Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 20:22 #49147

  • ramones
  • ramones Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ORTODOKSYJNY FUNDAMENTALISTA
  • Posty: 89
Wszystko fajnie, ale coś trzeba robić, a nie tylko siedzieć przed kompem na fors.com.pl
Podobnie siedzą cipa-nowie za biurkami i pija kawkę!

Ktoś pisze, że rzucenie żwiru to za mało!
Pewnie, że za mało, ale od czegoś trzeba zacząć!
Ja też się na tym do końca nie znam, nie robiłem doktoratu z ichtiologii, ale otwarcie się przyznaję, że nie jestem omnibusem w tej materii.
Należy wziąść 2 kumatych ichtiologów, którzy poważnie podeszliby do tematu!
Tylko kto to zrobi?

Leży mi na sercu problem z jakim borykają się te ryby 17 km od mojej chałupy i to, że nie mogę z tym nic zrobić!

Na Pomorzu wędkarze zakładają towarzystwa, Stowarzyszenia etc.
U nas na Dolnym Ślasku niewiele się dzieje.

Ta przepławka to świetny pomysł!
Ale kto go zrealizuje?
Trzeba by ten pomysł podsunąć kompetentnym w tej branzy władzom.

Kto chętny na odłów troci spod jazu w Prochowicach (jesli się tam jeszcze pojawi w tym roku) na wędkę i przerzut jej w górę rzeki proszę o tel

727 502 173

Pomóżmy tym rybom chociaż w ten sposób a nie skazujmy ich na smierć pod kamieniami, szarpakami, granatami, widłami i bronami miejscowych wieśniaków!

Przepraszam jeśli kogoś uraziłem kto mieszka na wsi, ale sam uważam się za wieśniaka.
Z ryb najsmaczniejsze są listopadowe trocie, a jeśli chodzi o pstrągi, to najlepiej smakują właśnie te, które zostały złowione na odcinkach NO KILL.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 20:28 #49150

  • dzepetto
  • dzepetto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 39
PiterS, jest jeszcze coś takiego jak prawo. Co rok będziesz przechodził przez urzędniczy łańcuszek, żeby coś postawić, a następnie zdemontować? Wiem, że zaraz ktoś powie, że polskie prawo jest idiotyczne, ale w gruncie rzeczy każdy mógłby sobie stawiać z drewna na rzekach co chce i mówić przy tym, że to tymczasowe, że zawsze można rozebrać. A może lepiej by było przedyskutować takie problemy w kołach, w ZO? Może zanim ktoś coś zacznie proponować wypadałoby przejrzeć kilka ustaw? To naprawdę nie boli.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 20:31 #49151

  • dzepetto
  • dzepetto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 39
ramones napisał:
Kto chętny na odłów troci spod jazu w Prochowicach (jesli się tam jeszcze pojawi w tym roku) na wędkę i przerzut jej w górę rzeki proszę o tel

727 502 173
Ramones, Ty już lepiej nic nie pisz...
Ostatnio zmieniany: 2010/11/09 20:33 przez dzepetto.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 20:33 #49152

  • ramones
  • ramones Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ORTODOKSYJNY FUNDAMENTALISTA
  • Posty: 89
No i właśnie te ustawy wszystko nam blokują!
Z ryb najsmaczniejsze są listopadowe trocie, a jeśli chodzi o pstrągi, to najlepiej smakują właśnie te, które zostały złowione na odcinkach NO KILL.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 20:35 #49153

  • dzepetto
  • dzepetto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 39
ramones napisał:
No i właśnie te ustawy wszystko nam blokują!
Wiesz, jestem zdania, że chyba dobrze, że tak się dzieje. Gdyby każdy bezkarnie mógł realizować to, co mu w danym dniu do głowy przyszło, to chyba lepiej by nie było...

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 20:56 #49154

  • kobikobi1
  • kobikobi1 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 73
Moim zdaniem kazde działanie majace na celu przerzut troci przez jaz,jest dobrym pomysłem,może nie zgodnym z prawem ale,jezeli mamy czekac az ktos z władz lokalnych ruszy dupsko w tej sprawie,nigdy sie nie doczekamy.Samo wybudowanie przeplawki tez pewnie nie jest tak kosztowne jak mówią to Panowie zg pzw legnica.Niech tylko zalatwia zezwolenie,a społecznie możemy sami taką przepławkę zbudować.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 21:13 #49158

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3314
  • Podziękowań: 2458
Ryby chęci mają więc mam nadzieję, że nasze władze już działają albo zaczną w niedalekiej przyszłości i za kilka lat zobaczymy szczęśliwe trocie koło Złotoryji.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 22:20 #49161

