TEMAT: Decathlon a wędkarstwo,warto ? ?

Panowie a jak z przesyłką (jak długo po zakupie jakieś inne problemy)i reklamację poprzez wysyłkę?

Poprzednia wersja śpiochów kosztowała normalnie 519zł.Z tego co się orietuję nie ma ich już w sprzedaży.Link www.decathlon.pl/spodniobuty-wdkarskie-o...m-3c-id_8125913.html

nie ma niestety.........a kupiłbym jeszcze jedne, te nowe mniej mi sie podobają

Nie posiadam śpiochów z Decathlonu ale kupowałem wodoodporny strój na połowy morskie w dziale myśliwskim i polecam, przetrwał połowy na Bałtyku, deszcze i burze w Bergen-Norwegia. Rzeczy nieporównywalnie tańsze niż w sklepach wędkarskich, a jakościowo na pewno nie są gorsze. Mam też z Decathlonu (dział myśliwski) maskujący oddychający strój, który służy do połowu pstrągów kupiony na wyprzedaży (tzw. ostatnie sztuki) sprawdza się kapitalnie! Śpiochy ostatnio miałem Daiwy ale używane na zarośniętych rzeczkach bardzo szybko zaczęły przeciekać.

Moim zdaniem warto jak najbardziej. Bardzo dobry serwis i produkty, zwłaszcza jeśli chodzi o ciuchy. Pozdr, Paweł Kowalski.

J-A-C-E-K napisał:
Przy każdym produkcie jest informacja ile dni będzie trwało przygotowanie do wysyłki,do 2 dni jeżeli produkt jest w magazynie w Pl, do 4 dni gdy znajduje się we Fr + czas realizacji dostawy przez firmę kurierską.

Osobiście uuważam,że sieć tych sklepów jest bezkonkurencyjna.Zakupiłem niedawno u nich spodnie żeglarskie za niecałe 150 zł.i okazały się mega super.Podobne spodnie ale innych producentów firm wędkarskich oferowały spodnie w cenach 300-400 zł o bardzo podobnych parametrach.
Jestem ich stałym klientem.

Używam starszej wersji śpiochów od 3-4 lat w komplecie z butami (czarne, zamykane na zamek z boku, z neoprenu) i dokupioną krótką kurtką - zdjęcie profilowe. Może niezbyt intensywnie, ale systematycznie. Jestem z nich bardzo zadowolony. Przez te lata miałem wbite haki (zaklejone z dwóch stron pattexem uretanowym), troszkę wypłowiały skarpety (wytarły się w butach - pomimo mankietów potrafi wejść trochę ziaren piasku). Nic nie cieknie, szwy się trzymają, kilka razy je prałem i impregnowałem środkiem do membran, po każdym wyjeździe dokładnie płuczę z zewnątrz i suszę z dwóch stron. Następne też kupię w tym samym miejscu, bo warto.