TEMAT: Dzisiaj "DZIEŃ WĘDKARZA"

Super przypomnienie. Życzę Wszystkim Kolegom powrotu takich rybnych wód, nad jakimi stawiałem pierwsze wędkarskie kroki. Czarna tarnowska pełna kleni i pięknych płoci, Dunajec pełen świnek i brzan, świecących po oczach w słoneczny dzień, Raba z płaniami pełnymi oczek lipieni jak na filmach ze Skandynawii....To ledwie 30 lat temu. Wróćmy do tego.
Artur

zycze wszystkim ryb przedewszystkim, a poza tym mniej wojen w domu przed wyjazdem na ryby:) Dla wedkarza to wystarczy:)

Ja życzę wszystkim Kolegom (sobie również), żebyśmy i dzisiaj i za kilka lat, mogli i MIELI CO łowić, oraz oby "lepsze połowy" w końcu zrozumiały, że my naprawdę chodzimy na ryby, a nie na panienki.

Wieść niesie że na 1 kwietnia ustanowino Międzynarodowy Dzień Intensywnych Zarybień i Walki z Kłusownictwem.

Fajne święto szkoda , że nie uczczę go nad wodą... Połamania kija (oczywiście nie na nodze)

Taaaaaaaakiej ryby wszystkim:)

Wyrozumiałych połówek,i samych sukcesów w ten jak że piękny dzień,i nie tylko w ten:)

Zdrowia i wielu dni nad wodą, a ryby same przyjdą

Ja też życzę wszystkim wszystkiego ciężkiego ,długiego ,kropkowatego i srebrnego .
(a co dostaliście w prezencie z tej okazji od drugich połówek ?)
Ja kijek na trotki .
Pozdrawiam.

Życzę wszystkim połamania kija na taaaaaaaaaaakiej rybie !!!