TEMAT: Udane i nieudane pary AFTMA - wędka & linka

dmychu napisał:
Krzysiek, nikt tu się nie sprzecza z nikim tylko rozmawiamy o sensie zaproponowanych przez Ciebie zestawień.

Jak na razie to Ty strzelasz co chwile fochy jak nastolatka i od początku mam wrażanie że szukasz powodu i podtekstu do pokłócenia się i spięć. Do tego edytujesz po kilka razy swoje posty żeby pasowały do tego co chcesz napisać dalej i żeby było "po twojemu" . Dla mnie to czysta manipulacja dyskusją i jeśli zrobisz to po raz kolejny to możesz być pewny że również zedytuję swoje posty w tej dyskusji kasując je do zera . Wówczas będziesz mógł dalej spokojnie pisać swoje rozprawki zamiast merytorycznie dyskutować.

Poradzę sobie bez Waszej pomocy, Szanowni Koledzy z Forsa.... EOT z mojej strony.

Jeśli ktoś napisze:
– mam wędkę X, używam sznura Y w innych sytuacjach sprawdza się Z, łowię w małych rzeczkach itd. Czy taka informacja będzie do dupy?
Jeszcze nie łowię na muchę, ale sprzęt jakiś zgromadziłem, miałem sporo problemów z tym co wybrać. Na pewno temat założony przez Krzyśka byłby pomocny dla początkujących.
W internecie, na różnych forach można znaleźć wypowiedzi typu: "mam Sage'a jest zajebisty" albo "bierz ten kij będziesz zadowolony" itp. Niewiele z tego wynika...
Pozdrawiam,
Marcin.

Wbrew pozorom to nie jest tak oczywiste jakby się wydawało.
Złozylismy z kolegami jednakowe kije na jednakowych blankach.
10' w klasie 3/4
Ja łowię swoim linką wf4 jakąś orvisa do normalnych rzutów ale już jak mam głównie łowić rolką i róznymi innymi pochodnymi to zakładam DT4, kolega takim samym identycznie uzbrojonym kijem łowi wf4 i DT3, trzeci z kolegów uzywa linki #6 i twierdzi że to optymalny wybór a łowimy w porównywalnych warunkach.
Tu naprawdę ciężko to okreslić bo zestaw który pasuje jednemu jest całkowicie nieakceptowalny przez drugiego wedkarza podobnie jak i same wędziska.

Krzysiek jest mistrzem w stawianiu prostych pytań na które trudno odpowiedzieć

venom napisał:
To ja mam lepszy przykład.
Poszukiwałem blanku do budowy wędki pstrągowej, katalogowy wybór padł na firmę x model y. Zadzwoniłem do trzech pracowni, w każdej z nich uzyskałem zupełnie różne informacje, skrajnie różne!!! A to blank zupełnie się do tego nie nadaje, albo ciężar wyrzutu jest źle oszacowany, albo dokładnie taki jak opis katalogowy, to blank sandaczowy, to blank na pstrągi po 30 cm, spokojnie da radę z pięćdziesiątakiem, idealny wybór itd. Wytyczne przedstawiłem identyczne, staranny opis przynęt, sposobu prowadzenia, typu łowiska, wielkość kołowrotka, typ linki itd. Później wyszło, że najlepiej jakbym uzbroił wędkę na innym blanku w sic tytan za 1500 zł (ograniczałem się do 1000 zł)... Pytanie, który z nich łowił wędką na rzeczonym blanku?
Innymi słowy; nie należy pisać o sprzęcie bo nie ma sensu, może...nie wiem.

Venom, wbrew pozorom Twoja wypowiedź jest cenna.

