Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rządza "no kil" opinie

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 21:26 #141623

  • dodek_gz
  • dodek_gz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
  • Podziękowań: 5
Witam koledzy!
Od 1.1.2015 wprowadzono w niewyjaśnionych okolicznościach "no kil"( zakaz zabierania pstrąga i lipienia na całej rzece Rządza.

IMG_1766.jpg


dzikizachd3.jpg


Proszę o Wasze opinie na ten temat.
Poniżej przedstawiam swoją.

W okręgu mamy trzy rzeki uznane jako woda górska i jedną nie uznaną ( Świder) o takim charakterze, rozłożone po trzech stronach Warszawy. Na północnym-zachodzie (Skrwa), południu ( Jeziorka) i wschodzie ( Rządza).

Wprowadzony zakaz, o którym mowa pozbawia w moim odczuciu wielu wędkarzy prawobrzeżnej Warszawy możliwości połowu na bardzo malowniczej i rybnej rzece którą mamy praktycznie o „rzut beretem” 20 min jazdy.
Szanuję nowy trend który pojawił się kilka lat temu , czyli C&R ( złów i wypuść )oraz kolegów wędkarzy którzy go praktykują.

Jednak pragnę zwrócić uwagę, że nie wszyscy to praktykują. Tak jak zrobił się ostatnio modny weganizm, czy wegetarianizm, co nie jest równoznaczne z tym, że wszyscy muszą je praktykować bo to jest modne, a wszystko inne jest złe ( także zabieranie ryb).

Ja nie narzucam innym żeby każdą rybę zabierali, choć moje poglądy ekologiczne mogły by wskazywać, na to iż uważam, że nie wolno znęcać się celowo nad żadnym zwierzęciem także rybą. Czyli łowić ją i męczyć w czasie holu tylko dla własnej satysfakcji i podniesienia własnego EGO, a następnie taką osłabioną wypuszczać. Złowioną rybę należało by zabić, zabrać i zakończyć wędkowanie, jeśli nie chcemy lub nie możemy zabrać kolejnej ze względu na regulaminowe ograniczenia.

Dlatego też uważam, że skoro jedna grupa wędkarzy szanuje podejście innych kolegów i ich zasadę C&R, to oni powinni też uszanować nasze podejście, gdzie na 15-20 wyjść na wodę w roku w moim przypadku łowię około kilkudziesięciu pstrągów a zabieram jednego max trzy ryby w sezonie.

Moje oburzenie potęguje też fakt, że nad rzeką Świder , w której z niewiadomych powodów jest duże pogłowie bardzo ładnie przyrastających ,pstrąga i lipienia (pewnie spłynęły z Sanu i dostały się przez Wisłę) został utworzony rezerwat , który też wyłączył tą rzekę z połowów wędkarskich.

Zostały nam już tylko Jeziorka i Skrwa (ze swoimi ograniczeniami), ale do tych rzek mamy już tak jak ja ponad 70 km.
Wyłączenie Świdra(rezerwat) i Rządzy C&R, spowoduje zwiększenie presji wędkarskiej zwłaszcza na Jeziorce co może się niekorzystnie odbić na pogłowiu ryb w tej rzeczce i zmniejszyć komfort wędkowania, większa ilość wędkarzy jednocześnie na wodzie, a wiadomo mało kto lubi łowić w tłoku.

Pragnę podkreślić , że jako wędkarz szanujący innych kolegów, ich zdanie i zapatrywania, nie jestem przeciwnikiem robienia łowisk „no kil” , JESTEM ZA, ale nie na całej wodzie górskiej tylko na określonym jej odcinku ( np. od mostu w miejscowości Papiernia do zbiornika w miejscowości Rządza lub innym np. górnym gdzie są tarliska( od miejscowości Osęczyzna do źródeł), a pozostawienie pozostałej rzeki do dyspozycji ogółu wędkarzy), szanujmy się nawzajem wszyscy jesteśmy kolegami z tą samą piękną pasją i wszystkim nam zależy na ochronie wód i ryb, ale z rozsądkiem. Bo jeśli chcemy chronić je za wszelką cenę to w ogóle przestańmy wędkować i dajmy rybom spokojnie żyć.

W okręgu mamy kilkuset wędkarzy zainteresowanych łowieniem ryb łososiowatych i lipienia na naszych wodach. Najwyraźniej na tyle dużo, że stworzono nam wody „górskie”, w zarządzie okręgu nie zasiada zaś wielu z nas znających ten temat i nim zainteresowanych.

Dlatego też uważam, że takie decyzje jak ta z wprowadzeniem „no kil” na Rządzy powinno być poprzedzone szerszymi konsultacjami w środowisku ( np. zapytania do prezesów kół, aby wędkarze wyrazili swoją opinię), a nie tylko podpieranie się opinią grupki idealistów z fajnymi wydawać by się mogło poglądami, ale nie reprezentujących większości zainteresowanej tematem.

PAMIĘTAJMY, ŻE WODY SA NASZYM WSPÓLNYM DOBREM ,
WSZYSCY MAMY SIĘ NIMI OPIEKOWAĆ,
PONOSIMY ZA NIE MORALNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
I WSZYSCY MAMY PRAWO Z NICH KORZYSTAĆ Z ZADOWOLENIEM.

