TEMAT: Ciekawe filmy wędkarskie - Youtube

Tak nie wiedziałem, o czym miała być ta ściema, ale jeżeli chodzi o hol, to jestem pewny, że nie. Łowie steelheady w podobnych rzekach i mój rekord holowania to około 800 metrów zejścia w dól rzeki. Wynika to przede wszystkim z ukształtowania rzeki. Nasze rzeki są dość płytkie i w porównaniu do rzek w Polsce maja o wiele szybszy prąd. Tutaj ryby nie chowają się w żadne dołki, tylko uciekają w dól wykorzystując siłę prąd. I tutaj uwaga. Normalnie zapięty pstrąg nie ma takiej siły, aby nie można było go powstrzymać. Takie sytuacje są, gdy ryba jest podpięta z boku pyska, a nie daj Boże jeszcze w innym miejscu.Ten na filmie, jak mi się zdaje, także podpięty jest pod pyskiem i dlatego taka sytuacja. Nie był to żaden olbrzym, tak samo jak mój, który miał tylko 79 cm. Nie wynika to także ze zbyt lekkiego sprzętu do połowu, gdyż klasyczna muchówka to nr. 8, a przypon 15 funtowy. Przy takim podpięciu steelheady są silniejsze nawet niż metrowe łososie, chociaż także dają porządnie popalić. Życzę Wam takich holów, bo ja zacznę mieć takie przyjemności jak tylko lody zejdą,a to za 3-4 tygodnie.

Polskie big game, dla tych którzy jeszcze nie widzieli

Scandi PT Guideline+tip S6/8 -podane single spey'em w październiku,mimo że w rowie to godne -z szacunkiem,spotkanie przyjaciela.Wystarczy właściwy czas,miejsce...i dojrzałość.
Rzeka to rzeka ,po zmeliorowaniu zostaje rów-ryba ma to w poważaniu.Wchodzi ,bo nie ma innego wyboru.
Cudze chwalicie swego nie znacie,w kraju piękne wody zniszczone przez dywersyjne działania pseudoichtiologów we współpracy z meliorantami.
Dopiero drożność i naturalne tarło daje szanse-jak miało by się na to zgodzić zarybieniowe lobby?!

dabo napisał:
Jakby we wszystkich rowach pływały takie ryby, to ja chętnie zrezygnuję z połowów w bardziej malowniczych sceneriach Swoją drogą jeśli ludzie znad tej rzeki by przeczytali jak piszesz o ich wodzie, to miał byś tam pewnie już pozamiatane

Może i film nie wędkarski ,ale o rybach...

właśnie na tvn style emitują..

Własnie tak myślałem po wyglądzie nie których łososi trollingowych,prawdziwe mutanty W nich tez sie kryją toksyny?

Cała masa. Także smacznego.

Grzesiu, przy tych kelcinach z Iny które tak Tobie smakowały w tym roku, norweskie hodowlańce to najmniej skażone ryby. Uwierz mi na słowo a jak nie to zapraszam na słoiczek mieszanki, pomyj, kału, moczu, domestosa, popłuczyn z pralki, i cholera wie jakich jeszcze detergentów, aha no i oleje silnikowe z ulic Stargardu. Moczysz w tym filet i na patelnie.....a nie sorki łowisz już namoczony...od razu smażysz...