TEMAT: SŁUPIA 2016

Hej. Na górnej Słupi podobnie.

od soboety Urlopik w Ustce z tego co czytam zamiast wędki zabiorę chyba kosz na grzyby

co się dzieje z tą słupią ??? na parsęcie dziśiaj znów coś sie zaczęło dziać

Pozdrawiam

Słupia odpoczywa.

Brak smoltów w rzece, nawet tych z zarybień, choroba. To co dotarło na tarliska w dopływach górnej Słupii dostało w czerep od miejscowych. Raczej nie ma się czego spodziewać.....

grilse napisał:
Ot i cała przyczyna pustostanu rzeki. Nie ma smoltow z zarybiania, bo zarybia sie narybkiem. Nie ma smoltow naturalnych, bo choroba zbiera żniwo. A choroby sa dwie - wrzodzienica i patologia w postaci kłusownictwa.
Poczekamy jeszcze dwa - trzy lata i wówczas okaże sie na ile eksperyment z narybkiem sie udał. Trzymam kciuki za sukces, bo w przeciwnym razie fatalna przyszłość czeka inne rzeki. Gdzie sie ucho nie przyłoży to słychać o rychłym wygaśnięciu programu zarybiania z państwowej kasy. Gospodarzy wód nie będzie stać na taki poziom zarybień, jaki mamy do tej pory. Stąd cała nadzieja w zarybianiu narybkiem. To ma byc antidotum na wszystkie aktualne bolączki, szczególnie chorobę. I oby tak było, bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Nawet duże sukcesy na najlepszych zagranicznych łowiskach nie daja tyle satysfakcji, co złowienie choćby rybki u nas. Przynajmniej ja tak to odczuwam

Witam. Po dłuższej przerwie dzisiaj odwiedziłem odcinek rzeki na którym moje nogi jeszcze nie stąpały. Łowienie rozpocząłem o godzinie 5-tej . Po kilkunastu minutach uwiesił się okonek, za jakieś pół godziny delikatne branie, dwa młynki i spad ryby ok 50 cm. Uszedłem jakieś 40 metrów, uderzenie i pulsujący ciężar i błyski srebra w wodzie. Małe problemy z podebraniem, ale jakoś wybrnąłem z opresji. Na brzegu wylądowała świeżutka samica w dobrej kondycji. Do końca mojego łowienia skubały tylko okonki, słyszałem jeden głośny spław. Woda lekko trącona i podniesiona, jak na tę porę roku idealna do łowienia.Miałem jeszcze bardzo bliskie spotkanie z watahą dzików. Sorry za fotki, robione telefonem przy słabym świetle o 6-tej rano.

Ufff. Już myślałem ,że nikt w najbliższym czasie nie uratuje honoru Słupi. Wielkie gratulacje. Piękna rybka.

Pozdrawiam.

Meff.

Brawo Tomaszu. Widzę po ostatnich wpisach na forum, że wreszcie coś na wschód od Parsęty w rzekach drgnęło. A ten okonek na fotce wygląda dziwnie znajomo:) Pozdrawiam

to chyba koniec końca Troci w rzece Słupii !!!!

piori napisał:
,,Pogłoski o mojej śmierci wydają się być mocno przesadzone"