TEMAT: PZW Słupsk-opinie

Szanowny Panie Witku,

Zaproponowane przez Pana "odwrócenie pytania" jest zupełnie bezpodstawne, jeśli nie przedstawi się uzasadnienia dla tego, że użytkownik rybacki MUSI wydać zezwolenie każdemu, kto chce je uzyskać (z oczywistymi zastrzeżeniami dotyczacymi innych, wymaganych uprawnień- ich posiadanie wymaga jednak sprawdzenia PRZED wydaniem zezwolenia). Dalszy wywód w Pańskiej wypowiedzi nie jest takim uzasadnieniem.

Na marginesie - zawiera ten wywód sporo, nazwijmy to, nieporozumień, które w wielu przypadkach są podstawą do formułowania niezasadnych oczekiwań czy opinii w dyskusji.

Mam nadzieję, że zdaje Pan sobie sprawę z tego, że KAŻDY użytkownik rybacki "różnicuje" opłaty za zezwolenie wydawane sobie ("zrzeszonym") i innym osobom ("niezrzeszonym"). Od siebie nie pobiera opłaty za zezwolenie, a od innych - może pobierać (choć nie musi), a ma w tym pełną dowolność. Użytkownik rybacki jest z mocy ustawy uprawnionym do połowu. JEDYNYM uprawnionym do połowu, który nabywa to uprawnienie przez sam fakt bycia użytkownikiem rybackim. W przypadku stowarzyszeń, takich jak np. PZW, uzytkonikiem rybackim jest OKRĘG, czyli wszyscy członkowie stowarzyszenia zrzeszeni w okręgu, a zarząd tylko ich reprezentuje. Członkowie będący "zbiorowym" użytkownikiem rybackim udzielają sobie wzajemnie zezwolenia nie pobnierając od siebie za to opłat. Ponoszą bowiem nakłady na funkcjonowanie zagospodarowania, jako użytkownik rybacki

Zezwolenia są wydawane, a nie "sprzedawane". To jeszcze inna kwestia.

Opłata za wydanie zezwolenia, a składka członkowiska przeznaczona na zagospodarowanie użytkowanych (nie "dzierżawionych") obwodów rybackich to dwie zupełnie różne kategorie. Pierwsza jest opodatkowana i jest przychodem z działalności gospodarczej stowarzyszenia, zaś druga - przychodem w ramach działalności statutowej i nie podlega opodatkowaniu.

Procedura wydawania zezwolenia i pobierania opłat obejmuje "pobranie opłaty za wydanie zezwolneia", a nie "wydanie zezwolenia za wniesienie opłaty". To zupełnie inne kategorie, bo wniesienie opłaty nie zobowiązuje do wydania zezwolenia. Gdyby tak było, to zezwolenia udzielałby wnoszący opłatę sam sobie, i to on, a nie uprawniony do rybactwa decydowałby o tym, czy zezwolenie otrzyma czy nie, co byłoby wbrew zasadom. Podobnie, dokument potwierdzający zezwolenie ma wydawać uprawniony do rybactwa, a nie "sam sobie" korzystający z zezwolenia, na przyklad przez wydrukowanie z internetu i samodzielne wypełnienie formularza.

Na koniec - to na chcącego uprawiać amatorski połów ryb ustawa nakłada obowiązek uzyskania zezwolenia od uprawnionego do rybactwa. Jeśli uzyska, to OK, a jeśli nie uzyska - nie ma prawa łowić.

W istocie - "łatwe, lekkie i przyjemne" oraz "tanie" uzyskiwanie zezwoleń na połów ryb jest szkodliwe dla gospodarowania w łowiskach ... podobnie jak szkodliwe są tzw. "porozumienia".

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

witek ziemkowski napisał: Panie Witku, na jakiej podstawie sugeruje Pan, że jakikolwiek okręg odmówił komuś sprzedaży zezwolenia, wymieniając w nawiasie okręg Słupsk? Jestem w stanie zrozumieć Pana chęć wpłynięcia na władze tego okręgu, w celu doprowadzenia do jakiś zmian na lepsze, ale taka sugestia wobec któregokolwiek okręgu jest raczej bezpodstawna.

