w ratowanie rzeki Regi przed budową zbiornika. Jeszcze raz dzięki gdyż nie mieliśmy sposobności się spotkać abym podziękował Ci osobiście. Pozdrawiam.

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 19:18 #19684

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Krzysiek, widzę że i tu szukasz przysłowiowej dziury w dupie, bo na FF Ci za mało. OK.

Chciałem na FF powiedzieć Ci po męsku, że jesteś zwyczajnie pierdolnięty, ale dałem sobie spokój, bo chwilę później doczytałem że wyjeżdżasz. Podaj dokładną datę, bo pewnie nie tylko ja czekam niecierpliwie na tą chwilę uwolnienia polskiego wędkarstwa od tego bełkotu o nazwie "dmyszewiczyzm".

Podważasz wielkie autorytety, ichtiologów, mieszasz z błotem ludzi którzy od dziecka byli oddani swoim rzekom, które ukochali, przy czym Twoja podręcznikowa "wiedza" nie jest poparta jakimkolwiek doświadczeniem. Udzielasz się wszędzie, na forum wp.pl, money.pl i wielu wielu innych. Kreujesz się na fachowca, a tak na prawdę jesteś internetowym onanistą.

Jesteś w najlepszym przypadku zdrowo nawiedzony, a jeśli nie, powinieneś przestać unikać wizyt lekarskich. Z pewnością dobrze Ci to zrobi.

Żeby nie być gołosłownym:

www.flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=80467&offset=0

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 20:48 #19694

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Marcinie,
I co, myślisz że odpowiem tobie po "męsku" w stylu który wyżej zaprezentowałeś?

Nie podważam autorytetów dla sportu, tylko selektywnie wybieram to co mi nie pasuje oraz równie selektywnie popieram to co uważam za słuszne. Nie każ mi proszę klaskać kiedy wszyscy klaszczą, bo nie jestem na zjeździe jednomyślnych PZPR. Poleganie wyłącznie na autorytetach i brak poszukiwań oraz przemyśleń z własnej strony to zwyczajne lenistwo intelektualne. Tak a propos postu Andrzeja, gdybym polegał na autorytetach to pewnie bym uwierzył "profesjonalistom" którzy chcieli wybudować nam na Redze zbiornik Kłodkowo - Gąbin. Lecz my - gdy byliśmy jeszcze razem w TPRIiG i TMRR, nie uwierzyliśmy autorytetom i przeczytaliśmy dokumentację tego niby przeciwpowodziowego zbiornika. Postęp jest właśnie wtedy gdy nie wierzysz i sam szukasz rozwiązań. Full control step by step.

Podajesz link do mojego postu na temat mikrochipów. Pytam, co tam nadaje się do leczenia? Wiara w Boga? - to już przerabialiśmy w stalinowskich psychuszkach. Korelacja cech tej metody realizacji transakcji finansowych w społeczeństwie bezgotówkowym, za pomocą mikrochipu na czole lub prawej ręce z księgą Apokalipsy jest stuprocentowa i nic tego nie zmieni. Namów przyszły rząd światowy aby chipy były na ręce lewej, wtedy proroctwo się nie spełni i będziesz mógł spać spokojnie:laugh: - poza tym, że twoja wolność i możliwość egzystencji w cywilizacji, będzie kwestią jednego kliknięcia w komputerze służb specjalnych, ha ha ha. Orwell jednak nie miał wystarczającej fantazji. Masz zaledwie trzy wyjścia by to zinterpretować:
- zbieg okoliczności omamów Św. Jana z nadchodzącą technologią;
- światowy spisek zniewolenia ludzkości w które umoczone jest Chrześcijaństwo;
- proroctwo przepowiadające to co ma zdarzyć się w przyszłości - nauka nie zna takiej zdolności u ludzi, określić w przód możesz prognozę pogody, ale nie społeczeństwo bezgotówkowe z wyprzedzeniem 2 000 lat.

Jestem chory psychicznie bo plasuje się w trzeciej kategorii interpretacji tej bardzo możliwej korelacji? Większość życia byłem zatwardziałym ateistą i plasowałbym się w grupie pierwszej, stawiając na przypadek. Jednak niezależnie jak interpretujesz rzeczywistość która cię otacza, nie jest to powód do bluzgania na kogokolwiek.

