TEMAT: Uniwersalna muchówka.

Witam !
Pstrągi poławiam na Spinning ale również chciałbym zacząć przygodę z muchówką. I mam do was parę według mnie dosyć istotnych pytań dotyczących sprzętu. Czy istnieje jakiś uniwersalny kij do mokrej i suchej muchy? Ryby chcę łowić na rzeczce która ma max 5,6 metrów szerokości dosyć zakrzaczona. Ile ogółem kosztowałby taki zestaw ? Najlepiej prosiłbym was o podanie całego zestawu a dokładniej Wędki,kołowrotka i oczywiście jaka linka? Z góry bardzo dziękuje za udzielenie mi odpowiedzi. Pozdrawiam !

Cześć, uniwersalna muchówka – poszukaj kija w klasie 4-6 ze wskazaniem na 5. Kij wielkości 2,5-3 m, ze wskazaniem na krótszy ze względu na zakrzaczenie. Pocztującym odradza się kije o wolnej akcji z uwagi na trudność rzutów. Myślę, że średnio-szybka będzie ok. Linka w zależności od indywidualnych preferencji i łowiska, polecałbym na początek Cortland Fair Play (dobra i niedroga). Kołowrotek dobierz do kija – ważne aby dobrze wyważał zestaw. Łowiąc pstrągi i lipienie nie potrzebujesz zaawansowanych kołowrotków, kręcioł to magazyn na linkę i tyle. Do tego złączki, przypon koniczny i muchy oczywiście. Radzę tu także postarać się o pierwsze imadełko i podstawowe materiały – własne muchy to nie tylko oszczędność ale i olbrzymia satysfakcja! Ile kosztuje taki zestaw? Od 200 zł w górę. Co istotne w przypadku muchy im droższy tym lepszy. Osobiście odradzam znajomym kupowania w Polsce – jest drogo, nawet bardzo. Poszperaj w necie, zwłaszcza na stronach co.uk – przy kompleksowych zakupach warto zapłacić prenaście funtów za transport i cieszyć się dobrym sprzętem za stosunkowo nieduże pieniądze!

Nie wiem na ile to pomoże, ale kolega pokazywał mi w sobotę sprzęt kupiony w Decathlonie. W skład wchodziły: wędka #5 chyba 8"6 4 pcs, kołowrotek (nawet przyzwoity) i linka DT5F. Za wszystko zapłacił ok. 150 PLN. wyglądało to całkiem, całkiem, zwłaszcza kij robił dobre wrażenie.

Nie ma nic uniwersalnego, ale na początek polecam coś o długości 2,1 - 2,4 m, w klasie #3 - #4, do tego linka Cortland Fairplay i jakiś tani kołowrotek. Pobaw się może najpierw z jelcami, kleniami, jaziami i lipieniami. Trzeba trochę potrenować suchą muchę zanim wyruszysz z muchówką na dużego pstrąga. Poza tym ciężkie wędzisko muchowe może zniechęcić do muszkarstwa. Najlepiej coś lekkiego i głównie do suchej muchy.

Tak więc nie odpowiedziałem tobie na pytanie, ale dzielę się tylko tym, że moi koledzy dawno temu polecli mi 2,7 5/6 i niepotrzebnie łowiłem 20 - 35 cm rybki na taką pałę.

Żałuję, że całe swoje dziećiństwo kiedy miałem więcej czasu na wędkarstwo nie spędziłem z lekką muchóweczką. Nic by się złego nie stało, a wędkowanie byłoby przyjemniejsze. Raptem jak trafiłem okazyjnie na lipienia 38 cm czy klenia 47 cm to wędka pracowała w miarę cała. Przy innych rybach tylko zmęczyłem nadgarstek rzutami dziewięciostopową pałą.

Jest jeszcze pewna prawidłowość przynajmniej na Pomorzu Zachodnim. Jelce i kleniki występują prawie wszędzie, zaś pstrągi tylko wyspowo. Nastawiając się na jelce, odniesiesz prawdopodobnie sukces, to zmotywuje cię do pstrągów i lipieni.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Witam,

Sprawdz sobie www.sportfish.co.uk i www.tacklebargains.co.uk Obie strony maja teraz wyprzedaze np. Guideline Alpha za £25+wysylka czy caly komplet Sportfisha ( na prawde przyzwoity) za okolo £130.

W razie czego sluze pomoca.

