TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning 2017

Belony - zwiadowcy to były

Tak jak piszą koledzy, woda dalej mętna, lecz tracąc już nadzieję udało sie przechytrzyć niewymiarka Na tej samej plaży była jeszcze jedna, już wymiarowa. Nie napisze gdzie bo rybacy siatki postawią, jak to mi dziś powiedział kolega o kiju

Dzisiaj wspólne plażowe wędkowanie z Michał Flyfishing. Pogoda perfekto, woda czysta, stada tubisów hasały- śmierdziało grubym srebrem. No i, kiedy już machaliśmy od niechcenia, Michał krzyczy, że siedzi! Był oddalony o jakieś 150 m. Wystartowałem doń odpalając kamerkę. Po pokonaniu tego dystansu w wodzie po prawie pas, ledwiem żył, a jeszcze trzeba gadzinę podebrać. Rybka silna, waleczna, jednak udało się ją szczęśliwie wyholować. Piękne srebro 81 cm, gratulacje Michał!!

Witam.Napisz proszę jakieś szczegóły, taka rybka nie codziennie jest łowiona a tym bardziej z plaży!!! Jaka przynęta, daleko wzięła? Oczywiście gratulacje dla łowcy, piękna srebrna torpeda.

Piékne srebro, gratulacje..... Ja lowilem 5 dni na Langeland w Danii. Złowiliśmy do ręki 65 troci w trzy osoby. Największe ryby 72 i 69 cm. Mieliśmy też na kiju większe ryby ale niestety wygrały

kilka fotek z mojej wyprawy......

Takie niepozorne miejsce jakich wiele w okolicy. Złowiłem tam już Bassy, trocie, bellony, rdzawce i czarniaki. Ale wyniki z ostatnich dwóch tygodni naprawdę mnie zadziwiły. Kilka Bassów, a pomiędzy nimi....ŁOSOŚ. Wysłałem jego fotkę do kilku ichtiologów. Wszyscy zgodnie twierdzą, że to kelt łososia.



Tydzień później znajomy złowił tam śliczną trotkę.



Pozdrawiam z Irlandii

Piękne rybki. Ja po powrocie znad morza wpadłem w wir drugich zmian i nie mam czasu nawet zdjęć z aparatu zgrać aby pokazać. No ale rybek nie było więc i nie ma się czym chwalić.

W sobotę trochę się działo. Przytuliłem grubiutkie 65 centów, później jeszcze kilka brań i odprowadzeń + 2 wymiarowe spadły niestety.
Oczywiście wszystkie na moje Bodziasy

Jutro pierwszy raz w życiu spróbuję swych sił brodząc plażą po naszej części Bałtyku.
Akcja mucha

Obym tylko nie miał, jakiegoś dziwnego farta, oby mi się Trotka nie trafiła...


Pozdrawiam Łukasz