Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Z muchą na belone

Odp:Z muchą na belone 2008/12/04 23:16 #1934

  • Tom k
  • Tom k Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 155
  • Podziękowań: 1
Zasmucają wieści o setkach spinningistów, a właściwie szarpakowców, na plażach. No i jeszcze te flaki na brzegu... Brr. U nas było jednak w miarę luźno (nawet w Międzyzdrojach).
Co do sprzętu - nie przesadzajcie z klasą wędziska, bo sobie zepsujecie przyjemność. Kij w klasie 7-8 do belon to coś jak potrójna prezerwatywa. Ja wiem, że niby wiatry & zaparcia & so on. Ale nie demonizujmy wiatrów. Lżejszy sznur jest też cieńszy, kumacie? Stawia mniejszy opór. Ja łowiłem belony czwórką, sznur był intermedium clear (w istocie wolnotonący RIO z przedłużoną głowicą WF (12 m) - i to było to. Wiało momentami całkiem konkretnie, i dawałem radę. Ja tym rzucę i małego zonkerka, frytę z cieńkiego mylaru 5-6 cm. Wprzekonaniu o słuszności mojego podejścia ("takie jest moje zdanie, z którym zgadzam" - cyt. z kolegi :) utwierdził mnie Seba, który łowił w Norwegii makrele kijem #6 i narzekał, że jednak był za ciężki.
MOJE doświadczenie jest takie, że jak się nie da rzucić moim sznurem RIO w klasie 4, to w ogóle lepiej sobie darować muchę, bo będzie mordęga. Nawet, jeśli ta głowica jakoś tam poleci... Zresztą głowica doczepiana do runningu to trochę jak kolejny condom. Jeśli liczy się przyjemność, to ja w takiej sytuacji wybiorę spinning, albo wycofam się na Zalew kamieński, gdzie pewnie belony nie uświadczę - ale może być przyjemnie. Różne ryby biorą na muchę. Robię ostatnio malutkie damsele, całe z oliwkowego piżmaka, będzie z nich pociecha na stojącej wodzie :)
Ostatnio zmieniany: 2008/12/04 23:20 przez Tom k.

bellony na muchę 2009/03/18 21:57 #12431

  • harp
  • harp Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 93
  • Podziękowań: 27
Witam!!
Wybieram sie do Jastarni z rodzinką w pierwszej połowie czerwca. Mam nadzieję spełnić swoje marzenie o bellonie na muche. Prosze o jakieś rady i namiary na miejscówki(chciałbym połapać z brzegu jeśi się da ) . Będę dysponował samochodem więc mogę parę kilometrów podjechać. Interesują mnie przynęty, techniki prwadzenia ... Czy znajdę gdzies w okoicy "lamparcie dno" i czy przy okazji mam szansę na morską trotke.
Pozdrawiam!!
Ostatnio zmieniany: 2009/03/18 21:57 przez harp.

Odp:bellony na muchę 2009/03/19 00:38 #12445

  • harp
  • harp Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 93
  • Podziękowań: 27
Trochę zniechęca opisana rzeź. Rozumiem że mam szukać "lamparciego dna" czy na Helskim piachu też da radę? Najbliższy klif to chya Rozewie może warto tam się przejechać?
Ostatnio zmieniany: 2009/03/19 12:36 przez Jacek Nadolny.

Odp:Z muchą na belone 2009/03/20 14:39 #12552

  • Tomala
  • Tomala Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 58
Witam,
Co do wędki na belone, klasa 6 spokojnie ci wystarczy, mocniejsze kije raczej przy wietrznej pogodzie. Co do akcji wędki, to już sprawa indywidualna, ja używam wędek o szybkiej akcji, chociaż mam znajomych, którzy preferują wędki wolniejsze. Sznur jako podstawowy pływający, drugi Inter. Do tego przypo ok.2,7 - 3 m. Jeżeli chodzi o muchy, to belony nie są bardzo wybredne. Powiedzmy, ze kazdy muszkarz ma jakąś tam swoją tajemną broń, ale ja poleciłbym ci jako podstawową wooly buggera w kombinacji pomaranczowo-czerwonej na hakach ostrych 10-16.
Haki muszą być naprawde ostre. Ściągaj muche powoli i zacinaj dopiero jak poczujesz ciężar ryby. Przewiązuj muche co 3-4 ryby. Dobrze jest tez dodac trosze flesza lub wykonać muche z materiału SLF. Jak masz jakies pytania to wal śmiało.
"Trójmiejska Grupa Wzajemnego Wsparcia"

Odp:Z muchą na belone 2009/04/08 19:00 #13617

  • pafek
  • pafek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 127
  • Podziękowań: 6

Odp:Z muchą na belone 2009/04/09 08:27 #13631

  • Tom k
  • Tom k Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 155
  • Podziękowań: 1
Ja jestem ciekaw, jak długo będą w tym roku belony przy brzegu. Jest nadzieja, że może później podpłyną, i później też odpłyną (w zeszłym roku pod koniec maja po prostu już ich nie było). Będę na urlopie w Łebie w czerwcu i miło byłoby zaczesać na muchę jakąś belonę. Jak nie, to będę jeździł na lipienie i trocie rzeczne. Choć płotki i okonie w morzu na muchę też dobrze biorą - tylko trzeba je namierzyć...
Muchy, to mówię: szare kiełżyki i palmerki, takież pomarańczki - no i Red Tag palmer i frytka z mylaru. Oczywiście każdy powinien sobie wypracować własny zestaw belonowy... ;)
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds