Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: KELTY

KELTY 2009/01/14 14:25 #5249

  • milo26
  • milo26 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 36
Witam

Temat bardzo się rozwinął, ale nie w tym wątku, w którym powinien. Pozwoliłem sobie zatem otworzyć nowy wątek. Zapraszam do rozmowy. Dziękuję Panie Arturze za sprostowanie pewnych kwesti.
KIEDYŚ PIEPRZNĘ TO WSZYSTKO I ZAMIESZKAM NAD..

Odp:KELTY 2009/01/14 15:13 #5257

  • Adam Lejk
  • Adam Lejk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 134
  • Podziękowań: 66
Witam.

Od siebie moge jedynie dodać to, że od dwóch lat pracuje m.in. nad strukturą wiekową stada tarłowego troci z jednej z pomorskich rzek oraz tematem "powracalności". Wyniki są na etapie opracowywania, i mam nadzieję że jesienią ukaże się publikacja, więc cierpliwości Panowie :-)

Pozdrawiam
Klub "Pstrąg" Gdańsk

www.club-trout.pl

Odp:KELTY 2009/01/14 17:52 #5276

  • Mysha
  • Mysha Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 26
Do Adama Lejka- czekam z niecierpliwością.

Do Artura Furdyny. Oczywiście, że kasa idzie z budżetu, ale jakby nie patrzeć została ona wyrwana przez lobby rybackie, bo tak należy nazwać ludzi z IRŚ lub MIR-u. Lobby wędkarskie w Polsce nie istnieje, wciąż jesteśmy postrzegani jako grupa obszarpańców w "gumiokach". O to właśnie mam największe pretensje do władz PZW, nikt nie dostrzega w wędkarzach grupy, która przynosi pieniądze. Wędkarze nie zablokują portów, nie palą kukieł pod Sejmem, żadna partia nie widzi w nas potencjalnych dostarczycieli głosów. Dlatego morze i rzeki pomorskie są traktowane jako akwen do hodowli troci, to jest najefektywniejszy dla rybaków sposób by na tym gatunku zrobić pieniądze. Takie są fakty.

Odp:KELTY 2009/01/14 18:02 #5277

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Lobby rybackie i ichtiorybacy rzec mozna....

A nowe pokolenia ichtiologów są "szykowane" i "urabiane" tak by cały czas koryto było pełne. Bo jak to ktoś powiedział. Nie ważne kto stoi przy korycie, tylko czy ono jest, czy go nie ma.

Odp:KELTY 2009/01/14 18:54 #5280

  • milo26
  • milo26 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 36
Bardzo spodobała mi się wypowiedź jednego z naszych kolegów zamieszczona w innym wątku. Szacunek szczególny dla keltów, jako do rybek "które zrobiły swoje".

Szacunek = może darować wolność...

Pozdrawiam
KIEDYŚ PIEPRZNĘ TO WSZYSTKO I ZAMIESZKAM NAD..

Odp:KELTY 2009/01/14 20:28 #5292

  • Tarłoś
  • Tarłoś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 96
  • Podziękowań: 5
Witam,
spawa jest jasna jak słońce tylko wszyscy nabieramy wody w usta.
Przecież kelt ani nie jest waleczny, ani ładny, a już tym bardziej jego walory kulinarne są bardzo kiepskie.

W całym cywilizowanym świecie łowi się ryby wchodzące, a nie odwrotnie. Co to za przyjemność złowić kelta i do tego na sprzęt przeznaczony na dużego srebrniaka. A jeżeli już złowimy takiego chudzielca to darujmy mu życie, bo i tak żadnego pożytku dla nas z niego nie będzie. Zapolujmy na niego po pierwszych wiosennych sztormach, po letnich przyborach i w końcu na początku jesieni ( wrzesień )jak będzie wchodził do rzek na tarło.
Pozdrawiam
Tarłoś
Pozdrawiam,
Tarłoś

Odp:KELTY 2009/01/14 20:33 #5294

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Stąd sugestie całkiem uzasadnione, żeby zapoznawać się z literaturą "z poza" grona "naszych" autorytetów. Jakoś tak się bowiem składa, że wiele wyników badań obecnie "panujących" pokrywa się z zapotrzebowaniem na potwierdzenie: np "nieskuteczności naturalnego tarła" prof Bartel, "zbyt małej liczebności dzikich stad wg danych historycznych" znów prof Bartel. Przykład Myshy z któregoś z wątków o licznych ławicach dzikich keltów w rosyjskiej rzece byłby tu bardzo ciekawym zaprzeczeniem, bo w "stranie bolszej" większość rzek jest jeszcze dzika, o ile nie ma zakładów przemysłowych w ich biegu. Takich przykładów jest więcej i w twórczości wielu naszych naukowców. Jeszcze ciekawiej się robi, gdy prof oceanografii, spec od organizmów z Arktyki, czy Antarktyki, czy jakiejś innej odległej od naszych wód specjalności nagle zna się na biologii rzek tak doskonale, że staje się głównym opiniującym wszelkie działania na tych rzekach. A o taki , a nie inny obraz wędkarza zadbali Ci sami panowie wspólnie z aparatczykami i funkcjonariuszami od propagandy itp. Pewnie jeszcze by kilku znalazł w strukturach ... To wyrwanie kasy zostało dokonane przez przymus Helcom sprytnie wykorzystany przez lobby, ale nie rybackie, tylko producenckie. W naszym rybactwie też jest g .. a nie lobbing. Co port to inna grupa, a kasie pusto. Pełną kabzę zaś mają od dawna producenci i przetwórcy, do spóły z handlarzami. Dla tej ekipy nie jest ważny ani rybak, ani wędkarz, tylko towar- jak najtaniej. To zrozumiałe. Każdy dba o swe interesy. My wędkarze musimy pokazać, że umiemy zadbać o swoje, albo na ryby będziemy jeździć za granicę.

Odp:KELTY 2009/01/14 20:51 #5296

  • przem
  • przem Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • rem tene, verba sequentur
  • Posty: 282
  • Podziękowań: 55
Taaaak ale łowiąc ryby na początku jesieni to znowu nie dobrze bo nie odbędą tarła, i populacja w naturalny sposób nie będzie miał szczególnych szans na przetrwanie. Dlatego zarówno srebrniaki jak i kelty powinniśmy wypuszczać ażeby można się było cieszyć z ich łowienia również w następnych latach. zarybianie narybkiem widzimy jakie przynosi skutki nic nie zastąpi naturalnego biegu przyrody. Natomiast z drugiej strony nie popadajmy w skrajność, zabranie jednej ryby w sezonie na wędkarza z rzeki na pewno przyniesie mniej szkód dla ekosystemu niż kłusownictwo i tony wyjętych ryb przez rybaków jesienią w przyujściowym odcinku rzek pomorskich, kiedy to nasze żywe sreberka płyną spełnić swoją powinność.

Odp:KELTY 2009/01/14 20:57 #5297

  • danielXR
  • danielXR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 178
Tarłoś napisał:
Co to za przyjemność złowić kelta i do tego na sprzęt przeznaczony na dużego srebrniaka.

Ale jak to potem nobilitująco brzmi gdy mówimy : Złowiłem TROĆ! :laugh: I nikt nie pyta czy był to zaledwie stwór przyponinający rybę posiadaniem głowy, ogona i wychudzonego cielska który dwa razy zamłynkował pod nogami czy wchodzący silny srebrniak o dwukrotnie większej masie przy tej samej długości, nie mówiąc o sile.... ;) Troć to Troć, Łosoś to Łosoś po prostu!

Odp:KELTY 2009/01/14 20:59 #5298

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
Artur Furdyna napisał:
Stąd sugestie całkiem uzasadnione, żeby zapoznawać się z literaturą "z poza" grona "naszych" autorytetów. Jakoś tak się bowiem składa, że wiele wyników badań obecnie "panujących" pokrywa się z zapotrzebowaniem na potwierdzenie: np "nieskuteczności naturalnego tarła" prof Bartel, "zbyt małej liczebności dzikich stad wg danych historycznych" znów prof Bartel.

Dokładnie tak. Z tym, że z pracą naukową można polemizować stosując się do pewnych reguł, to znaczy nie można podważyć czyjegoś badania tym, że gdzieś ktoś widział stada keltów. Jeżeli badanie naukowe wykonane zostało nierzetelnie, to nie jest aż takie trudne udowodnienie tego.

Bardzo często już na etapie zastosowanych metod badawczych można znaleźć błędy dyskwalifikujące badanie. To jest stosunkowo proste dla fachowca w danej dziedzinie. Trochę gorzej, jeśli ktoś zadeklarował prawidłowa metodologię, a wyniki naciągnął. Tu potrzeba odniesienia do innych prac na podobny temat, zresztą powinny one znaleźć się w zestawie piśmiennictwa na końcu publikacji. Jeżeli wyniki badania dajmy na to hipotetycznego prof. B. różnią się od wyników innych badaczy, wówczas na prof. B. spoczywa ciężar dyskusji i odniesienia się do tych innych wyników. Jeżeli tych elementów brakuje, pracę można uznać za nierzetelną.

Ja chociaż nie jestem ichtiologiem, chętnie bym sobie ot tak, amatorsko porównał kilka takich prac na temat "powracalności" troci. Tylko cholera nie wiem, gdzie tego szukać, stąd moje pytanie w innym poście o te źródła.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.083 seconds