TEMAT: Lipień 2015 r

kolego unikat na pierwszy raz to jest Mś tylko napisz gdzie ty łowisz?bo ja łowie już 16 rok i takiego czegoś w jeden dzień nie doświadczyłem .

Takich pytań się spodziewałem , to nie było w jeden dzień tylko 2 dni po kilka godzin. A miejsce to Jamtland - Szwecja. Oprócz tych lipieni które opisałem było jeszcze kilka niewymiarowych maluchów, takich po 30 cm.

to wszystko jasne dzięki za info.

Witam !
Widzę, że wątek o lipieniach "uśpiony" . Wrzucę więc kilka fotek z dzisiejszej wyprawy dla ożywienia ! Lipki współpracowały, choć wielkością nie powalały. Nie były wybredne, co do nimfy. Wystarczyło dobrać tylko odpowiedni ciężar i zabawa przednia.



















Pozdr. mk.

takie łowienie kocham najbardziej!

Witam !
Kilka fotek z dzisiejszego poszukiwania lipieni .





! Rybki pięknie żerują.



Niestety wielkich lipasów nie namierzyłem.


Chwile spędzone nad rzeką, bezcenne !!!






Miejscówki piękne i obiecujące.
Rybki są, lecz te powyżej wymiaru pewnie już zjedzone !
Pozdr. mk.

Witam !
Dziś postanowiłem pojechać na nieznany mi jeszcze odcinek rzeki. Oczywiście w pogoni za lipieniami . Jechałem z pewną niepewnością, ponieważ zbliżały się burzowe chmury. Jednak ryzyko się opłaciło !






Z jednej rynny udało mi się, "wydłubać" trzy lipki. Po przepuszczeniu nimfki zauważyłem błysk ryby. Lipień majestatycznie podniósł się z dna, za przynętą. Niesamowity widok. Zacięcie ! Jest, siedzi !
Największy 41 cm. Piękny i tłuściutki.

Pozostałe dwa niewiele mniejsze. Pięknie ubarwione i waleczne.




Miejscówki nie zawiodły. Jest zielsko jest lipień !


Napiętego sznura życzę !!!
Pozdr. mk.

Sliczne rybki,piekne klimaty masz tam Mirku
Masz moze foto Twoich nimfek?
Fajnie ze rybki sa rozsypane po całej rzece

Dzięki Salmon 1977 ! Jeżeli 1977 to rocznik, to jesteśmy rówieśnikami ! Ogólnie to rybki biorą na każdą, trzeba tylko dobrać wielkość. Tak, żeby za szybko nie tonęła. Tę na którą ostatnio łowiłem zerwałem, jak zakupię u Gawlika to wrzucę foto.
Ps. mniemam, że rzekę znasz ?!
Pozdr. mk.

Ja wczoraj stestowałem szklaczka, którego niedawno sobie ukulałem


I jeszcze się taki narwaniec trafił