Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lipień 2009

Odp:Lipień 2009 2009/12/04 23:22 #23825

  • Kacper
  • Kacper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 467
  • Podziękowań: 114
Krótka nimfa, nie jest tak prostą metodą jak się niektórym wydaje.
Aby poprawnie się nią posługiwać, trzeba umiejętnie czytać wodę, dobrze prowadzić muchy, tak aby płynęły swobodnie, bez dryfów, które czasem są skuteczne...
Do każdej miejscówki należy podchodzić inaczej.

Odp:Lipień 2009 2009/12/04 23:27 #23826

  • struc
  • struc Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 71
  • Podziękowań: 2
fario1969 napisał:
Przepraszam!
W tym momencie narażam się wszystkim Kolegom łowiącym na "krótką (czeską, polską) nimfę". Wybaczcie, ale ta metoda dla mnie jest jak łowienie na przepływankę ze spławikiem (dawno temu łowiłem tak na Skawie brzanki na żółty serek). Oczywiście jest to moje subiektywne odczucie.

Mnie się również tak wydawało, do czasu aż nie nauczył mnie (to oczywiście za wiele powiedziane) Kacper ;) - tu wielki szacun za cierpliwość. Na rzece naćkanej lipieniami pierwszego zaciąłem po 3 godzinach (spiął się na dodatek...), kiedy w tym samym czasie i z tego samego miejsca ten skubaniec (pozdrawiam Kacpra jeszcze raz :) ) wyciągał lipienia za lipieniem...

Odp:Lipień 2009 2009/12/04 23:29 #23827

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Chyba źle mnie zrozumieliście. Nic mi do łowiących tą metodą. Próbowałem i ja i przekonałem się jak trudna jest to metoda (wbrew mniemaniu wieku muszkarzy). Po prostu moja "sucharowa" ortodoksyjność nie idzie w parze z "krótką polską". Dlatego też z góry przeprosiłem za moją opinię.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/

Odp:Lipień 2009 2009/12/04 23:32 #23828

  • dmychu
  • dmychu Avatar
fario1969 napisał:
Przepraszam!
W tym momencie narażam się wszystkim Kolegom łowiącym na "krótką (czeską, polską) nimfę". Wybaczcie, ale ta metoda dla mnie jest jak łowienie na przepływankę ze spławikiem (dawno temu łowiłem tak na Skawie brzanki na żółty serek). Oczywiście jest to moje subiektywne odczucie.

Jacku,
Moje ulubione metody łowienia ryb to sucha i mokra mucha oraz przepływanka ze spławikiem. Ekscytuje mnie na przykład łowienie kiełbi na białego robaka. Czasami lubię sobie połowić również na przepływankę bez spławika, czyli na dolną nimfę. Mi się nie naraziłeś, gdyż moim zdaniem to porównanie jest bardzo trafne i prawdziwe, lubię ludzi, którzy nazywają rzeczy po imieniu, jednak to nie dyskredytuje nimfy jako metody przyjemnej, bo to rzecz gustu. Faktem jest, że ma to niewiele wspólnego z wędkarstwem muchowym. Ale jest wiele rzeczy, które mają niewiele wspólnego z wędkarstwem muchowym a mimo to są przyjemne:)

Kacper napisał:
Krótka nimfa, nie jest tak prostą metodą jak się niektórym wydaje.

To prawda. Poza tym gdy dłużej nie łowisz na krótką nimfę, to wychodzisz w wprawy i trudno tak od razu wstrzelić się w skuteczne łowienie.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Lipień 2009 2009/12/05 08:29 #23836

  • lukomat
  • lukomat Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 55
  • Podziękowań: 5
adi.obi napisał:
Krzysiek świetny film. Szkoda tylko, że wędkarski świat zna tę metodę jako "Czech Nymph", a jeszcze nigdzie nie spotkałem się z nazwą "Polish Nymph". Nigdzie, rzecz jasna, oprócz książki Sikory:laugh:

A ja sie po raz pierwszy zetknalem z czeska nimfa jak wyjechalem za granice. Szczeka mi opadla na poczatku, ale teraz na kazdym kroku tlumacze, ze to nasi ja opracowali, a sasiedzi z poludnia tylko adoptowali. Tak to niestety wyglada, czeksa nimfa, francuski Chopin, litewski Mickiewicz, polskie obozy koncentracyjne...

Odp:Lipień 2009 2009/12/05 18:47 #23880

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Czy Koledzy zauważyliście, że generalnie Polak dostaje w d.......ę. Na początku II wojny światowej wypięli się na nas Francuzi i Anglicy. Potem mieliśmy Wielkiego Brata na wschodzie. Teraz mamy Wielkiego Brata za oceanem. Czesi nam świsnęli nimfę. Czyli znowu zostaliśmy z ręką w nocniku.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.161 seconds