Wcześniej Kamil, teraz ty.... ciągle wracacie do tego postu. Chcesz kontynuować wątek religijny - zmień forum, dowiesz się więcej. Boisz się ze mną rozmawiać na temat? Lepiej przeczytaj to co napisałem tutaj:
http://www.flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=91850&offset=0

A po przeczytaniu tego nie gódź się to, aby nawet rowy melioracyjne miały bardzo niski potencjał samooczyszczania wody, którą zanieczyszcza rolnik. Jeżeli naprawdę zależy ci na udanym tarle naturalnym ryb łososiowatych, to powinieneś być wielkim zwolennikiem zabiegów fitomelioracyjnych zwiększających potencjał samooczyszczania nie tylko dzikich cieków, ale każdego nawet sztucznego cieku powierzchniowego. Tylko na flyfishingu nikt nawet nie wyczuł moich intencji. Gdybyś wykazał dobrą wolę poznania, mogłaby się między nami wywiązać ciekawa rozmowa. A tak poleciały bluzgi z twojej strony, zupełnie niepotrzebnie.

Bądź liberałem - będzie ci łatwiej. Gdy byłem ateistą i racjonalistą, tolerowałem wszystkie wyznania, rasy i narody... i nadal toleruję. Człowiek jest zbyt wielką zagadką by się z kogokolwiek śmiać. Moje przeskakiwanie z jednego stanu ducha w drugi nie powinno być dla ciebie powodem dyskryminacji mojej osoby. Jak zechcę zostanę satanistą, masonem, komuchem, zażartym katolikiem, umiarkowanym zwolennikiem globalizacji, i kim jeszcze sobie zechcę. Moja wolność i nic ci do tego. Dyskutuj na temat merytorycznie albo nie dyskutuj wcale. Nie możesz mnie wg tych kryteriów oceniać, bo nie ty jesteś od oceny moich prywatnych odczuć.

Co do rzeczy które dotyczą naszej wspólnoty, możemy o tym rozmawiać. Nasz kraj jest naszą wspólnotą, podobnie jak zlewnie i dorzecza w nim obecne. Mnie nie obchodzi czy ty wolisz chłopców czy dziewczynki, czy modlisz się do obrazka czy w duchu, czy czytasz Darwina, słuchasz Radia RMF czy Maryja - to w żaden sposób nie wpływa na to jak będę cię traktował.

Wracając jeszcze do autorytetów. Gdyby Christian Braudrick wierzył większości nigdy by nie napisał takiego oto zdania:
Should you use sand for stream restoration? Common wisdom said no, because it disrupts salmon spawning, researchers have successfully built and maintained a scale model of a living meandering gravel-bed river in the lab and found that sand is indispensable for helping to build point bars and to block off cut-off channels and chutes--tributaries that might start and detract from the flow and health of the stream.
Źródło:
http://www.scientificblogging.com/news_articles/building_realistic_model_river_lab_train_set_size

Common wisdom said no.... no właśnie, ale facet robi swoje i idzie do przodu. Uwielbiam takich ludzi. Właśnie tacy ludzie przyczyniają się do rozwoju. Krytyczne umysły poszerzają swoją wiedzę, umysły bezkrytyczne potrafią tylko pluć gdy ktoś będzie miał czelność podnieść choćby słowo na ich autorytety. Posłuchaj. Dla mnie wśród ludzi nie ma autorytetów. Wypowiadaną tezę musi mi dowieść robotnik tak samo jak noblista. Nie ma taryfy ulgowej.

Kiedyś Mariusz, który lubił wszystkich na forach punktować swoimi ciętymi uwagami, napisał jakiś totalny kretynizm o gęstości żwiru. I choć to łebski facet, no to jednak żwir na skutek autorytetu gęstości nie zmienia - chyba, że jest to żwir z erodowanych skał bardzo zasobnych w tlenki żelaza.... np. magnetyt. Oczywiście jak go poprawiłem, to zamknął się w sobie, jak to Mariusz. Tak właśnie zachowują się ludzie napompowani i dumni. Ja zaś potrafię powiedzieć drugiemu "masz rację". I miałem na uczelni profesorów, którzy jak ich poprawiłem w ułamku sekundy przed wszystkimi studentami i z uśmiechem na twarzy mówili "ma pan rację". Jeżeli nie potrafisz tak reagować i zamiast się otwierać zaczynasz szukać haka poza tematem - masz problem. No właśnie - to ty masz problem, bo ja go nie mam. Wyraziłem swoje zdanie na temat estetyki krajobrazowej tego tarliska i co, za to się człowieka wyzywa i na niego przeklina? Czy ja Was przeklinałem i wyzywałem za to, że mi się paliki nie podobają. Trzeba było spokojnie napisać dlaczego te paliki tam są i finał. Miałeś szansę pokazać klasę.... ale nie martw się, jutro też jest dzień. Ciekawe byłoby wyznanie, że ci się te paliki też nie podobają, ale musiały być bo to i owo... wtedy sam rozładowałbyś atmosferę, która narasta zawsze wtedy gdy ktoś idzie w zaparte i nie potrafi się otworzyć.

