TEMAT: Projekt nowego prawa wodnego

Szykują się zmiany w zarządzaniu wodami.

Bardziej restrykcyjne przepisy w zakresie ochrony środowiska wprowadzone zostaną również w odniesieniu do utrzymania rzek, szczególnie na terenach objętych programem Natura 2000. Wykluczają one np. pogłębianie koryta rzeki w ramach prac utrzymaniowych.


www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/aktual...aja-zajac-sie-gminy/

hmmm...znalazłem kilka kwiatków...
Art. 189. 1. Jeżeli urządzenie wodne zostało wykonane bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego lub zgłoszenia, właściciel tego urządzenia może wystąpić z wnioskiem o jego legalizację, do którego dołącza dokumenty, o których mowa w art. 377 ust. 2-4 oraz w art. 390 ust. 2. ???? czyli jak sobie wybuduje to później zgłosze sie po pozwolenie? miodzio
albo taki zapis pozwalający na dosłownie wszystko:
Art. 227. 1. Utrzymywanie publicznych śródlądowych wód powierzchniowych oraz morskich wód wewnętrznych polega także na zachowaniu stanu dna lub brzegów oraz na remoncie lub konserwacji istniejących budowli regulacyjnych.
3. Utrzymywanie wód jest realizowane przez:
1) wykaszanie roślin z dna oraz brzegów śródlądowych wód powierzchniowych;
2) usuwanie roślin pływających i korzeniących się w dnie śródlądowych wód
powierzchniowych;
3) usuwanie drzew i krzewów porastających dno oraz brzegi śródlądowych wód
powierzchniowych;
4) usuwanie z śródlądowych wód powierzchniowych przeszkód naturalnych oraz
wynikających z działalności człowieka;...
coż nie jest wcale tak różowo...

to tylko niektóre przykłady...

Temat był już podnoszony
www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/9-forum...e-konsultacje#140731

Ustawa ta, jak już pisałem, jest dla naszego środowiska równie istotna jak ustawa o rybactwie śródlądowym, bo to w niej są zawarte podstawy funkcjonowania gospodarki wodnej, a także rybackiej w naszym kraju...
Generalnie konsultacje zostały już zakończone, ale wobec dużej ilości uwag i wprowadzonych zmian oraz braku uzgodnień projektu z kilkoma ministrami rozważane są ponowne konsultacje. chociaż szczerze w to wątpię..
Przedmiotem sporu pomiędzy ministrami są np. plany likwidacji urzędów żeglugi śródlądowej oraz wprowadzenie opłat za pobór wód dla stawów rybnych, nawodnień i elektrowni wodnych... Projekt ten zasadniczo wywraca do góry nogami cały system zarządzania wodami i niestety będąc robiony w pośpiechu ma wiele niedoskonałości...
Jak dla mnie - ustawa w tym kształcie jest nie do przyjęcia i nie powinna wejść w życie, bo tak na prawdę niewiele dobrego wprowadza dla naszych wód.
Ale, mimo to, polecam lekturę...

Pozdrawiam
Paweł

Ustalenia międzyresortowe trwają podobno...
W obecnej postaci, jak słusznie wskazujecie, jest wiele co najmniej podejrzanych zapisów.
W moi odczuciu, więcej jest złych niż dobrych..
jest np zapis o budowie urządzeń wodnych w 100% z pieniędzy publicznych.
Niby zrozumiałe, ale gdy spojrzeć w definicję urządzenia wodnego, to włosy wstają dęba, bo np MEW, EW itd będziemy "fundować" cwaniakom....
Jest tego więcej, znacznie więcej.
Kwestia opłat za pobór wody jest forsowana w wielu krajach UE i wszędzie jest opór. Tyle, że ten opór jest oczywisty, i nie powinien być czynnikiem przeważającym.
Nie pojawił się natomiast zapis o kompensacji zalewanych części doliny. Tu wygodniej było każde wezbranie zaliczyć do "powodzi".....
Mam nadzieję, że taka postać nie wejdzie w życie.

Lobbing działa po prostu w interesie np.właścicieli elektrowni lub firm kajakarskich którzy na pewno jakieś pisemka ślą żeby im wodę bardziej dostępną zrobić i najlepiej bez wkładu własnego czyt.pieniędzy na zagospodarowanie wód.Pzw ma w d..ie nie będzie się wychylać a zmiany po cichu wprowadzą takie że parę lat łowić na wędkę nie będzie można

Przebrnąłem przez projekt nowego PW, mam mieszane uczucia. Nie wiem jak rozumieć zasadę że istnieje możliwość zalegalizowania urządzenia hydrotechnicznego za opłatą legalizującą wynoszącą 10 krotną wysokość opłaty administracyjnej pobieranej przy wydawaniu pozwolenia wodnoprawnego, po prostu kpiny.

Wszystko zależy od "punktu siedzenia".... grupy interesu najwyraźniej zadbały o swoje.
A nasza "grupa" ma wszak reprezentację...
Wiem, że część bardziej zaangażowanych wniosło uwagi. Czy zostaną uwzględnione, zobaczymy.
Miejmy nadzieję, że mnogość "uwag" skłoni MŚ do zastanowienia, czy jednak nie przeginają. z drugiej strony ogólna sytuacja w wielu sektorach optymizmem nie napawa. zaczyna wyglądać na to, że rzeczywiście, kto głośniej krzyczy, "więcej" dostaje. I nie za bardzo uwagę zwracają politycy, czy to ma sens, czy nie....

już kombinują...

biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/zegluga-n...rze-blisko-dna/k2hx7