Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 16:06 #831

  • Arek Gdańsk
  • Arek Gdańsk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 275
  • Podziękowań: 1
może niedługo klif Orłowski będzie tak oblegany jak w maju podczas tarła belony.;)
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 16:23 #832

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2470
  • Podziękowań: 1014
nie przechalajac sie to konkurencji sie nie boje bo na belonie osiagalem 2x dystans rzutu konkurencji. ale troche sie nakombinowalemzanim znalazlem optymalna konfiguracje sprzetu. a tak na powaznie to barzo mnie dziwi ze jak narazie jest to chyba "pierwsza oficjalna" trotka z orlowa. trudno uwierzyc ze nikt wczesniej nie probowal tam.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 16:46 #833

  • maciask
  • maciask Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 120
  • Podziękowań: 108
Meta jest wręcz podręcznikowa, jakieś 3 latka temu byłem tam z Kumplem (wracaliśmy "pokonani" z Rozewia :))na krótkim spacerku już bez "uzbrojenia". Stwierdziliśmy jednogłośnie że "nie ma ch..a na Mariolę":))) tu muszą być troty...no i są :)))
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 16:59 #834

  • Arek Gdańsk
  • Arek Gdańsk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 275
  • Podziękowań: 1
hi tower napisał:
nie przechalajac sie to konkurencji sie nie boje bo na belonie osiagalem 2x dystans rzutu konkurencji. ale troche sie nakombinowalemzanim znalazlem optymalna konfiguracje sprzetu. a tak na powaznie to barzo mnie dziwi ze jak narazie jest to chyba "pierwsza oficjalna" trotka z orlowa. trudno uwierzyc ze nikt wczesniej nie probowal tam.

Jeżeli uważasz że pierwsza to mało kolego wiesz , bez urazy pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 17:31 #836

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2470
  • Podziękowań: 1014
urazy nie doznalem bo faktycznie malo wiem na ten temat. odkad zaczolem zaczolem zbierac wiadomosci o miejscowkach na troc w zatoce poznalem tylko jednego enigmatycznego faceta ktory poczestowany piwkiem przyznal sie do zaliczenia sreberka poznym kwietniem na poczatku belony w orlowie. wiecej doniesien jest o zlowieniu na troling zarowno pod orlowem jak i oksywia, babichdolow az po mechelinki. jesli chodzi o klif orlowski to zaczynalem interesowac sie od roku bo wczesniej koncentrowalem sie na mierzeji wislanej i helskiej kierujac sie wskazowkami rybakow. ale z racji zamieszkania klify sa pod reka wiec poszedlem i zlowilem. a nie widzialem na zadnym forum czy periodyku wedkarskim info o zlowieniu troci w orlowie tylko same plotki chodzace po 3miescie. ja przynajmiej nie robie z tego tajemnicy bo nawet jesli co wekend bedzie nas tam nawet i 10ciu to mijca starczy i jesli zaczniemy sie wymieniac doswiadczeniami do dojdziemy do wnioskow szybciej niz jak bym mial sam walczyc z tematem. morze to nie srumyk gdzie po przejsciu jednego drugi nie ma co szukac.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 18:58 #843

  • Arek Gdańsk
  • Arek Gdańsk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 275
  • Podziękowań: 1
Niestety jesteśmy narodem który nie bardzo lubi się dzielić swoimi doświadczeniami i miejscówkami, nawet w przypadku tak dużych akwenów jakim jest morze. Znam dużo wędkarzy ,którzy po złowieniu troci w morzu mówią o tym tylko najbliższym zaufanym kumplom z zaznaczeniem tylko nie mów nikomu, heh taka to już mentalność wielu z nas.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 19:06 #844

  • maciask
  • maciask Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 120
  • Podziękowań: 108
Mnie zawsze "rozwalała" ta pewna aura tajmniczości odnośnie plażowego trociowania. Tematy na forach często się nagle urywały...pewnie co by nie było konkurencji bo przecież mamy taką krótką linię brzegową:))) Ja też lubię być czasem tajemniczy zwłaszcza w temacie siurków pstrągowych itd..Uważam że należy się dzielić spostrzeżeniami, bo chyba potencjał naszych plaż jest większy niż się wielu wydaje. A otoczenie klifu orłowskiego wygląda tak że chyba każdy obeznany w temacie Szwed, Duńczyk czy Niemiec (gdzie od dawna są plażowo-trociowe tradycje) byłby pod duuużym wrażeniem.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 19:09 #845

  • Arek Gdańsk
  • Arek Gdańsk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 275
  • Podziękowań: 1
Czytałem ostatnio artykuł bodajże w Wędkarzu Polskim na temat trollingu w ujściu Wisły bieżącej.Wypowiadał tam się wędkarz mieszkający w Braniewie który mówił że jest chyba jedyną osobą która pływa tam w poszukiwaniu ryb łososiowatych , pisali o nim jak o prekursorze. Heh śmiać mi się chciało , bo po za mną w klubie w którym trzymam łódź jest jeszcze kilka łodzi które systematycznie pływają i łowią tam trocie a marin i podobnych klubów jest mnóstwo.Gazeta taka nie sprawdzając faktów staje się mało wiarygodna.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 19:33 #846

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Arek Gdańsk napisał:
Niestety jesteśmy narodem który nie bardzo lubi się dzielić swoimi doświadczeniami i miejscówkami, nawet w przypadku tak dużych akwenów jakim jest morze. Znam dużo wędkarzy ,którzy po złowieniu troci w morzu mówią o tym tylko najbliższym zaufanym kumplom z zaznaczeniem tylko nie mów nikomu, heh taka to już mentalność wielu z nas.

