Spieszę poinformować, że:
1. Dzięki zaangażowaniu niektórych stowarzyszeń i osób, w tym także tych które do niedawna były ich Prezesami, powstały w ostatnich latach przepławki min. w Rościnie, Żarnowie, a może niebawem i Doblu (chyba że już jest?) dzięki którym trocie mają szansę dotrzeć do miejsc gdzie spadek dna i prędkość przepływu wody wyższa niż w dolnym biegu oraz żwiru zalegającego na dnie głównego nurtu więcej. Krótko mówiąc w miejsca stwarzające warunki do odbycia przez te ryby efektywnego naturalnego tarła.
2. Nie ma sukcesu restytucji łososi min. dlatego, że nie ma (nie było?) warunków środowiskowych w dostępnym dorzeczu rzek przymorskich dla tych ryb umożliwiających powstanie samorozradzających się stad. Ale skoro są, mam nadzieją odpowiednie przepławki dla tych ryb na rzekach takich jak Parsęta i Wieprza oraz stwierdzono naturalne tarło łososi z populacji łotewskiej w innej rzece przymorskiej to chyba jet jakaś szansa. Z tym, że raczej na rzekach których nazwy wymieniłem. A i to może być pod dużym znakiem zapytania i wymaga dodatkowych badań dotyczących jakości substratu i powierzchni dorzecza stwarzającego warunki odpowiednie dla łososi z populacji łotewskiej. No chyba, że same zaadoptują się do istniejących warunków.