Tadeusz napisał:
Zbrzyca na tym odcinku ale także poniżej młyna w Kaszubie była już niestety meliorowana w latach siedemdziesiątych ale jakoś pomimo tego jak i kłusownictwa miejscowych pstrąg tam nie wyginął. Nie wiem kto ma interes w tym ale nie jest to robione dla dobra rzeki czy okolicznych nielicznych mieszkańców to pewne.
Jest TO robione dla dobra i w interesie tego który to robi i tego który decyzje wydaje . To całkiem duża kasa do wyrwania . I ktoś w swej naiwności mógłby pomyśleć , że przecież mogą robić renaturalizację i kasa mogła by być podobna , ale ... No właśnie . Takie prostowanie i meliorowanie można robić co ,,chwila'' . I kasa do wyrwania jest najdalej co kilka lat. A i częściej jeśli tylko takie środki uda się pozyskać.
Renaturalizować wystarczyło by raz i co potem?
Co z miejscami pracy w urzędach zajmujących się właśnie melioracją ?
A przecież wychodzą na przeciw potrzebom społeczeństwa. Przy każdej mniejszej czy większej powodzi , ludzie domagają się właśnie meliorowania.
Społeczeństwo mamy wypaczone , skłonne do desperackiego popadania w skrajności . Widzące świat niemal czarno-biało.
Lata negatywnej selekcji zrobiły swoje . Nikt i nic nie jest w stanie tego zmienić.