Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: pytanie do trociarzy

Odp:pytanie do trociarzy 2010/08/16 00:49 #44125

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Sprawdziłem-można łowić na Inie do końca września.Ale nie wiem czy chce mi się łowić ryby które idą na najprzyjemniejszą rzecz w ich życiu czyli sex:woohoo: :P
Chyba,że złowię i wypuszczę chociaż nigdy jeszcze nie złowiłem troci-a byłem tylko raz:blush:
Ja nie lubię jak mi ktoś przeszkadza kiedy mam zamiar"to zrobić":woohoo:
Myślę że rybek też nie należy wkurwiać w tym czasie:blush:

Odp:pytanie do trociarzy 2010/08/16 01:20 #44128

Skoro tak uważasz, to rozwiązaniem dla Ciebie jest spróbować łowienia w morzu. W morskich wodach przybrzeżnych żerują przede wszystkim te osobniki, które w danym roku nie przystępują do tarła, odpasione srebrne torpedy:) . Dodatkowo dobrą stroną łowienia w morzu jest to, że nie trzeba czekać do końca roku, przerwa trwa od 15 września do 15 listopada. Jedynie pogoda potrafi bardziej pokrzyżować szyki niż na lądzie. Już przy średniej wielkości fali raczej nie ma mowy o łowieniu.

Odp:pytanie do trociarzy 2010/08/16 01:36 #44129

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Tak masz rację ! Ja od początku zaistnienia na tym forum czytam relacje z połowu troci w morzu i bardzo bym chciał tak połowić! U mnie to jest tylko kwestia kasy,bo musiałbym kupić spodniobuty pewnie już takie droższe neoprenowe,no i nie mam w Gorzowie kolegów którzy by jeżdzili na morze! Wszyscy spiningują, pstrągują ,a na wyprawę nad morze nie ma chętnych!
Nie chce mi się jechać pks lub pkp z tobołami, a koszt też duży!
Może w przyszłym roku kogoś namówię,bo jeden kolega,chce łowić belony:woohoo:

Odp:pytanie do trociarzy 2010/08/16 01:54 #44130

Nie są to takie duże wydatki, jakby się wydawało. Dziś już trochę późno, ale jutro (a właściwie dzisiaj:) ) opiszę dokładnie co i jak. Bielas, zajrzyj do tego wątku wieczorem.

Odp:pytanie do trociarzy 2010/08/16 01:59 #44131

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Masz tekst na priv! ok dzięki i tam pisz bo nie będziemy zaśmiecali forsa!!!

Odp:pytanie do trociarzy 2010/08/17 00:04 #44167

Tak jak obiecałem, odpowiadam. Na początek łowienia w morzu wystarczy przyzwoitej jakości wędka długości 2,7 do 3 m o ciężarze wyrzutu do 28-35 g (może być nieco cięższa, ale bez przesady, w morzu nie ma takich prądów jak w rzekach trociowych a i morskie przynęty nie stawiają takiego oporu w wodzie jak te stosowane w rzekach), kołowrotek wielkości 2500 do 3000 z plecionką o wytrzymałości dostosowanej do mocy wędki. Do tego przynęty, na początek wystarczy kilka wąskich wahadłówek z grubej blachy (takie błystki daleko latają, co ma istotne znaczenie) i kilka ciężkich bezsterowych woblerów boleniowych. Są to rzeczy, które ma chyba każdy, kto łowi na spinning, a jeżeli nie, to taki zestaw można łatwo skompletować.
Jako uzupełnienie można się zaopatrzyć w kilka typowo morskich przynęt. Polecam te: www.trotka.pl/p/pl/bw-hl/blystka_wahadlowa_jaxon_miron.html
Pomimo niewysokiej ceny są całkiem skuteczne.
Warto też zwrócić uwagę na te:
www.trotka.pl/p/pl/111230/blystka_solvkr...morild_seatrout.html
Zapewniam, że są warte swojej ceny.

O sprzęcie i przynętach na morskie trocie napisano już bardzo wiele na tym forum, kto poszuka, ten znajdzie. Ja wskazałem tylko dwie błystki, do których mam największe przekonanie i które przyniosły mi najlepsze wyniki.

Jednym z najważniejszych wydatków są jakieś gacie do brodzenia. Najlepsze są oddychające śpiochy i buty do brodzenia. Nieco tańszym, ale mniej funkcjonalnym wariantem są spodniobuty neoprenowe. W grudniu ubiegłego roku widziałem nawet wędkarza, który brodził w morzu w zwykłych gumowych woderach.
Na temat różnych wariantów tej części wędkarskiej garderoby też napisano wiele na forum.

Jeśli chodzi o kurtkę, to uważam, że na sporadyczne wypady nad morze, do łowienia na spokojnej wodzie wystarczy zwykła ortalionowa ocieplana kurtka. I tak zakładamy ją na wodery czy śpiochy, które sięgają nam do piersi. W ubiegłym roku i tegorocznej wiosny łowiłem w takiej właśnie kurtce i specjalnie nie narzekałem. Dopiero trzy tygodnie temu kupiłem kurtkę do brodzenia Columbia.

Jak więc widać, podstawowe wyposażenie na okazyjne wypady nad morze nie musi kosztować majątku, choć należy pamiętać, że kompletując ekwipunek powiedzmy średniej klasy, łatwo możemy dobić do kwoty kilku tys. złotych i wcale nie będzie to sprzęt i odzież z tej najwyższej półki cenowej.

No i oczywiście musimy pamiętać o zezwoleniu na wędkowanie w wodach morskich. Roczny koszt to 49 zł.
Oto garść informacji, gdzie i w jaki sposób je wykupić:
www.zpw.pl/zezwolenie-na-strefe-morska,pid6.html
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.111 seconds