TEMAT: Śluza drożna dla ryb

Artur Furdyna napisał:
Nie tylko rolnictwo jest tu winne. Nie można też zapominać o powszechnej chemizacji gospodarstw domowych. Wszystkie te wciskane nam w reklamach kostki do kibla, domestosy, ciff-y i coraz nowocześniejsze środki piorące też nie są bez wpływu na to co zrzucamy do zlewni.

Oczywiście Tomku.
Tylko,zważywszy proporcje używania wody przez różne sektory, rolnictwo jest odpowiedzialne w 75% za całokształt, a to, na co Ty wskazujesz, w 10%.
To uproszczenie, bo w rzeczywistości pewne substancje wystarczają w miliardowych częściach na jednostkę wody, by szlag wszystko trafił... od razu, albo z opóźnieniem, ale równie, a może nawet bardziej skutecznie.......
Tylko w przypadku sfery socjalno- bytowej teoretycznie skutki winny być ograniczane nowoczesnymi systemami oczyszczania......
Tak, czy siak, stan naszych ekosystemów wodnych, i nie tylko, leci na pysk i niebawem będziemy mieć puste, zielone od zakwitów, AKWENY......
Ja już czekam, kiedy powróci sprawa jak z DDT, zejścia po zjedzeniu dajmy na to omułka z Bałtyku, albo jakiejś krewetki.... albo, co wysoce prawdopodobne, że tkanki któregoś z dużych drapieżników zabiją ich konsumenta........
Już dziś spożywanie ryb długo żyjących winno być bardzo drogie, jak dania ze szkaradnicy...... bo stopień ryzyka robi się podobny....

Oto przykład że nie warto dogadywać się i negocjować z hodowcą
Zdjęcia są wystarczająco wymowne. Czas zaangażować odpowiednie instytucje. Koniec z dogadywaniem się !!! Jihad!!!

Takie fakty trzeba zgłaszać RZGW, ale na zdarzenie warto zapraszać policję, by sporządzili notatkę urzędową o zastanej sytuacji.....
Teoretycznie organ, który udzielił pozwolenia wodno prawnego, może po takich praktykach je cofnąć..... choć jeszcze nie słyszałem, by tak zadziałano, to istnieje taka sankcja.......
Na pewno trzeba takie fakty dokumentować. Może jakieś media się zainteresują..... to ewidentne łamanie prawa: PRAWO Wodne, Ustawa o ochronie przyrody, a jeśli stwierdzono śnięcia to KK "spowodowanie dużych szkód, smierci... itd.. w świecie zwierząt" paragrafu nie pamiętam okolice 200....

Odpowiednie instytucje już zostały poinformowane. Tematu nie odpuścimy, hodowca był na przestrzeni paru lat wielokrotnie upominany. Wiele z punktów zawartych w pozwoleniu wodnoprawnym jest cały czas łamane. CAŁA woda płynie przez tuczarnię, rzeka poniżej śluzy ma wyschnięte koryto nie licząc kałuż, w dołkach w korycie. W cywilizowanym kraju ogłoszone by to było mianem katastrofy ekologicznej! Właściciel tuczarni jest bogaty i myśli że może kupić wszystkich i wszystko,jeba... pan i władca rzeki. Koniec pobłażliwości!!! JIHAD!!!

Człowiek poświęca swój wolny czas, paliwo i narzędzia, żeby udrożnić śluzę, którą powinien udrożnić użytkownik spiętrzenia, bo to on czerpie z tego korzyści i w taki sposób nam się taka ku...a odwdzięcza. No wkur.... jestem nieziemsko

Krzysiu wrzuć na luz Stało się jak się stało, czasu nie cofniesz. Najważniejsze że WIOŚ, RDOŚ, RZGW, i Starostwo Powiatowe zostały już poinformowane. W pismach do tych instytucji jest mowa o katastrofie ekologicznej na obszarach Natura 2000 i zaznaczone są wszystkie nieprawidłowości sprzeczne z pozwleniem wodnoprawnym. Teraz dajmy się wykazać pracownikom tych instytucji. Ja już się uśmiecham na myśl o narybku i tarlisku które wymusimy w ramach rekompensaty

Jeżeli ten człowiek jest taki uparty i już wielokrotnie łamał prawo to może czas najwyższy powiadomić prokuraturę o bezsilności właściwych organów względem działań tego człowieka .......

Jakim tarlisku jak trocie nie mogą przejść przez próg w Larlinie. Pozdrowienia dla PZW Koszalin .

Sory Karlinie

Właśnie wróciłem ze śluzy. Któryś z zawiadomionych urzędasów musiał przypucować właścicielowi tuczarni, bo puścił wodę przez śluzę. Jednak ilość przepływającej wody nie powala na kolana, jest to max. 50-60l/s czyli mniej niż 1/3 minimalnej wartości zawartej w pozwoleniu wodnoprawnym (min. 190 l/s). Zapewne żadne konsekwencje karne za wysuszenie koryta poniżej śluzy na kilka dni nie zostaną wyciągnięte - jak zwykle. Trzymamy rękę na pulsie i czekamy na działania zawiadomionych instytucji. Jak nie wyciągną konsekwencji to sprawa trafi do wyższych instancji.

Co do Karlina to temat jest znany od dawna, opieszałość PZW to ich wizytówka. Teraz został wybrany nowy Zarząd Okręgu PZW Koszalin z nowym prezesem z Karlina. Mógłby się wykazać i na początek postarać się o udrożnienie progu w Karlinie...