Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zanim wyroi się jętka...

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/03/28 22:40 #13140

  • mkpiwo
  • mkpiwo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 185
Cóż...na pomorzu to ja dzisiaj nie byłem...ale na lubelszczyźnie...latało dzisiaj takie ustrojstwo...niemrawo ale latało...no i Pstrągi za tym sie uganiały...:)
po raz pierwszy / bo od tego sezonu łowię na muchę - właściwie to się uczę /
zacząłem zwracac na takie szczegóły nad woda...;)
C&R :)
Biżuteria mojej Baby:blush:
www.allegro.pl/show_shop.php?shop_id=14741226

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/03/30 00:58 #13183

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
Mondawi napisał:
I mam pytanie - czy już ktoś gdzieś widział na Pomorzu takie latające nad woda robale, brązowe, z długimi czułkami, ale bez ogonka? No niech ktoś napisze, że już latają, bo wysiedzieć normalnie nie można...
[…]Ale kit z paszczakami, napiszcie, czy te chruściki już sobie gdzieś latają nareszcie?
Witaj Tomku,
W sobotę miałem przyjemność podziwiać jedną z pierwszych (tak sądzę) rójek na Pomorzu. Wyłaniające się owady pasują do Twojego opisu ale nie były to chrusty lecz widelnice. Oczywiście nie mogłem oprzeć się pokusie i pstryknąłem kilka zdjęć:










Na chruścika będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, ale tylko trochę – wodoskówki (hydropsyche) szykują się już do wylotu – wiją już kokony! (grzebałem ostatnio nieco przy dnie – takie wędkarskie zboczenie ;) ).

A wracając do rójki widelnic to była aż tak obfita iż pstrągi wybiórczo zaczęły zbierać z powierzchni – bardzo miły obrazek zwłaszcza o tej porze roku.

Niestety nie mam w arsenale żadnych imitacji „dunów” widelnic, więc jedynym słusznym rozwiązaniem wydawała się być klasyczna mokra – brązowy „pajączek”.
Nos mnie nie zawiódł, rzut nieco powyżej „oczka”, po chwili wibracja sznura okraszona błyskiem w okolicy muchy, zacięcie, siedzi, pierwszy w sezonie, na pewno nie ostatni.







No a potem było już tylko lepiej…:)

ps, ryba w dobrym zdrowi wróciła do wody!

Pozdrawiam,
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.
Ostatnio zmieniany: 2009/03/30 00:59 przez adi.obi.

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/03/30 22:16 #13226

Na moich wodach roi się podobna widelnica, tylko jaśniejsza, szara. Często już przed świętami. A więc czas nad wodę:)

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/05/02 15:16 #14570

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
A ja z uporem maniaka odgrzewam ten wątek... ;)

Bo mam powód. Kwiecień był ciepły, słoneczny, zanosiło się, że na Pomorzu sucha mucha wystartuje z kopyta. Tymczasem przyznam się do dość dużego rozczarowania. Kilka razy byłem z kolegą na rybach, ale nie widzieliśmy ani jednej zbiórki, chociaż owady latały momentami całkiem intensywnie (chruściki, te oliwkowe jętki, o których tu była mowa, oraz widelnice takie jak na zdjęciach Adama). Tymczasem na powierzchni nic, pustki, cisza. Jedynie na streamerka udało mi się podnieść z dna dwa czterdziestaczki.

Jak zaczynałem łowienie na muchę w połowie maja ubiegłego roku, to pamiętam od samego początku coś się zawsze działo na powierzchni wody - mniejszą lub większą aktywność ryb można było zaobserwować właściwie za każdym wyjazdem. Pytanie do starych wyjadaczy sucharkowych - co według Was może być przyczyną tego, że w kwietniu widzieliśmy takie słabe (zerowe) żerowanie powierzchniowe - zresztą nie tylko my, gdzieś na innym forum też widziałem opis tego samego zjawiska - owady latają, a nic się nie dzieje. Czy jednak koniec kwietnia to jeszcze za wcześnie na suchą muchę na Pomorzu, czy też mieliśmy zwykłego pecha, czy może słoneczna pogoda zniechęciła ryby do żerowania na powierzchni? A może coś jeszcze? Co o tym myślicie?

