To i ja coś napiszę..
Ruszyłem też na ostatnie 3 dni sezonu na Pomorze.
Było kilka okoni powyżej Ząbrowa, 2 spławy. W ostatni dzień od 12 w południe na mostach. To co zastałem po chwili stojąc nad brzegiem odebrało mi mowę. Nie wiem ile było spławów bo się w pewnym momencie pogubiłem. Skoki grubo w powietrze jak latawce w pełnej okazałości. Mniejsze średnie i naprawde duże piękne trotki skakaly wszędzie. Doliczyłem się 30 salt pozniej przestałem już liczyć.. Patrzyłem słuchałem i nie dowierzałem. Koncert trwał do 16, pozniej jakby trochę ucichło. Udało mi się sprowokować tylko jedną z nich. Wyszła do obrotowki piękna siedemdziesiątka a że był to dzień wysokich lotów, wyskok z blachą nad wodę i się spieła tyle ją widziałem...
Było tez kilka ładnych chorych plamiastych które i tak parły w górę.
To czego doznałem w ostatnich godzinach sezonu rekompensuje wszystkie puste wyprawy,czas i odległość jaka dzieli mnie od Królowej
P.S. Miko chyba się spotkaliśmy. Byliście w trójkę.
Pozdrawiam