Pozdrawiam,

Bujo

Witam,
Ja bym przemyślał to, co napisał Krzychu. Od paru miesięcy dysponuję kijkiem 2,1 m w klasie 4 i jakby odkrywam muszkarstwo od nowa. Szkoda, że wcześniej nie miałem czegoś takiego - tylko koniecznie musiała być pała 2,7 m i wklasie 5/6 (Amerykanie łowią tym parokilowe ryby, u nas to arsenał na lipienia - cóż, tak już jest z tą dolna nimfą...).
No, czwórkami już wcześniej łowiłem, nawet belony - ale dłuższymi tj. "normalnymi"
Tym bardziej na małą i zarośniętą rzeczkę skłaniałbym się ku krótszym kijkom. Sam byłem zdziwiony, w jakich miejscach mogę w miarę spokojnie rzucać. Sznur na początek wziąłbym pływający, później ew. dodatkowo intermedium clear (ale to już mój gust). Sznury tonące zostawmy sobie raczej do streamera i kija w klasie właśnie 5-6. Chociaż leciutką czwórką można bardzo przyjemnie połowić na lekkiego streamerka - ale w takich warunkach, w których i tak wystarczy nam do tego sznur pływający.
Najogólniej, to za muchówkę uniwersalną uchodzi u nas taka 2,7 m w klasie 5-6, jednak polecam coś lżejszego. Polskie upodobanie do klasy 5/6 wynika chyba w dużym stopniu z tego, że przez lata słabo było z dostępnością lżejszego sprzętu, i to jakiegokolwiek, nie tylko dobrego i mocnego... Wcale nie warto się tego trzymać.
Pozdr.
TK

Witam Tom k, akurat do dolnej nimfy długośc kija a nie AFTMA jest kluczowa i stosuje się raczej niższe klasy bo kijki są lżejsze. Oczywiście wytrzymałośc a AFTMA to sa dwie różne rzeczy chociaz w uproszczeniu ten sam model danego producenta ma przy wyższej AFTMA wiekszą wytrzymałośc. podstawowe pytanie gdzie Amadeusz, chce łowic i jaką metodą. Którkie kije są ok ale jesli musisz rzucac roll castem lub nie możesz brodzic a chcesz łowic klasyczną mokrą albo streamerem będzie ciężko. Krótkimi kijami też ciężej jest robic mending, czyli nadrzucac linkę.

Lekką linką też gorzej rzuca się wiekszymi streamerami oraz w czasie wietrznej pogody, mucha lata jak chce

Ja zaproponowałbym właśnie kijek w 5 lub 6 klasie AFTMA i długośc około 2,70 m nie jest to ideał do każdej metody ale spokojnie pozwoli łowic wszystkimi muchowymi metodami.

Na lipka jesienia do cienkich żyłek wystarczy dodac kilkadziesiąt cm gumowego amortyzarora między linkę i przypon i spokojnie mozna łowic żyłkami 0,08 czy 0,06 mm.

Na tak małej rzeczce gdzie rzuty nie są długie można spokojnie przeciązyc kij o 1 czy dwie klasy lepiej się ładuje.

pozdrawiam
Adrian

A moglibyście mi podać konkretny model wędki ? Byłbym bardzo wdzięczny.

www.wiola.com.pl/fly_new/product_info.ph...1_55&products_id=183 kolega ma taki i sobie chwali,
www.kogutomania.pl/travel-force-4pcs-270cm-aftma-p-1694.html tym też machałem, wydaje mi sie, że to porządne kije jak na tę cenę. Ale moze uzytkownicy się wypowiedzą, myślę że na początek nie ma co wydawac bardzo duzych pieniedzy na kijek.

Sam dojdziesz jaki bedzie ci potrzebny i wtedy kupisz cos z wyzszej półki.

Kołowrotek byleby sie nie zacinał, linka jak wczesniej koledzy pisali jakaś krótka i nie droga na tak małej rzece nie poszalejesz z długimi rzutami, jak masz mozliwośc kupic dwie linki to weź pływającą i tonacą w 3 klasie tonięcia albo z tonącą końcówką w 3 klasie tonięcia.

I łów...

pozdrawiam

www.decathlon.com.pl/PL/zestaw-go-fishing-fly-19006464/
Tu masz link do kijka z decathlona.
w zestawie masz patyk 2.55 w klasie 4-5 linkę z podkładem i przyponem konicznym, kołowrotek, pudełko z kilkoma muchami (muchy możesz od razu wywalić)
Gdybyś się zdecydował to zwróć uwage na kij bo sa dwa rodzaje.
Weź taki który ma blank przy rekojeści wyglądający jakby był wykonany z maty grafitowej tkanej (taki wyglądający jak tkanina)
JEst lżejszy dynamiczniejszy i lepiej się nim rzuca.
Drugi ze sprzedawanych zestawów ma większą średnicę blanku i jest ciut wolniejszy oraz cięższy.
Opisane są niestety jednakowo i jedynie po tym wzorze na blanku mozna je rozróżnić przed zakupem bo sa pakowane w blister na kartonie.