TEMAT: Lipień 2016

No tak 15 licencji. Byłem na początku października, ale olałem OS i na Łączkach przy Salamandrze połowiłem też zacnie.

jaroskorpion - jeżeli chcesz porządnie obłowić doły na królowej w poszukiwaniu lipasów to tylko krótka nimfa. I to mocno przeciążona (prowadząca) - myślę że bez wolframowej główki 4-4,5 mm się nie obejdzie. Można też dociążyć tułów ołowiem. Oczywiście nimfa prowadząca robi wtedy za "cegłę" a rybki biorą na mniejszego i lżejszego skoczka. Choć czasami i na taką cegłówkę potrafi walnąć spory lipas no i zdarzają się kropki - nie gardzą dużym kawałkiem mięska. Na Parsęcie to jedyny sposób żeby opuścić muchy zaraz za przeszkodą i żeby doszły szybko do dna. Oczywiście sucha muszka czy długa nimfa daje o wiele więcej frajdy ale bywa tak, że najfajniejsze rybki stoją przy dnie i ni chu chu nie chcą się podnieść. Wtedy właśnie trzeba dowiązać "ubota Oczywiście liczyć się trzeba z dużymi stratami nimfek z powodu zaczepów - ja już sam kręcę bo inaczej bankrut.
Napiętego sznura życzę.

Witam. Sezon lipieniowy w pełni.
Po pierwszym porannym przymrozku -1C postanowiłem odwiedzić lipieniową rzeczkę. Rójek dzisiejszego dnia nie było, ale lipienie reagowały na "wymuszoną" suchą muszkę na haku nr 18-20.
Z pozdrowieniami.

wieczorny lipasek gryzący nimfę złowiony na bystrzu stąd takie foto... pływa dalej.

Dzisiaj mimo przymrozku, dzień pochmurny, słabo gryzły.

Jeden z listopadowych lipieni - łapki marzną ale dla tych widoków warto

Rybka ugryzła nimfę postawioną na haku jigowym z wolframową główką.

Zdjęcie kiepskie. Ale lipień.... 56cm

Szczere gratulacje. Że takie relikty jeszcze pływają...

Pływa dalej . Z OS Sanu. Jest ta więcej takich.

Piekne te polskie lipienie. To, ze rzadko sie trafi kardynal powinno Was cieszyc...

Film z Finnmarku:



film jak film. Trafiony jest opis pod nim. Autor porownal lipienie do Abby. Wszyscy je lubia, ale kiedy za duzo, moga sie przejesc.
Niestety mnie tez to spotkalo. Kiedy zapinasz 50taka w kazdym rzucie ryby przestaja cieszyc i to bezpowrotnie. W tym roku ani razu nie wybralem sie za lipieniem, omijam nawet lipieniowe odcinki gdy chodze za pstragiem. Dlatego zalecam ostroznosc przy wyborze lowisk