Pan Jerzy Kowalski logicznie uzasadnia, że członkowie danego okręgu nie powinni być zobowiązani do posiadania zezwolenia (jako dodatkowego papierka) ponieważ wszyscy są uprawnionymi do rybactwa na wodach swojego okręgu. Zezwolenia powinny być wydawane (po pobraniu opłaty) wyłącznie wędkarzom z innych okręgów i niezrzeszonym.Jerzy Kowalski napisał: dodam, że na warunkach określonych przez uprawnionego do rybactwa, a nie warunkach jakie wędkarz sobie wymyśli.
Edit:
Właśnie zajrzałem w wykaz użytkowników rybackich RZGW Gdańsk. Nie wiem, ale chyba ma to znaczenie. Niektóre wody dzierżawią okręgi np. Okręg PZW w ... a inne zawierają zapis Zarząd Okręgu ...
Pzdr

Jerzy Kowalski napisał:
Jurku a prosze pokaż mi przepis który zabrania wydania mi przez Okręg zezwolenia w formie elektronicznej, mailem bądź jako dokument do pobrania ze strony po uprzednim wniesieniu składki na zagospodarowanie??
Pokaż mi przepis który mówi że musze go dostać w formie drukowanej??
Ja mam ów dokument posiadac przy sobie w czasie wędkowania i okazać do kontroli a sprawa organizacji jego "dystrybucji" to juz "broszka" uprawnionego do rybactwa...
Równie dobrze mogę miec pdf-kę na smartfonie i akrusz excela który prześlę mailem ZO bezpośrednio po zakończeniu łowienia.

venom napisał:
To jest awykonalne, z powodów mentalnych, poziomu wiedzy i paru innych rzeczy. Wiesz ilu pismaków, dla których tworzenie papierologii jet celem samym w sobie, pozbawiłbyś zajęcia. I na co wtedy by szły nasze składki - może na zarybianie/ochronę rzek - a to już czyste marnotrawstwo zdaniem wielu... CZłonków ZO.

Po co pdf, wystawiam do sprzedaży zezwolenie z numerem seryjnym na pierwszej lepszej aukcji internetowej, chcę kupić klikam, robię przelew przez payU, albo na przykład szybki przelew allegro, w regulaminie sklepu dodaję zapis, że podczas przelewu wpisuję w danych dzień/dni połowu i że kupujący jest właścicielem danego pozwolenia ot i filozofia.

Nie musi nikt siedzieć na koncie, żadnych chorych statusów, bzdetów, interes sam się kręci.

A teraz to można porównać z tym archaizmem na stronie słupskiego PZW.

pozdrawiam

Gobi, to nie jest awykonalne, tylko zaj... drogie. Z powodu kilku czy kilkunastu takich zezwoleń w ciągu roku, nikt nie będzie chciał wprowadzać systemów za grube pieniądze, których nawet nie zrównoważą sprzedane przez lata zezwolenia.
Niestety wszystkie proponowane systemy nie są za darmo, a opłaty są w porównaniu do ceny zezwoleń można powiedzieć wysokie. Poza tym większość zezwoleń przez internet wymaga przed wydaniem zezwolenia potwierdzenia przelania środków. Zezwolenia musiały by kosztować znacznie drożej niż kosztują obecnie.

Chcesz mi powiedzieć, że okresowych Słupsk sprzedaje tylko kilka-kilkanaście rocznie? Ja sam wykupuję 2-3
Zlikwidowane płatności internetowe też nie były złe. Można było tylko pomyśleć o sprawniejszej ich weryfikacji. Poza tym mkfly podał względnie proste rozwiązanie. Tylko trza chcieć i umić a z jednym i drugim widzę problem.

corvus napisał:
Wiesz mam wydawane "ręcznie" zezwolenia jednego z okręgów wraz z dowodem wpłaty pieniędzy skarbnikowi i na tymże zezwoleniu jest zapis o tym że zezwolenie jest ważne wraz z w/w drukiem wpłaty.
Uważasz że wielkim problemem jest dopisek w elektronicznym dokumencie do wydruku iż jest ważne jedynie z dowodem wpłaty na poczcie , przelewem bankowym bądź internetowym??
Nie wymagane wtedy jest zaksięgowanie wpływu na koncie bo po prostu bez tego drugiego papierka zezwolenie jest nieważne.
Najłatwiej jednak szukać wszelkich możliwych przeszkód i utrudnień, zamiast zastanowic się nad uproszczeniem procedur.

Nie wiem ile sprzedaje który okręg. Zastanawia mnie tylko ilu wędkarzy ma konta na Allegro i w payU, ilu w PayPal'u a ilu jeszcze gdzieś indziej. Jeśli zebrać wszystkie możliwości to będzie ich kilkadziesiąt. Chcąc wszystkim się przypodobać okręgi musiały by we wszystkich systemach udostępniać zezwolenia i wszędzie płacić, koszty przerzucać na wędkarzy i koło się zamyka, bo później będzie nowy problem, dlaczego tak drogo.
Co do smartfonów też zastanawiam się ilu wędkarzy je posiada i ilu używa ich do komunikacji mailowej.

Jak nie wiesz to po co posługujesz się argumentem kilka-kilkanście.

Nie sprowadzaj problemu do absurdu bo zadaniem PZW nie jest organizowanie koncertu życzeń płatności tylko zrobienie jednego spójnego systemu, który ułatwiłby życie i wędkarzom i Związkowi. Ale póki co końca głupot nie widać.