Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ina 2009

Odp:Ina 2009 2009/01/02 17:03 #3701

  • BKU
  • BKU Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 44
  • Podziękowań: 11
I wszystko jasne
Czekajmy wiec na kolejne doniesienia z nad naszej pieknej Iny

Pozdrawiam

Odp:Ina 2009 2009/01/02 17:48 #3704

  • LATOS
  • LATOS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 7
wiem o jednej 60-tce ponizej auyostrady i kilku kontaktach

maciej_mac
Ostatnio zmieniany: 2009/01/02 17:49 przez LATOS.

Odp:Ina 2009 2009/01/02 19:51 #3718

  • Tomek
  • Tomek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 43
Dzisiaj łowiłem na Inie w okolicach mostu na drodze Stawno - Kliniska. Znowu nic !!! Ale wiem o jednej troci 1,8 kg która została złowiona w dół rzeki od w/w mostu.
Pozdrawiam

Odp:Ina 2009 2009/01/02 20:06 #3720

  • Miro
  • Miro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 827
  • Podziękowań: 165
A jednak jakieś pływają i z pewnością jest ich wiele. Pogoda jest kiepska do wędkowania z powodu minusowej tem. zima na całego. co kilka minut zmuszony byłem czyścić przelotki i kotwiczki w wobkach. I tak jest na wszystkich pomorskich rzekach. Będzie na + będą brania.

Odp:Ina 2009 2009/01/02 21:03 #3736

  • Tom k
  • Tom k Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 155
  • Podziękowań: 1
Ech, te zimowe wyprawy nad wezbraną Inę nawet miło wspominam - tym bardziej, że nikogo zwykle się nie spotykało (!!!).
Tak czy inaczej będę śledził ten wątek, a i może skuszę się na wycieczkę zimowo-ińską. Ja w żadnej ortodoksji za długo nie wytrwam :)
Co do łowienia keltów, to Tomek (chyba) niesłusznie wyinterpretował poglądy Artura F. - o ile z kolei dobrze rozumiem jego interpretację :)
Artur uważa, że jedyne prawdziwe łowy trociowe w Polsce - to morze i plaża. Do tego letni srebrniak w rzece. No, w zimowych kelcikach też można trochę poprzebierać... - mam teraz pogląd całkiem podobny.

Jeden kolega protestował przeciwko 'zanieczyszczaniu' wątku.
Spokojnie - zdecydowanie nie będzie problemów z doczytaniem, co tam aktualnie słychać na Inie. Nikt nie będzie zakładał specjalnego wątku dotyczącego "keltologii" - tu jest okazja, by wymienić parę uwag.

Pozdrawiam!

Odp:Ina 2009 2009/01/03 00:31 #3768

  • linek
  • linek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 65
Bylem z kolegami wczoraj i dzis na Inie. Zadnej ryby nie widzielismy , slyszelismy tylko od mijanych wedkarzy ze podobno zlowiono pierwszego dnia sezonu 4 ryby w okolicach Goleniowa.
Jutro poprawka, moze Ina bedzie bardziej chojna.

Co do postow sfrustrowanych kolegow, ryb w rzekach mamy tyle :

A - B - C - D - E - F = G

gdzie
A -Laczna ilosc ryb ciagu tarlowego
B -odlowy rybakow (to najwiekszy problem bo lupia te masze rybki bez zadnych ograniczen a
gospodarka rybacka to w naszej Polsce nie zmienila sie od komuny ich planem nadrzednym
jest: wybic wszystkie ryby i sprzedac chocby za bezcen bo sa i najlepiej na czarnym rynku
wsrod znajomych z TPRIiG mowimy ze ktos zlowil "ZGL-ke" bo to standard wielkosciowy okolo
2kg ale to dlatego ze wieksze nie mieszcza sie w okach rybackich sieci)
C -odlowy klusownicze (tak wlasnie "odlowy" dla nieuswiadomionych niektorzy klusownicy sa o
niebo skuteczniejsi od profesjonalnych rybakow i nie wiem czy w przypadku nszych trotek
nie maja wiekszego przerobu niz rybacy)
D -wczesnie splywajace ryby ze wzgledu na wysoka temperature(to sama natura i tak ma byc,
za to wiecej wiekszych ryb przyplynie na nastepne tarla)
E -polowy nieetycznych pseldo wedkarzy w czasie tarla(jest to powszechnie stosowany sposob
na swiateczna rybke i nie oklamujmy sie trwa to bo nic z tym nie robimy, a to akurat
mozemy zmienic sami zwyklym zwroceniem uwagi takiemu delikwentowi lub poinformowaniem
odpowiednich sluzb, sa tacy co powiedza ze nie beda kapusiami, to sobie niech w tych
lepetynach przekalkuluja jakie szanse na wyciagniecie ryby ma ten typ na tarlisku w
szczycie tarlowym a jakie szanse ma ten lojalny "niekapus" lowiacy od pierwszego stycznia
i jeszcze jedno niech taki typ nie pyta sie glupio gdzie sa ryby i jak towarzystwo
pilnowalo tarlisk, bo on widzial lowiacych na tarliskach w okresie ochronnym,moze ja
zapytam: a co z tym zrobiles jak widziales? jesli nic to ciesz sie razem z tamtym
jegomosciem jak bedzie sie smial z twoich osiagniec w sezonie "szanowayn niekapusiu" )
F -wypadki losowe(choroby ryb, wydry, itp.)

G -wynik(jakze adekwatna litera do ilosci pozostalych ryb w rzece)


Jak ktos dysponuje konkretnymi ilosciami poszczegolnych elementow tego rownania to mozna nawet dokladnie wyliczyc ile tych "TON" troci w Inie zostalo.
Moral jest taki jak kiedys mnie przywrocil do pionu moj kolega z towarzystwa mowiac:
TAK MASZ JAK DBASZ
Zycze wszystkim wielu ton troci w Inie a wytrawnym lowcom metrowek w nowym 2009 roku.

Odp:Ina 2009 2009/01/03 10:08 #3770

  • Miro
  • Miro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 827
  • Podziękowań: 165
Linek - pamiętasz jak w ciągu tarłowym będąc na Inoujściu stwierdziłem rozstawione rybackie sieci w odległości 100m o ujścia rzeki. Skierowaliśmy jako TPRIiG pismo do UM w Szczecinie o ustanowienie strefy ochronnej. Okazało się wówczas, że strefa ochronna została ustanowiona parę m-cy wcześniej jednak nikt z UM nie kontroluje poczynań zawodowych rybaków. Po naszej interwencji siatki zostały przestawione poza strefę. Ich rozmiary i ilość nie przypadkiem ustawione były i są nadal przy ujściu Iny. Tak to jest w naszym kraju, że okresy ochronne obowiązują tylko wędkarzy smutne ale prawdziwe. Zarybiamy nasze rzeki płacąc ogromne pieniądze poświęcamy własny czas na zarybienia a taki rybak ma wszystko w dup... i robi co chce.
Ale Dość narzekania Linek - będzie lepiej jestem optymistą.
W niedzielę zbiórka o 7:30 przy polu biwakowym zbieraj ekipę :)

Odp:Ina 2009 2009/01/03 10:39 #3771

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Z tym G, nie przesadzajmy. Pogoda ma tu duży wpływ. Tak, jak dopilnowane było tarło na Inie zeszłej jesieni, tak nie było chyba nigdy. I ryb było niemało. Wiele jeszcze mamy do poprawienia, ale początek nie jest zły. Na innych rzekach jest podobnie. Większość ryb to małe srebrniaczki. Keltów jest jak na lekarstwo. Zresztą ludzi też u nas w tym roku nie było zbyt dużo. Nie narzekajmy. Ryby z głównego ciągu już są w morzu. Pozostały niedobitki spóźnialskie. Te ryby będą się trafiać do kwietnia. Ma dmuchnąć, więc sugeruję dół rzeki. Do Iny też wchodzą srebrniaki!!!

Odp:Ina 2009 2009/01/03 16:22 #3779

Byłem dziś nad iną powyżej poczernina. Ok 10tej zuważyłem w rynnie spław sporej ryby. Przez 4 godziny eksponowałem jej muchy na różnych głebokościach. Nie zraziła mnie nawet kąpiel z kawałkiem nawisu. Niestety rybka nie dała sie skusić. Może jutro...

Odp:Ina 2009 2009/01/03 16:31 #3780

  • soplica
  • soplica Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 125
  • Podziękowań: 7
tez bylem dzisiaj na naszej pieknej rzece. niestety ani ja ani kolega nic nie złowilismy, zero kontaktu z rybą :blush: moze komus innemu dopisało szczęscie pozdrawiam
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.114 seconds