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Znajomy był kiedyś trzy miesiące na delegacji w Kanadzie. Pewnego razu szef zaprosił go na łososie. Po zaopatrzeniu się w przynetę (łososiową ikrę) w sklepie wędkarskim pojechali na miejsce. Zajechali nad zaporę, poniżej której stały zastępy wędkarzy. Kolega złapał się za głowę. Okazało sie jednak, że nikt nie beretuje ryb. Wszystkie łososie były ostrożnie przerzucane powyżej. To przykład na to, że można. Jeżeli już to z głową i wypadałoby pożyczyć maty od karpiarzy. Jednak trocie to nie łososie i przy pomocy wędki da się przerzucić niewielki odsetek ryb spod tamy. Wydaje mi się, że dotarciem do Prochowic trocie już udowodniły swą wartość reprodukcyjną i na tym etapie selekcja jest zbędna. Każda sztuka powyżej zapory się liczy.
Pomysł PirerSa choć ciekawy to raczej nie do wykonania na gorąco. Nawet najprymitywniejsza konstrukcja to spore nakłady finansowe i robocze. Po drodze jeszcze biurokratyczne schody...
Najważniejsze, że sprawa nabiera rozgłosu. Myślę, że gdy w regionie pójdzie fama o trociach da się zmobilizować wielu chętnych do działania i powalczyć o przepławkę z prawdziwego zdarzenia. Po co tracić pieniadze i energię na budowę tarlisk z których nic może nie wyjść, skoro rzut beretem nie brak naturalnych?

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 22:23 #49162

  • ramones
  • ramones Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ORTODOKSYJNY FUNDAMENTALISTA
  • Posty: 89
Pisząc o blokadzie ustaw nie miałem na myśli bezkarnej realizacji tego, co w danym dniu przychodzi komuś do głowy.
Myslałem o przepławce, której plan podsunął PiterS.
Bez urazy proszę.
Z ryb najsmaczniejsze są listopadowe trocie, a jeśli chodzi o pstrągi, to najlepiej smakują właśnie te, które zostały złowione na odcinkach NO KILL.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/09 22:26 #49163

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Ostatnio jechałem ze Szczecina do Jeleniej Góry samochodem, sentyment dawnych lat kazał mi pojechać przez Złotoryję, Świerzawę, Wojcieszów i Kaczorów... Rzeka na wielu kilometrach opasana murkami oporowymi, pełno domów nad samym brzegiem. Góry Kaczawskie są piękne, ale te trocie zostaną zjedzone w podskokach. Ludzie widzący z okien te ryby dostaną amoku.

Kij z tą trocią w Kaczawie. Sypią wszędzie to paskudztwo i włazi do coraz większej ilości rzek w Polsce... Bez przesady z tym sypaniem tych rybek w każdą smródkę. Jest wiele innych ryb do otwarzania w Polsce, nie tylko troć i łosoś. A co z linem, sandaczem, szczupakiem, okoniem, kleniem, boleniem, jaziem? Co z tarliskami dla tych ryb? A co z pokarmem pstrąga takim jak śliz, kiełb, koza, piskorz, głowacz? Ktoś bada pod tym kątem nasze rzeki?

Kaczawa to rzeka pstrągowo - lipieniowa. Na cholerę tam takie grube parokilogramowe bambaryły? Żeby ktoś pojechał w nocy agreatem i wyciął przy okazji inne osiadłe ryby?

Z tymi trociami to pic na wodę fotomontaż. Rybacy krzyczą, że chcą jeszcze więcej, IRŚ ich wybawia opiniami i lobbowaniem kasy na ryby... no i co z tego? Jutro rolnicy mogą krzyczeć, że chcą 10 kilogramowe marchewki rosnące w tydzień i żądają lepszych receptur nawozowych. Kompletna szajba... Cała ta demokracja to prześcigające się chciejstwa ludzi.

Można owszem maksymalizować produkcję ryb, ale bez przesady. Trocie w Kaczawie... tego jeszcze nie grali. Za dużo już tych troci. Bałtyk to wykarmi? Proponuję rozwozić jakąś paszę po Bałtyku dla rosnących srebrniaków ;)

Lepiej jakby Budżet Państwa wydał pieniądze w sposób skoncentrowany na rzeki Pomorza, tak by sfinansować i zarybienia i ochronę. Ukończmy może jeden budynek, a nie rozkopujmy całego kraju rozpoczętymi i niedokończonymi projektami. Wszędzie zacząć? I co? Wszędzie nie skończyć? Dupa Jasiu pierdzi Stasiu...

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.110 seconds