TEMAT: Blanki muchowe Lamiglas Perigee

Interesuje mnie wszystko na temat tej serii blanków muchowych Lamiglasa,a w szczególności ten w klasie 3/4.
Jaka moc,jaki materiał,jak pracuje pod rybką,do jakich wędek muchowych można przyrównać ten blank czyli wszystko na temat Perigee.

Witam.Posiadam od dwóch sezonów ten kijek w klasie 4\5,używam go do połowu lipieni sucha ,nimfa.Bardzo fajny kijek lekki blank w miare odporny na krzaki,dość szybki podczas holu pracuje całą długością blanku bardzo dobrze trzyma rybę nie jest to rozdygotana ruzga raczej zwarty w sobie ,podobny jest do orvisa TLS.Zbrojił mi Z.Kawalec , ale z tego co wiem sporo uzbrojił tych kijów mój kolega Daniel Tanona z X Rods.Skontaktuj się z nim sporo ma do powiedzenia odnośnie tych blanków .Poz Robert

Miałem sam blank #5 w ręku, od DanielaXR, bardzo przyjemny tak jak pisze kolega wyżej.
pozdrawiam

Tak czekałem trochę aż użytkownicy coś napiszą przede mną Ale chyba nie ma ich za wielu jak widzę , a szkoda bo to świetne blanki moim zdaniem- jeśli ktoś szuka klasycznego kijka na lipienie, nie za szybkiego , głęboko pracującego. Wędek o takiej pracy raczej nie znajdziemy wśród innych topowych amerykańskich wytwórców gdzie dominują głownie szybsze , dynamiczniejsze kije. Perigee w tej klasie to taki kijek do spokojniejszego łowienia, pięknie ładujący się pod linką, bardzo lekki, smukły, moim zdaniem idealny do suchej i małych nimf (ciężka kluseczka na haku 6 niestety nie do tego kijka....). Napisałem w tej klasie bo np model 5/6 to już zupełnie inna bajka, to szybki mocny kij z grubym dolnikiem acz delikatną szczytówką, jakby nie nazwa i kolor to w życiu bym nie powiedział ze to jedna seria .
Moim zdaniem idealny do lipieni jest model 4/5, w zasadzie to klasyczna 4, z linka 5 dałby rady tylko na króciutkich dystansach, ten model robimy najczęściej. Wspomniany model 3/4 to delikatna 3 raczej, miarowy pstrążek już by go nieźle przetestował Prawdziwy urok tych kijków wychodzi przy bardzo lekkim i delikatnym uzbrojeniu, pozwala to połączyć lekkość i subtelność tego blanku z dobrą dynamiką przy rzutach, ogólnie po takim uzbrojeniu wędka budzi dużo lepsze odczucia niż jako blank sprawiający wrażenie zbyt delikatnego . Perigee ma jeszcze jedną zaletę jak na wysokiej klasy blank made in USA- bardzo atrakcyjna cenę, kosztuje obecnie 440 zł (lub 99$ w USA) .

Pozdr

Dzięki za odpowiedzi bo już troszkę wiem więcej:)
Miałem możliwość pomachania tymi blankami w Poznaniu i stąd ten temat bo mnie troszke zaciekawiły.
Pierwsze wrażenie miałem takie że świetnie pracuje blank i to że właśnie klasy tych blanków są troszkę zawyżone bo machając Perigee 4/5 bardzo przypominał mi Scierre i Greysa opisane w 3/4 klasie.Ja jakoś niemiałem wrażenia by się głęboko uginał może z tego względu że sam blank miałem w ręce a uzbrojony troszkę łagodnieje:)

Pomału myśle by właśnie tą scierrę zamienic na coś co by jeszcze lepiej leżało w łapce, coś finezyjnego pod sucharka.
Kijek byłby używany czasami na Drawie i Dobrzycy ale głównym jego przeznaczeniem jest w 100% Piława i połów lipka.
Długość pasuje idealnie bo mniej niż 9`` to na łąkach Piławy tylnie zaczepy a i tak przez większość czasu łowi się z brzegu.
W większości przypadków dominuje niewielki i średni lipień,pstrąg też za wielki i za często się nietrafia więc cały czas chodzi mi po głowie właśnie ta klasa 3/4 choć po tym co tu przeczytalem to już sam niewiem.
Kijek też myślę samemu go uzbroić bo pierwsze koty za płoty mam za sobą i dwa kijki Batsona już jakoś uzbroiłem i nawet nawet to wyszłoB)