Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone)

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/23 20:32 #186403

  • SzymonP
  • SzymonP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 644
  • Podziękowań: 274
Dla mnie rozróżnienie jest proste - jak facet przyjeżdża nad rzekę i widzi, że już ktoś łowi, a mimo wszystko biegnie i wchodzi temu pierwszemu w miejscówkę / wyprzedza to znaczy, że mamy do czynienia z tzw. gumofilcem (wędkarzem bez kultury).
Jeśli facet widząc, że ktoś już łowi wsiada w samochód i jedzie gdzie indziej lub ewentualnie poprawia po tym pierwszym wędkarzu, nie wyprzedzając to mamy do czynienia z wędkarzem kulturalnym i tutaj należy się szacunek.
To jak ktoś jest ubrany nie ma najmniejszego znaczenia.
Wszędzie dobrze, ale na Pomorzu najlepiej.
Za tę wiadomość podziękował(a): PiterS, Adam Lejk, artech, Mariuszgdy, Biedron@, lorenc, skalaar, Palcaty

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/23 21:30 #186404

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
100% trafna opinia.
Nie ocenia sie kogos po jego wygladzie a własnie po zachowaniu!
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/24 07:13 #186406

  • okonhel
  • okonhel Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1049
  • Podziękowań: 310
A co powiecie na takiego "prawdziwka" ?
Kiedyś nad pstrągową rzeczka w okręgu Bydgoszcz zobaczyłem w nurcie pstrąga, zawołałem szwagra (to był jego pierwszy raz nad pstrągową rzeką) żeby mu pokazać piękno tej ryby. Nagle z krzaków wyskoczył jakiś facet ubrany w wodery, kamizelkę z wędką w garści i "spytał gdzie ten pstrąg?". Odruchowo pokazałem paluchem w miejsce gdzie go widziałem, myśląc że też chce popatrzeć. Facet zrobił 3 kroki do przodu, odbił się ze skarpy, wskoczył z pluskiem do wody metr przed miejscem gdzie był pstrąg (dalej nie doleciał), odczepił przynętę od wędki i zaczął zarzucać. :evil: :evil:

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/24 10:23 #186412

  • boro
  • boro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 469
  • Podziękowań: 200
Frustracja osób ze słabymi wynikami osiąga już skrajności na forum..(bo złowił i zjadł...bo się źle ubrał..bo łowił w "moim miejscu" i szybciej ode mnie...najgorzej jeszcze jak złowił itp) a obgadywanie innych niestety narusza zwyczajnie granice "dobrego wychowania".......żenada....o rybach pogadajcie..
Za tę wiadomość podziękował(a): lorenc, fishunter, Mariusz-Marek, Piotrek51515, adic

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/24 11:18 #186415

  • czasami
  • czasami Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 125
  • Podziękowań: 46
Wyznacznik jest prosty, moi koledzy co jeżdzą teraz nad rzeki spotykają osobników, co na uprzejme dzieńdobry, odpowiadają głuchym milczeniem. Ubrani są rozmaicie, ich wysyp największy jest w styczniu, czasami miast torby wędkarskiej mają reklamówke z biedry bądź netto. Zachowują się jak kelty im później tym jest ich mniej. Latem i jesienią ich wysyp bardzo sporadyczny. A z dobrym miejscowym filcem to często fajnie pogadać, z reguły mili skorzy do pogawędki i z dużo wiedzą co się dzieje nad rzeką cały rok. Osobiscie filcogumy uważam za obuwie kijowe, ciepłe, ciężkie, ale jak zamoczone to tydzień schnie. Szacowne grono miłośniķów obuwia krótkiego przerzuciła na lamiglasy z pianki eva.
Za tę wiadomość podziękował(a): SzymonP, miko, venom, okonhel, tomekz

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/24 15:09 #186417

  • Piotrek51515
  • Piotrek51515 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 10
  • Podziękowań: 5
Ja nad wodę zawsze idę dla relaksu, nie będe się z nikim ścigał. Nie złapę nic trudno, dotlenie się i pooglądam piękną wodę. Polecam ten tryb
Za tę wiadomość podziękował(a): PiterS, grilse, lorenc, Tygrys, hubert13

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/25 11:10 #186429

Może lepiej byłoby zebrać takie niepisane zasady w wątku, być może część ludzi zaczynających przygodę z pstrągami, wiedziałaby na co zwrócić uwagę.
Liczy się wytrwałość, ćwiczy się doskonałość

Melexy i gry miejskie Kraków
Eventy Kraków
Za tę wiadomość podziękował(a): SzymonP, Mirek Kołodziej

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/01/26 12:21 #186443

  • Boutons
  • Boutons Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 103
  • Podziękowań: 33
Kolego masz rację taki katalog dobrych porad byłby dobry, aby początkujący wędkarze popełniali, jak najmniej błędów, ale kultury osobistej trudno nauczyć. Ja widzę duży problem w wędkarzach śmieciach, którzy zostawiają tony śmieci na brzegach naszych rzek. Zawsze mnie to ciekawi, czy u siebie w domu też tak śmiecą? Pozdrawiam
Za tę wiadomość podziękował(a): okonhel

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/10/05 22:38 #188303

  • SzymonP
  • SzymonP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 644
  • Podziękowań: 274
Ogólne zalecenia dotyczące niepisanych zasad kultury dla wędkarzy znad trociowej rzeki Karup w Danii:



źródło: www.riverfisher.dk
Wszędzie dobrze, ale na Pomorzu najlepiej.
Ostatnio zmieniany: 2020/10/05 22:48 przez SzymonP.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adam Lejk, salmon1977, Marianowski

Pseudopstrągarze i kultura na wodach krainy PiL (wydzielone) 2020/10/18 23:25 #188342

  • orzech
  • orzech Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Darz Wodo
  • Posty: 279
  • Podziękowań: 61
Może trochę z innej strony.

Pseudopstragarz to ślepy człek, który nie widzi zależności w przyrodzie, praw nią rządzących i potrzeb żyjących w niej organizmów. Przeczyta parę wpisów internetowych i ochoczo próbuje pomagać pstrągom przeżyć. W tym roku wybierając się nad malowniczy rowek doświadczyłem właśnie takich akcji ratunkowych. Tamy bobrowe rozebrane, zatory zwałem i gałęzi również, porobione jakieś zwalniacze i progi z desek i kamieni.
Niby ok pstrągi mogą migrować ( pewnie taki był cel) ale niestety buce nie wpadli że do migracji potrzebna jest woda. ???????? A tak było pięknie , grząskie błoto, głębsza woda. A teraz to nawet głupie norki nie mają problemu wybrać ryby w wodzie do kostek.
Pytałem w nadleśnictwie i melioracji nie było.
Żal i ból serca mnie ogarną. Stałem i płakałem.

To jest właśnie dla mnie pseudopstrągarstwo.
Człowiek bez natury nie przeżyje, natura bez człowieka zawsze
Szlachetność ryby to jej waleczność i spryt ,a nie gatunek. Tak właśnie uważam :);)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.192 seconds