TEMAT: Od czego powinien zacząć trociowy żółtodziób ?

browntrout napisał:


Różnica między hakiem gumy a muchy jest zasadnicza.
Hak much - wykonany jest z solidnego materiału i posiada inny kształt profilu niż hak główki igowej a przedewszystkim nie jest osłonięty częścią przynęty w takim stopniu jak ma to miejsce przy łowieniu na gumy. Przy łowieniu na gumy zauważ, że hak to jedynie niewielka część kolanka wystająca z gumy stąd częste spady . Pomimo tych niedogodności uważam, że jest to przynęta bardzo łowna.

Miro ma racie!
Biorąc pod uwagę to że ciężko jest wychodzić rybkę to dozbrojenie gumki jest konieczne.

Najlepiej zacznij od początku. Tyle mogę powiedzieć nie łowię troci więc nie wprawiam Cie w błędy.

Zawsze używam główek z porządnymi hakami. Bez względu na to czy walczę z "kropkami" czy mam zamiar dłubać okonie na zawodach. Chodziło mi o gramaturę używanych przez Was główek. A czy dozbrajaliście kiedyś gumę w ten sposób, że na kawałku plecionki, zawiązanym do haka wprowadzaliście kotwiczkę w ogon np. kopyta ?

Ja używam dużych gumek z główkami 20 gr.[Dozbrajam kotwiczką].

Miro napisał:
Miro, rzeczywiście o kształcie haka do gumy i haka muchowego nie pomyślałem, osłonięcie przez gumę, też może mieć wpływ na ilość skutecznych zacięć i holi.

Oprócz gum(?) i woblerów(!) są jeszcze m. inn. trociowe obrotówki i wahadła.

Jeśli chodzi o obrotówki, to mam zamiar zakupić kilka dwunastogramowych longów jaxona, które na tym forum polecacie. Co prawda mam obiekcje co do sprzętu tej firmy. Jakoś tak mi nie podchodzi. Ale może macie jeszcze jakieś konkretne rady przynętowe ?

Sikorski napisał:
Zamiast tych longów Jaxona dorzuć kilka dużych przeciążonych Aszychminek (te z dużymi ciężkimi korpusami) rewela na troty ,myślę ,że miedź i mosiądz oraz kombinacje tych barw.
Powo !
Pozdro.

Sikorski napisał:śli do tego


jesli dotrzesz w niedziele i uda ci sieznalexc nocleg, to zapraszam na spotkanie nad woda .W niedziele nie bede dostępny,ale jesli jak mówisz zostajecie do srody...to proponuje zalogowac sie na noclegu w nowielicahc w pensjonacie " Dwie Podkowy''. I jesli wam sie uda mnie namierzyc a mi was to otrzymacie ode mnie rodzimej produkcji wahadlówki...stwórca ich jest kolega z koła...Z przyjemnscia z wami sie spotkam bowiem tez dopierow tym roku zaczałem ta zabawe...i do tej pory mam 3 spady i jednego srebrniaka42 cm...podziele sie wtdy z wami tym co iwem co zem sie nauczył od miejscpowych.....oczywiście oprócz umiejetności spozywania bo tego nauczyc sie nie da:)sa porostu lepsi....a probowałem i nie dałem rady pozdrowionka


pensjonat w nowielicach dwie podkowy ma adres w necie znajdziecie...a warto jesli chodzi o miejsce ze wzgledu na to ze bedzieciemieli 300m do rzeki....i w kazda stronę wiele ciekawych miejscówek....nawet pokaże wam z ktorego ,tego samego miejsca spina mi sie srebrniaczek .moze wam sie uda;) pozdro