TEMAT: TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY...

Po kolei, obecne Mörrum powstawało latami, na ryby też przyjdzie czas, a na te chwile są działania i jest progres którego nie było nad Drwęcą nigdy.

Pozdrawiam Wszystkich i życzę spokojnych Świąt!

Ale może być lepsza od Morrum...i tej wersji będę trzymał się do końca!
najtrudniejsze pierwsze kroki,potem już łatwiej!
jadalnia i kibel to podstawa!nawet ryby to wiedzą?!mniej brudu na brzegu, to mniej i w wodzie...

Czad komando-Tilt:cudne czasy...

Mörrum czy nie Mörrum,ale można przyjeżdzać nie po ryby a na ryby i spędzić miło czas na Drwęca z rodziną na majówce z koszyczkiem z łakociami oraz zachwycać się pięknym widokiem natury. Pozdrawiam.

Racja Franek.
Co proponujesz ??

Franek, wiaty to początek, łatwość załatwienia tematu, jeżeli można to załatwić szybko to po co czekać ?, poważne sprawy toczą się ale to potrwa trochę dłużej, nie mniej jednak efekt przyjdzie z czasem.

Racja Franek.Co proponujesz ??
Proponuję słowa klucze:
-Zeby trocie i łososie wróciły do Drwęcy muszą przypłynąć Wisłą. Dopóki bedzie przegradzana sieciami w takim stopniu jak ostatnimi laty, wiaty najbardziej ucieszą poławiaczy brzan na serek i kukurydze..Trzeba rybom pomóc dotrzeć
( wrócić) do Lubicza -1 pole do działań.
-Gdy juz przyjdą - dostają w łeb (!) , najpierw od kłusowników w listopadzie, pózniej oficjalnie na przepławce -2 pole dzialań.
- Kelty są mordowane przez wedkarzy od 1 stycznia (!)-3 pole do dzialania w ochronie ryb często nie wytartych jeszcze i spływających ( cisnąć ZO o wprowadzenie C&R conajmniej do konca marca, lub kwietnia).Na dobry początek.
-złozona sytuacja prawna Drwęcy ( formalnie rezerwat od 1961 roku z całkowitym zakazem "odłowu", ale możliwością połowów wedk...).Próbować podważyć pokraczne interpretacje ZO ( łatwo nie będzie ), ale widze tu pewne mozliwosci nacisku na Konserwatora Przyrody (Passaria-pewne analogie formalne ) i wymuszenie wydania stosownego rozporządzenia, którego nie ma od 50 lat!. Są szanse załatwienia sprawy jednym dokumentem regulujacym ochrone troci i łososia w rezerwacie, czyli nakaz stosowania C&R oraz wyeliminowania corocznej "rzezi" na przepławce w Lubiczu poprzez 3.1.c i d " połów ryb urządzeniami stałymi i odłów jakimikolwiek narzędziami"..( bo inaczej być nie może stosownie do zał. zarządzenia o powołaniu Rezerwatu").
Dodam, że rozporządzenie dot.turystyki (np. kajaki) w rezerwacie zostało już wydane. Mozna znalezc je w google.


ps,
-Rezerwuję sobie prawo pierwokupu "limited licence" na pool-u nr. 1 VIP - Góra Szczepanka..

Franek dzięki za propozycję, do komletu dodajmy jeszcze udrożnienie lub likwidację wszelkich sztucznych pietrzeń dla zagwarantowania możliwość docierania ryb na naturalne tarliska w doplywach zlewni Drwęcy.

I właśnie takie i podobne działania będą priorytetem dla TPRD.

Wiadomość sprzed chwili...

Kolega z fors @TomekZ jest następnym prywatnym sponsorem wiaty nad Drwęcą

Dziękujemy!

udrożnienie lub likwidację wszelkich sztucznych pietrzeń .
O ile wnoszenie o udrożnienie doplywów w gre wchodzi jak najbardziej,(zresztą wiele rzek ma juz to wpisane w planach ) o tyle likwidacja ich to już Mount Everest nawet dla takich zuchów ( z całym szacunkiem) jak Wy (TPRD). Sorry, taki klimat..bez specjalnego ekwipunku nie dacie rady..
Ja bym zaczął kierunek Bydgoszcz- Konserwator. Tam jest klucz do wielu spraw. Ale to tylko moja sugestia. Gdzież bym tam smiał cokolwiek narzucać..!Za biedny, za brzydki, i zbyt prosty jestem, nawet starannego wykształcenia matula i ociec nie dali. Znam sie tylko troche na szeroko pojetych działaniach prowokacyjnych.. Wesołego Alleluja! I do przodu!

Likwidacja w sensie przywrócenia drożność przeszkód umożliwiającej bezproblemową migrację ryb.

Fakt, Bydgoszcz-konserwator to celny kierunek.

Pozdrawiam i udanego weekendu życzę!

Robert