TEMAT: Zróbmy fotkę kłusolowi - tak się robi w Australii

KOLEDZY do dzieła !!!!!!!!!!

ŚMIAŁO, RÓBMY TO W POLSCE.
PUBLIKACJA FOTKI KUSOLA TO ŚWIETNY POMYSŁ.
PILNUJMY SAMI NASZYCH ŁOWISK.

A oto przykład.

Warszawa, Park Skaryszewski sobota 13 listopada 2010r Pokazany na fotce "wędkarz" zabiera z wody szczupakowe mięsko. Małoletniego szczupaczka długości ok 20 cm. Po zwróconej mu uwadze , że jego zdobycz nie jest wymiarowa, odchodzi z łowiska jak by się nic nie stało.
Gońmy tego jegomościa z naszych łowisk.

W polsce sie odpowiada za czyn dokonany więc kłusola trzeba złapac na gorącym uczynku.
Inaczej nikt mu nic nie zrobi bo zgodnie z tłumaczeniem Pawlaka " kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie chodzić".
Jak takiego ch.ja nie złapie się z rybą w plecaku/worku to czyn nie spełnia wymogów artykułu itp. ewentualnie mała szkodliwośc bo jak oszacować "zamiar popełnienia" ??

Zmiana niektórych przepisów prawa panowie a potem ich konsekwentne egzekwowanie ( najlepiej zby ustawa nie pozostawiała sądom zbyt wielkiego pola manewru lub przewidywała karę obligatoryjną bez mozliwości "nadzwyczajnego złagodzenia"

KOLEDZY do dzieła !!!!!!!!!!

ŚMIAŁO, RÓBMY TO W POLSCE.
PUBLIKACJA FOTKI KUSOLA TO ŚWIETNY POMYSŁ.
PILNUJMY SAMI NASZYCH ŁOWISK.

A oto przykład.

Warszawa, Park Skaryszewski sobota 13 listopada 2010r Pokazany na fotce "wędkarz" zabiera z wody szczupakowe mięsko. Małoletniego szczupaczka długości ok 20 cm. Po zwróconej mu uwadze , że jego zdobycz nie jest wymiarowa, odchodzi z łowiska jak by się nic nie stało.
Gońmy tego jegomościa z naszych łowisk.

To wędkarz starej daty a tacy są pazerni na wszystko , tak jest wszędzie

Jasne tak jest wszędzie, ale jeśli nie mamy czasu na działanie nad wodą czy na rzecz konkretnej wody, dobre i to. Czasem reakcją na zdjęcie będzie głupi uśmiech takiego bohatera i odzywka w stylu, sławny jestem, bo mi zdjęcia robią, piszą o mnie, głupoli nie brakuje. Choć czasami rzeczywiście wstyd i wytykanie palcami może działać.
Wędkarz starej daty, nie do końca się zgodzę, chciałbym żeby ten problem i takie podejście można było przypisać tylko starym.
Jest jeszcze sprawa ochrony wizerunku, co innego kamera przemysłowa czy inna, a co innego zdjęcie zrobione przez osobę prywatną.
A 20 cm, jak to usłyszał mój kolega nad Wartą w podobnej sytuacji- paróweczka takie najlepsze bo w pionie do litrowego słoika w sam raz...

Koledzy idźmy w tym kierunku.
"ZRÓB FOTKĘ KŁUSOLOWI" Niech to będzie hasło do ochrony naszych łowisk.
Zamieszczajmy w tym miejscu fotki kłusoli. A gdy ktoś takiego spotka z wędką nad wodą niech go pogoni tam gdzie pieprz rośnie.
To jest w naszym interesie. A więc sami kontrolujmy podejrzanych kolegów po kiju.

Tacy pseudo wędkarze powinni być wykluczani ze związku i pozbawiani okresowo kart wędkarskiej.
Czy jest taki zapis w obecnie obowiązujących przepisach ?
Jestem przekonany , że po pewnym czasie problem bezrybia będzie rozwiązany.
Trzeba tylko ułożyć jakieś sensowne przepisy w tym zakresie.
A może ktoś się tym zajmie ?

Takim też nie można ulegać. Jego dojrzały wiek powinien zobowiązywać do prawdziwie wędkarskich zachowań. Zapraszam do dyskusji w temacie ZRÓB FOTKĘ KŁUSOLOWI

ŚWIDER masz pw.

Całkiem niezły pomysł z tym tematem.

Dzięki za wsparcie.
Każdy , marudzi , że bezrybie, wielkie rozważania o zarybieniach i limitach.
Zacznijmy od siebie i najbliższego otoczenia. Widzimy nad wodą kłusoli lub niby wędkarzy. Czy ktoś z nas ma śmiałość odpowiednio zareagować ? Po większości fakt taki spływa. Powszechnie panuje przekonanie : Po co się wychylać ? Przyjechałem nad wodę wypocząć a nie ganiać kłusoli.