Pozdrawiam Cię serdecznie Marcinie

Andrzeju - również Cię pozdrawiam, ale lepiej w tym czasie się do mnie nie przyznawać:laugh:
Krzysiek

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 21:06 #19696

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Krzysiu,

mam tylko nadzieję, że nie spotkam Cię ani na ulicy ani nad rzeką z plikiem gazet w ręku w Twojej misji objawienia światu "prawdy"...

Prywatnie, mam do Ciebie pytanie.

Ile widzisz Twarzy na tym zdjęciu: swir.us/ile-widzisz-twarzy

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 21:28 #19699

  • Kacper
  • Kacper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 467
  • Podziękowań: 114
Krzysiek, rozumiem, że urata pracy wywołuje traume, szukasz tematów do rozmowy.
Nude zabijasz surfowaniem po necie i pisaniem elaboratów. Człowieku wyjdź na świeże powietrze, idź do ludzi, bo to co piszesz to aż smutno czytać. Najlepiej jest krytykować na podstawie kilku zdjęć, zero wiedzy realnej, same przypuszcznia, walisz tutaj swoje 'chore rozkminki' i chcesz aby ludzie z aprobatą je czytali. Pomijam Twoje wypowiedzi o religii, bo to nie to forum, jak masz jakieś problemy to obierz azymut - egzorcysta.
Na przyszłość : Najpierw sam coś zrób (w rzeczywistości, nie jakieś projekty na kompie) potem pouczaj innych, ale nie wyśmiewaj się z nich, to nie przystoi. Czytając Twoje posty widać, że jesteś człowiekiem inteligentnym i oczytanym, ale nie wszystkiego można nauczyć się przez książki.
Wrzuć na luz i powodzenia w skandynawii.

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 21:35 #19701

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Marcinie,
Po co mam kłamać.... naliczyłem 12 twarzy. Po prostu je zauważyłem:blush:

Jeżeli spotkasz mnie nad wodą, nie bój się o to, że będę cię próbował przekabacić. Potrafię wyczuć kiedy ktoś ma na coś ochotę. Możemy połowić ryby i nie pytaj mnie już o to ile widzę twarzy. Wyluzuj Marcinie.

A ja też mam prywatne pytanie. Podobają ci się te paliki?

Przyjdą trocie, będzie radość i tego Wam życzę. Krajobraz musi poczekać na większe stężenie ludzi wrażliwych. A nie ukrywam, że jestem wrażliwy, może nawet za bardzo. Bierz ludzi takimi jakimi są, ja też nie chcę byś ty udawał kogoś innego niż jesteś.

Zawsze byłeś dla mnie tym z nielicznych którzy wypuszczają ryby i nie kłamią. Nie klnij już pod moim adresem, abym dobrze o tobie pamiętał. Na zawsze chyba nie wyjeżdżam.

Dość tych swarów między nami

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna 2009/10/01 21:37 #19702

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Kacper napisał:
Krzysiek, rozumiem, że urata pracy wywołuje traume, szukasz tematów do rozmowy.
Nude zabijasz surfowaniem po necie i pisaniem elaboratów. (...)
Wrzuć na luz i powodzenia w skandynawii.

Strzał w dziesiątkę. Jeszcze jakiś czas temu pewnie bym wiercił pod stadion w Gdańsku i nie miał czasu na czepianie się estetycznej strony tarliska.

Spoko. Za parę dni, znów będę zajęty.

A utrata pracy wkurza. Jest mi smutno i tyle. I mam bez wątpienia za dużo czasu....

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Technokratyczne tarliska i technokratyczna "renauryzacja"... 2009/10/01 21:41 #19703

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Najpierw wszystkim pojechałeś a teraz skrucha.

Daruj sobie i zajmij się czymś realnym, co będzie miało faktyczną postać.

Lepszy kilogram kamieni w rzece niż kilka kilobitów bełkotu na serwerze.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.081 seconds