TEMAT: Proszę o pomoc w doborze kija

dmychu napisał:
A więc jak kiedyś Cię rozpoznam nad wodą to również zagadam o jakąś lekcję... zawsze się przyda;)

Witaj tak się wtrące w wątek.
Więc optymalnie proponuje wybierz kijek lżejszy bo dorzucisz gdzie trzeba a frajda przy holu ryb większa, a chyba o to chodzi:)
Ja na takich siurkach łowie #4 dł.2m i wrażenia mam niezapomniane ale do nimfy to 2,6m będzie ok.
Linki to SA są super(cortland jest beee) ale na ebay możesz znaleźć linke Hardy-ego czy Sage-a za małe pieniążki.
Połamania Docent No Kill.

dmychu napisał:Krzysiek do takiego łowienia mam kijek w klasie 3/4 i łowie linką DT4
Zapewniam Cię że napór wody na linke w tej klasie zupełnie wsytarczy do tego by ryba się sama zapięła
Przy łowieniu pod prąd i sprowadzaniu much w dół trzeba zacinać ręką ale przy klasycznym prowadzaniu i ostrych hakach da rade sam opór linki

Do rolek rozejrzyj się za kijem minimum 9-9,5 stopy o płynnym głebokim ugięciu.
Szybkie kije trzeba przeciązać o klasę lub nawet dwie by dało się rolką rzucić dostatecznie daleko (kij ładuje się dość krótkim odcinkiem linki znajdującym się w powietrzu bo reszta lezy sobie spokojnie na wodzie)
Poszukaj na youtube haseł "t-cast" "d-cast" "one hand spey cast"
znajdziesz tam sposób na brak miejsca za plecami na rzece
To rzuty speyowe ale można je spokojnie wykonać jednoręczną muchówką.

DOCENT napisał:
Doskonale Cię rozumiem:) Sam chętnie sprawił bym sobie taki kijek 2-2,2m w klasie 3# Niestety na mój obecny stan funduszy muszę znaleźć jakiś złoty środek który pogodzi małe ciurki, no i taką Drawę Aktualnie śmigam z 2,4m i na moich małych rzeczkach ta długość nawet fajnie się sprawuje ale przy dalekiej na Drawie ciężko jest mi operować linką podczas spływu nimf:/

venom napisał:
Cóż mogę powiedzieć... po prostu maestro;)

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Kiedyś łowiłem tonkinową muchówką z plastikowym kołowrotkiem i łowiłem...kiedys.
Dziś łowie już wyższą półką wedek które można kupić na zagranicznych aukcjach za małe pieniądze. Naprawde warto poczekać, dołożyć troche kaski i kupic wędke która Ci posłuży niemal na całe rzycie a konfort łowienia i właściwości rzutowe będzie mieć wyśmienite!
Złoty środek to znaleźć najlepszy produkt za najniższą cene!!!to możliwe.


Ja na takich siurkach łowie #4 dł.2m i wrażenia mam niezapomniane ale do nimfy to 2,6m będzie ok.[/quote]

Doskonale Cię rozumiem:) Sam chętnie sprawił bym sobie taki kijek 2-2,2m w klasie 3# Niestety na mój obecny stan funduszy muszę znaleźć jakiś złoty środek który pogodzi małe ciurki, no i taką Drawę Aktualnie śmigam z 2,4m i na moich małych rzeczkach ta długość nawet fajnie się sprawuje ale przy dalekiej na Drawie ciężko jest mi operować linką podczas spływu nimf:/[/quote]

Ja mam 2,20m #3 i też się sprawdza:) co prawda trochę ciężko operuje się strimerem, ale mokra, sucha i nimfa OK. Do strimera jednak przydałby się kij #5-6 ze 7-7.6 stopy a taki nabyć za "normalną kasę trudno". Swojego kijka uzbroiłem w pracowni,opłaca się, polecam!

A OPTYMLANE rozwiązanie dla kolegi to:

Konger WC 4-5 2,7 metra
Flextec 5/6 2,7 metra
Robinson Aquarius podobnie
Dmychu miał swego czasu Yorka- ponoć jest OK

Wszystkie te kije kupisz za dobrą cenę.
Wszystkie je używałem, najdłużej i najlepiej wspominam Kongera.

BAART mam do sprzedania wędkę cortland precision xc w klasie 5 aftma(wędzisko najwyższej klasy firmy cortland), do tego linkę wf 6 z tonącą końcówką( własnie 333 pro- jest to dobra linka) w trzeciej klasie tonięcia. Sprzęt praktycznie nowy. Jakbyś był zainteresowany wal śmiało na priva

Jaka długość tego ustrojstawa?

Przepraszam:blush: , wiedziałem, że o czymś zapomniałem: 9'; 2,7m