TEMAT: Salmo Salar- sprzęt i metody połowu

tomasson napisał:
w skali całego polskiego rybołówstwa ten problem jest rzeczywiście pomijalny lecz są rejony gdzie w skali lokalnej zjawisko to ma zupełnie inny wymiar i ma dotkliwe konsekwencje dla samych rybaków bo rybom to wszystko jedno kto ja zje.

Może tutaj trochę informacji :
www.tropamisalmonidow.pl/z-wedkarskiego-...arskiego-notatnika-2

Trzeba jeszcze dodać że w czasach gdy salarów było więcej polowa łowionych ryb (jeżeli nie więcej) była nie rozpoznawana przez łowców,czego przykłady mieliśmy też tu na forum.

Sam w latach 2006-2009 podczas kilkudniowych zimowych połowów 3 razy gratulowałem łowcom łososi którzy nie byli świadomi tego że złowili króla ...

Witam
Uważam ze żaden problem rozpoznać Troć od Łososia czy Pstrąga tęczowego od Troci , każdy z tych rybek ma charakterystyczne cechy dla siebie.Fajny link z rozpoznaniem Łososia od Troci archiwum.fishing.pl/article/articleview/682/1/10/

juniortrout napisał: Ten link lepszy home.rybieoko.pl/trocie/losositroc.htm

A ja mam nawet książeczkę tzw broszurkę ,którą każdy kupujący licencję w Dani dostaje za darmo.Są tam bardzo szczegółowe informacje na temat różnic między trociami a łososiami i do tego o różnej porze roku i gwarantuję wam,że trzeba by było wypić litra czystej na głowę żeby się pomylić.

Oczywiście dla kogoś kto się w to wgłębia i interesuje tym różnice są oczywiste,problem pojawia się dop. przy hybrydach.

Ale nie dalej jak we wrześniu bieżącego roku kolega z Bydlina (który z tego co wiem ryb na koncie ma nie malo) wrzucił to na forum zdje. łososia jako troci.

Kilka przykładów much na jakie duńczycy łapią łososie na Skjern...

wobi napisał:
Z hybryda to już grubsza sprawa ,mogło by to zająć trochę więcej czasu na zidentyfikowanie co to za "MIX". Podejrzewam ze po dłuższych oględzinach ryby szlo by wywnioskować... Nic dobrego hybrydy w naszych polskich rzekach...

Witam,
Po kilkunastu latach uganiania się po pomorskich rzekach nie dane było mi złowić łososia. Jednak w tym roku byłem na początku sezonu na Morrum.Wynik to 4 łososie (100,103,104,68), 1 hybryda 100 i kilka troci. Zakończenie sezonu to Dania i Skjern - 1 łosoś 91 i jeden wypiety pod brzegiem taki ponad metr. Myślę, że jest to też wynik doświadczenia z naszych rzek.Potwierdzam spostrzeżenia Tomassona dotyczące słonecznego dnia ( 4 przypadki). Przynęty to morsopodobne wahadła i Przychoćko T3. Trocie natomiast głownie brały na karlinkopodobne blaszki. Wiara w daną przynetę też robi swoje, bo kolega na Morrum łowił głównie na woblery i też dostał swojego łaśka.