Krzysiek jest mistrzem w stawianiu prostych pytań na które trudno odpowiedzieć

Kurczę, a ja myślałem, że Heidegger albo Husserl:laugh:

Rozmowy o sprzęcie maja sens ale nie mozna zadawac ogónikowych pytań oczekując konkretnych odpowiedzi
Wtedy najczęsciej dostanie się odpowiedzi takie jak Twoja w sprawie blanku
Rodbuilderzy tez opierają sie po części na opiniach użytkowników.
Gdzieś juz kiedyś pisałem jak ja kupowałem kijek na pstrąga.
Trafilem w sklepie wystawiony w komis Shimano Powerloop Zander - 2,40 opisany jako 10-30.
Poprosiłem sprzedawce o jakikolwiek kołowrotek z nawinięta zyłką (albo miałem własny nie pamiętam bo to już ze 12 lat lub dalej), uwiązałem cięzarek 5 gram i rzuciłem...
Przeciągnąłem cięzarek po gęstej trawie po czym wróciłem do sklepu i zapłaciłem za kij
Wg opisu katalogowego powinna to być sztywna dośc pałka a jednak fajnie sie tym rzuca obrotówkami w wielkości 1/2 i 5cm woblerkami, przyjemnie holuje ryby i nie spina ich
Daje przyjemnośc z holu nawet nieduzych ryb a wiem że ma na sumieniu sandacza ponad 6kg zwleczonego siłowo z przelewu (poprzedni własciciel).
Jak więc rodbuilder miałby zaklasyfikowac taki blank??
Ja uznałem go dobrym na pstrąga
Ktoś inny widząc łowione duże ryby na cięzkie jigi uznałby go do takiego łowienia za nieprzydatny

Podobnie sytuacja ma się z kijami muchowymi i linkami do nich
Nawet analogiczna linka danego producenta może się róznić waga od takiej samej wyjętej z drugiego pudełka
Dodatkowo w niskich klasach AFTMA sam ciężar muchy nasiąknietej woda zmienia zestaw
Nawet konstrukcja przyponu
JEst tyle niuansów mających wpływ na komfort i subiektywne odczucia że naprawdę nie ma tu prostej odpowiedzi

Venom, mój przykład z blankiem pokazuje ograniczenia i jest przykładem względności w doborze sprzętu, choć nie tylko, ale zostawmy to na boku. Trochę byłem zdziwiony, ale trudno, pomacam na żywo jak nie ten to inny blank. Choć muszę przyznać, że kilka razy zamówiłem wędkę na blanku w ciemno, bywało lepiej i gorzej ale wszystko działa i ma się dobrze, drobna korekta przeznaczenia wędki i jest gites;). Nie jestem marudny:P

Nikt nie szuka prostej i jedynej odpowiedzi, tylko najzwyczajniej pomocną, a taką może być opinia użytkownika wyrażona w postaci choćby kilku zdań na temat stosowanego sprzętu.
Przykład wędki, który podałeś, sporo wnosi: kij dobrze współpracuje z taką i taką linką - napisze użytkownik x, drugi poda inne linki, trzeci jeszcze inne. Zebrane w ten sposób informacje będą dla początkującego muszkarza dość istotne. Z tego co napisałeś wynika (a przynajmniej tak to rozumiem, jako muchowy laik), że wędka jest dość uniwersalna. Na pewno będzie to jakiś punkt odniesienia.

Znam dość dobrze serię Powerloop i podobną z tamtych czasów, Twin Power, naprawdę niezłe wędki.

Alkinoos, twój przykład z zapytaniem o blank pokazuje tylko że nie ma prostych i jednoznacznych odpowiedzi na takie pytania. Każdy z nas, wędkarzy czy rodbuilderów, zupełnie inaczej widzi ten sam blank do konkretnego zastosowania. Jak mnie klient pyta o to czy dany model się do tego nadaje to odpowiadam zgodnie z moim odczuciem i postrzeganiem kija do danego celu i doświadczeniem .Jeśli któryś z moich kolegów z branży ma inne zdanie - to znaczy że inaczej łowi, ma inne doświadczenia i inną definicję dobrego kija pstrągowego/szczupakowego/sandaczowego etc. Ta sama wędka wg jednej osoby może być idealna do danego celu, wg drugiej taka sobie a wg trzeciej się kompletnie nie nadawać - to zupełnie normalne. Trudno wymagać by wszyscy wędkarze ( w tym rodbuilderzy) mówili jednym głosem. Ja mówię to co ja myślę o danym kiju jako wędkarz bardziej, nie ma tu jakiś regułek katalogowych czy wyuczonej opinii o danym blanku. Uwierz mi że o wędkach na tym samym blanku wędkarze mają skrajnie różne opinie - wiem to bo mam z tym do czynienia na co dzień. Weź jeszcze jeden argument pod uwagę: ten sam blank inaczej uzbrojony zachowuje się jak inna wędka na ogół. Stąd i różne opinie. Czy mam możliwość łowienia wszystkimi wędkami o których rozmawiam z klientami? Oczywiście że nie.Ale ich bardzo dużą częścią i owszem. Chyba większością nawet. I nie chodzi to u długi czas łowienia, czasem wystarczy że parę minut pomacham kijem nad wodą żeby mieć o nim jakieś zdanie. Oprócz robienia wędek sporo chyba jeżdżę nad wodę i przez ostatnie lata obrzucałem kupę wędek moich kolegów, znajomych , klientów i zwykłych wędkarzy których spotykam nad wodą. Wędki to nie tylko mój zawód ale chyba i pasja i nie potrafię sobie odmówić nad wodą przyjemności wzięcia każdej nowej do reki którą jeszcze nie łowiłem, czy to seryjnej czy customowej...

Wszystko to co dotyczy subiektywnych odczuć do tego samego kija dotyczy też naszej dyskusji o dobraniu kija muchowego z linką. Jest dokładnie jak napisał Venom - te same kije zestawione z różnymi linkami leżą konkretnym osobom. I tu masz to co napisałem wcześniej i dlaczego uważam że to uproszczenie: stwierdzenie że kij X z linką Y na dystansie Z działa dobrze to wrażenie bardzo subiektywne, zależne jeszcze od wielu innych warunków , umiejętności rzutów itd. Jednej osobie taki zestaw odpowiada , druga nie będzie tym potrafiła rzucać. I próba skatalogowania takiego zestawu wcale nie musi pomóc początkującym.A może ich nawet wprowadzić w błąd. Dla przykładu powiem ci że ja mam dwie podstawowe muchówki w tej samej klasie 5, mam do nich sporo różnych sznurów: pływające WF i DT, sink-tipy, nimph-tipy, tonące w różnych klasach, intermediate.. I z każdym z tych sznurów oba kije zachowują się inaczej, z jednymi lepiej się ładują na krótkim dystansie a kiepsko na długim, z innymi gorzej rzuca się rolką albo dużymi muchami... Jak połowisz więcej na muchę a nie tylko skompletujesz pierwszy zestaw to będziesz wiedział o czym dokładnie teraz mówię i dlaczego uważam pomysł Krzysia za nietrafiony . Tu nie ma biało-czarnych rozwiązań Chyba że ktoś łowi tylko np na nimfę albo suchą muchę w jednych . określonych warunkach. Ale jeśli chcecie katalogować takie zestawy - proszę bardzo, ja negując ten pomysł wyrażam tylko swoją subiektywną opinię. A nikt nie jest nieomylny przecież...

Mialem już nie pisać, ale jadę teraz w PKS-ie i mi się nudzi.

Po co wymyślono klasy AFTMA? Proszę o pomoc, bo już nie wiem.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Daniel, rozumiem Twoją argumentację i po części się zgadzam. Miałby jedynie kilka uwag ogólnych do subiektywizacji wartości użytkowych danej wędki/blanku, ale to nie ten wątek i może przy innej okazji. Zresztą rzecz idzie o spinningi. Na marginesie, nie kontaktowałem się z Twoją pracownią w sprawie wspomnianego blanku.

Nikt nie oczekuje jednoznacznych odpowiedzi. W pewnym sensie podważasz sens istnienia for wędkarskich. Jeśli prosta informacja o subiektywnym ale optymalnym/ulubionym/stosownym zestawie muchowym jest bez sensu to rzeczywiście nie ma co pisać. Jeśli będzie tylko dezinformowała potencjalnego nabywcę wędki to ok, nie piszmy itd.

Informacja może być bodźcem do tego by rozejrzeć się wśród znajomych, czy ktoś taką wędkę posiada, obejrzeć, pomacać, porzucać, poszukać w sklepach itd. Tylko trzeba wiedzieć czego szukać, nawet by móc to odrzucić...
Rozumiem, że wędka w klasie 5 opisana przez Daniela, może być do dupy dla Rycha, ale może dla Zdzicha będzie cool:laugh: itd.

Dobra, koniec krucjaty;).