Z poważaniem
Grzegorz Zając
Koło 23 Zielonka

wieloletni członek zarządu koła,
członek komisji rewizyjnej koła,
kadra muchowa Okręgu Mazowieckiego


P5150081.jpg


P4180021.jpg


P2270108.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Jacek Nadolny, Marcin Wojtczak, Seweryn30

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 21:34 #141629

  • S@lmo
  • S@lmo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 173
  • Podziękowań: 71
Moja opinia: obiema rękami ZA "no kill"
Za tę wiadomość podziękował(a): szydłoś

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 21:37 #141630

I bardzo fajnie . Dodam że wszystkie wody górskie w okolicach Warszawy powynny być typu No-kill. Albo sie uprawia swoje hobby albo sie zapełnia patelnie mieskiem. Te rzeczki są tak małe a Warszawa tak wielka że można by je wyjałowic w tydzień do zera i to w zgodzie z regulaminem

czasy są takie że chętnych na rybe jest mase a ryby coraz mniej
ja łowie dla przyjemności nie podniebienia a oczu

im wiecej nokilów tym lepiej

Inna sprawa że jak znam życie wielu będzie i tak beretować tam ryby

Rządza ma swoje lata świtności dawno za sobą tak jak i Jeziorka.. należy sie tym rzekom troche odpoczynku

Wiem co pisze bo łowie na tych rzeczkach 20 kilka lat

ps. ten pstrągal z zdjęcia 3 to na moje oko jakieś 200-300 m powyżej mostu w papierni ))))
tak???
Ostatnio zmieniany: 2015/01/11 21:47 przez Marcin Wojtczak.
Za tę wiadomość podziękował(a): hubert13, Eluska

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 21:41 #141634

  • dodek_gz
  • dodek_gz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
  • Podziękowań: 5
;) hehehheh, rósł sobie, miałem go kilka razy od 32cm przy naszym pierwszym spotkaniu, ostatnim razem miał 39cm .
Ostatnio zmieniany: 2015/01/11 21:43 przez dodek_gz.

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 21:51 #141640

39 cm... u uu jak na rządze to już uuuu... rarytas

w latach 90 i wcześniej jak nie było tyyyyyyyyyyylu chętnych na mięsko to się fajnie łowiło ( nie powiem wtedy i ja beretowałem )
mój największy z mazowsza jest z rządzy z okolic Turza 62 cm z bodaj 2000 r. i tak jak ten Twój wypatrzyłem go wczesną wiosną i wzioł dopiero w sierpniu

39 cm dziś to jak kiedyś 50 +++

Ciekawi mnie ilu z warszawy jeżdzi nad skrwe???
wbrew pozorom chyba jedyna rzeka z jakimiś szansami na coś konkretniejszego
Ostatnio zmieniany: 2015/01/11 21:53 przez Marcin Wojtczak.

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 21:53 #141641

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
No tak.........
W latach siedemdziesiątych Śp. Marek Trojanowski wbrew monopolowi PZW zarybił Jeziorkę pstrągami . Potem my jako WTP jeszcze za jago życia pojechaliśmy dalej.Dorzecze Rawki............wspaniałe przyrosty piękne pstrągi.Potem za prywatne pieniądze .....Świder, Rządza....Pamiętam moje rozmowy w Mińsku z władzami PZW Udało się , pojawiły się ryby , znaleźli się ludzie dbający o wode i.......Pojawili się egzekutorzy .ZROBILIŚCIE SWOJE < A TERAZ WARA OD WODY....TO MY fachowcy będziemy decydować : zabijać , czy tylko kaleczyć .........??????
Dziękuję wszystkim wędkarzom , którzy przez kilkanaście lat pokazali , że można na Mazowszu mieć rzeki pstrągowe. Szkoda , że władze naszego związku nie potrafią zbudować zaplecza ichtiologicznego współpracującego z wędkarzami i dla ich dobra. Niech mi wytłumaczy ichtiolog wędkarz dlaczego uważa , że łowienie , kaleczenie i wypuszczanie ryby to istota wędkarstwa!!!!!!!!!!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Marcin Wojtczak, browntrout, kardynał, waldic2

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 21:57 #141643

  • mar22
  • mar22 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 558
  • Podziękowań: 121
Jestem za .Rzadza jest wyjatkowo pusta.Trzeba to poglowie odrodzic.

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 22:00 #141644

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Jeżeli jest pusta to trzeba zarybiać a nie chronić!!!!!!!!!!!

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 22:00 #141645

Panie Prezesie niestety chętnych do łowienia jest już tak wielu że nawet taki limit np. 2-3 ryby w sezonie będzie dla tych rzeczek nie do zniesienia
Jeziorka jest tak zadeptana że śmiało można bez obaw o ubłocenie zaprosić swoją żone na spacer w szpilkach i białej skukni balowej Powyżej Głuchowa brakuje tylko kostki brukowej na ścieżkach
10 lat temu wydawało mi się że dużo osób łowi.. ale to co się dzieje dziś to szok

Być może ( nie za bardzo w to wierze) jakięs takie no kille troche odstraszą spiningowców którym jest wsio rawno czy łowią szczupaki w stawie czy pstrągi .. byle by coś tam zataszczyć do domu ... niestety takich wolnych strzelców jest coraz wiecej
Za tę wiadomość podziękował(a): Noform

Rządza "no kil" opinie 2015/01/11 22:02 #141647

prezes napisał:
Jeżeli jest pusta to trzeba zarybiać a nie chronić!!!!!!!!!!!

pobierać opłaty , i chronić to co się zarybiło

od bidy można jedną rzeczke zostawić na starych zasadach i zobaczyć co po kilku latach z tego wyniknie


Najbardziej szkoda mi świdra że sprawa no kila umarła i tego ze tak zaangażowanego człowieka jak Pan Cios z jego wiedzą zignorowano
Ostatnio zmieniany: 2015/01/11 22:05 przez Marcin Wojtczak.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.100 seconds