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/05/02 16:54 #14571

  • Sith
  • Sith Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 39
  • Podziękowań: 1
Dzisiaj byłem nad wodą od 7-13 i ..... jestem rozczarowany. Woda jakby martwa. Robactwo latało a na wodzie nie zauważyłem ani jednego oczka. Żadnego brania, nawet spod nóg nic nie uciekało :blink: :S
"Catch and Release fishing is a lot like golf. You don't have to eat the ball to have a good time."

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/05/02 23:06 #14578

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Dziś, 02-05-2009 cały dzień roił się chruścik (Pomorze Zachodnie). Miałem spinning, ale niektóre zbierające pstrągi udało mi się skusić na obrotówkę. Lepiej w tych dniach mieć pod ręką muchówkę i zaps suchych chruścików.

Pstrągi zbierały poniżej dołków, na wypłyceniach piaszczysto - żwirowych. Kilka z nich przez nieuwagę spłoszyłem. W dołkach raczej nie było brań. Pstrągi są płochliwe i żerują wyraźnie na suszu.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2009/05/02 23:06 przez dmychu.

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/05/02 23:07 #14579

  • Taps
  • Taps Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 153
  • Podziękowań: 87
Dużo chrusta płynie miedzy 10-12.Oczek było mnóstwo,lecz pstrągi są pochowane.Do muchy wychodzą głownie lipienie i jelce.Ciężko je skusić bo jest tego za dużo.Około 13 było znacznie lepiej,bo wiecej muchy nad wodą i ryby gryzły wszystko co płynęło.Pstrągi niechetne.Zła pogoda i kajaki skutecznie je płoszą.Wieczorem znowu chrusty nad wodą,ale nie siadają.Czekałem do późnego wieczora,lecz słabo.

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/05/02 23:16 #14581

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Taps,
wypadałoby chociaż podać jakąś większą jednostkę geograficzną... nie musisz zaraz pisac o konkretnej rzece, ale fajnie byłoby się orientować co się dzieje w świecie owadów przynajmniej regionalnie.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/05/02 23:29 #14583

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
Dmychu, sprawdz prosze Twoj Profil -> prywatne wiadomosci :)

Odp:Zanim wyroi się jętka... 2009/05/03 18:56 #14589

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
Hej,
W miniony weekend również miałem okazję obserwować żer powierzchniowy. W piątkowy wieczór pomimo licznie płynących kajaków pojedyncze ryby oczkowały to tu to tam. Niestety duży ruch na wodzie skutecznie zniechęcił mnie do łowienia. Zniesmaczony postanowiłem „odbić sobie” raniutko w sobotę. I tak kwadrans po piątej mgła spowija rzekę, ptaszki śpiewają, słońce coraz cieplej przygrzewa. Ja delektując się chwilą pozwalam wpłynąć streamerowi w najlepsze moim zdaniem dołki. W efekcie już przed 7 mam dwa na koncie w tym jeden czterdziestak, kapitalnie walczący! Później tracę streamera na krzakach, co staje się impulsem do zmiany taktyki. Pomiędzy 8 a 9tą mgła zanika, a nad wodą pojawia się liczna „sieczka”, z czego szybko zaczyna korzystać młodzież lipienia – wyskakując na kilka(kilkanaście) cm. nad wodę. Niestety ok. 10 byłem już po rybach i niestety na susz nie połowiłem.
Szczyt wylotu chrusta ( Brachycentridae) dopiero przed nami. Zanim nastąpi warto próbować szczęścia nimfą – chruściki te bardzo aktywnie dryfują na krótko przed wylotem.
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.071 seconds