Niestety takie podejście jest szczególnie częste wśród najlepszych wędkarzy. To blokuje rozwój wędkarstwa, bo nie ma większej siły napędowej rozwoju wędkarstwa jak dobrze sobie połowić. A gdzie można sobie dobrze połowić? W ostatnich nieprzełowionych matecznikach, które są strzeżone jak egipskie tajemnice. Takich ludzi nazywam nieformalną nazwą "Towarzystwo Tajnych Odcinków".

W takiej sytuacji, wędkarstwo nie będzie się roziwjać w kierunku bycia samowystarczalną gałęzią gospodarki, gdzie łowiska są finansowane z licencji i się o nie dba nie społecznie, tylko zawodowo. W takiej sytuacji wiecznie będzie się albo klepać biedę i uprawiać politykę tajniaczenia odcinków, reperując budżet łaskawym i skromnym deszczykiem pieniążków z budżetu państwa na ochronę i zarybienia.

Później jak przychodzi co do czego, najbardziej pracowici są i tak ci, którzy są wtajemniczeni i znają najwięcej tajnych odcinków. Mówiąc obrazowo, dają z siebie dużo, ale sami przeżywają w miarę dużo motywacyjnych wędkarskich przeżyć. Jak przychodzi co do czego, to do ochrony rzeki chętnych jest zbyt mało ludzi, bo jaki interes mają w tym ci, którzy nie są udziałowcami wędkarskiego szczęścia? I znów można zwrócić się o prośbę do służb, wyjaśnić całemu światu że nasze rybki to problem porównywalny z kryzysem na giełdzie w Nowym Yorku. Tylko, że koniunktura w polityce się stale zmienia i przyjmując socjalistyczno - redystrybucyjny paradygmat dotacji projektów z budżetu państwa, dzisiaj dostaniemy kasę z podatków na ochronę i zarybienia, a jutro zapłacimy za te same podatki za czyjąś MEWkę. To jest jak balansowanie na krawędzi.

Przyszłością są łowiska które same się utrzymują. Ale tutaj trzeba zrobić prosty manewr, na który nieformalne lobby "Towarzystwa Tajnych Odcinków" nigdy się nie zgodzi, ponieważ jest to mało romantyczne i trudno to porównać do samotnego łażenia po pstrągowych matecznikach. Tutaj trzeba by najlepsze polskie łowiska obwarować odpowiednimi opłatami za łowienie i rozpocząć reklamę oraz promocję, zarówno łowiska jak i wędkarstwa. Nic tak nie pobudza do łowienia, jak rybne łowisko. I nic tak nie zniechęca jak pusta studnia. Taki model jest na pewno droższy, ale sprawia, że jest większy ruch w interesie. A jeżeli ktoś z czegoś żyje, to ma większą determinację do protestów przeciwko niszczeniu jego rzeki czy jeziora z którego ma klientów do łowienia oraz korzystania z usług gastronomiczno - hotelarskich.

Tym niemniej świat idzie w zupełnie inną stronę. Po wygranej Obamy w USA sprawa jest jasna, projekty z budżetu państwa będą w świecie zachodu coraz popularniejsze. Co ciekawe ręczne sterowanie przy stopach procentowych, które z wolnym rynkiem nie miało nic wspólnego, zostało nazwane jako wolny rynek i przyczyna obecnego kryzysu giełdowego. Ludzie, którzy nie znają się na elementarnej matematyce, znów zaczynają wierzyć w socjalizm. I ta wiara jest piękna jak ludzka naiwność i głupota. Szczególnie miło się robi na sercu, gdy człowiek widzi jak budują nierentwoną MEW-kę lub regulują rzekę, której żadnej kapitalista by nie regulował. Niestety, tutaj redystrybucja budżetowa ma na swoim sumieniu wiele nierentownych z rynkowego punktu widzenia inwestycji, które ja bym nazwał BEZSENSOWNYM MORDOWANIEM PRZYRODY. Z drugiej strony socjalizm ma tą potytywną cechę dla natury, że powoduje rozszerzanie się biedoty, co z kolei za jakiś czas dławi najpierw gospodarkę, a później budżet państwa, tak że wszystko zaczyna się walić jak w PRL lub na Kubie. Ja jednak chciałbym być zamożny, płacić malutkie podatki i jechać na rójkę jętki majowej na łowisko z gospodarzem, który reklamowałby się gdzie bądź, abym to własnie do niego przyjechał na ryby.

Pozdrawiam
Krzysiek
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/11/16 19:42 #848

hi tower napisał:
nie przechalajac sie to konkurencji sie nie boje bo na belonie osiagalem 2x dystans rzutu konkurencji. ale troche sie nakombinowalemzanim znalazlem optymalna konfiguracje sprzetu.

Może uchylisz rąbka tajemnicy jakim zestawieniem takie osiągi uzyskałeś?
Ostatnio zmieniany: 2008/11/16 19:47 przez Arek Gdynia.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds